JENNINGS O WCIĄŻ NIEPEWNEJ WALCE ZE SZPILKĄ
- Naprawdę nie wiem za bardzo co się dzieje ze Szpilką, ale ja zazwyczaj nie interesuję się swoimi rywalami. Nie traktuję go inaczej, tylko jak wcześniejszych moich przeciwników - nie ukrywa Bryant Jennnings (17-0, 9 KO), który wciąż jeszcze anonsowany jest jako rywal Artura Szpilki (16-0, 12 KO) na przyszły weekend w Nowym Jorku. A wbrew porannym rewelacjom jednego z dziennikarzy sprawa Polaka wcale nie jest jeszcze załatwiona, zaś wyjazd wciąż stoi pod znakiem zapytania.
- Jeśli do walki dojdzie, to on będzie próbował zwalić moją głowę i znokautować mnie, podobnie jak ja jego. Nie wydaje mi się jednak, by Szpilka był w stanie ze mną rywalizować. Jestem innym pięściarzem niż choćby w ubiegłym roku - dodał pięściarz z Filadelfii, ważący teraz w granicach 101 kilogramów.
- Ludzie mówią, że jestem za mały, ale nie widzieli jeszcze mojej najlepszej wersji - zakończył Jennings.
Wasilewski zaprzecza tym doniesieniom:
"Kilka godzin temu za pośrednictwem Twittera Przemek Garczarczyk powiadomił, że "Szpila" uzyskał wszystkie potrzebne "papiery". Informacji tej stanowczo zaprzeczył promotor boksera z Wieliczki Andrzej Wasilewski.
- To absolutnie nie jest prawda. Sprawa Szpili jeszcze się nie rozstrzygnęła! - stwierdził w rozmowie z xxxwioska.pl współwłaściciel grupy KnockOut Promotions."
Zaznaczam, że chciałbym bardzo żeby do walki doszło ale póki co nie ma się czym podniecać.
"yale 2014-01-17 11:54
Cytuję warrior23:
Moim skromnym zdaniem Szpila poleci tylko pan AW chciał być pierwszym co ogłosi tą wiadomość ale niestety ktoś inny był szybszy ;)
Piszecie bzdury. Wszystko na to wskazuje ze ciagu 2 godzin dostaniemy wszystko wskazuje na to ze w ciagu 2 godzin dostaniemy papiery ale w tym momencie nie ma zadnej decyzji."
Pożyjemy zobaczymy. To, że poleci nie znaczy, że go wpuszczą. Także uwierzę dopiero jak ich w ringu zobaczę ;)
pewnie jakiś plan "B" mają
https://twitter.com/SteveMullUSA
Ale będzie na trybunach czy w ringu? :D Nie no żartuję ale tak jak mówiłem uwierzę jak zobaczę ich w ringu w dniu walki. Tymczasem trzymam kciuki że jednak zawalczą.
obojętnie czy na trybunach czy w ringu, bo w jednym i drugim przypadku będzie to oznaczało, że dostał zgodę :)
No to czekamy aż Wasyl dostanie wszystkie dokumenty w łapę i potwierdzi oficjalnie, że lecą dziś. Oby tylko na samolot zdążyli...