NIE ŻYJE JOSE SULAIMAN!
Nie żyje Jose Sulaiman, twórca potęgi i wieloletni prezydent federacji WBC (World Boxing Council). Miał niespełna 83 lata.
Organizacja WBC została utworzona 14 lutego 1963 roku w Meksyku z inicjatywy 12 państw: Stanów Zjednoczonych, Argentyny, Wielkiej Brytanii, Francji, Meksyku, Filipin, Panamy, Chile, Peru, Wenezueli, Portoryko i Brazylii. Sulaiman sam boksował amatorsko, potem był również promotorem, sędzią ringowym i punktowym, trenerem oraz członkiem Komisji Sportowych. W 1968 roku przyłączył się do struktur WBC, a 5 października 1975 roku został jednogłośnie wybrany prezydentem tejże federacji. Funkcję tę piastował aż do śmierci.
Meksykanin w październiku przeszedł skomplikowaną operację serca. 30 grudnia stan jego zdrowia pogorszył się i już nie poprawił. Zmarł wczoraj w godzinach popołudniowych, o czym poinformował jego syn Mauricio.
Sulaiman był postacią kontrowersyjną. Z jednej strony zarzucano mu różnego rodzaju machlojki, załatwianie spraw "pod stołem" i brudne układy z Donem Kingiem w latach 80. Z drugiej strony zrobił wiele dla poprawienia bezpieczeństwa w boksie, wprowadzając liczne regulacje.
W czerwcu 2007 roku został wprowadzony do Galerii Sław.
@wrzeluk
Był już w tak podeszłym wieku, że każdego dnia można było się spodziewać jego śmierci... Niech mu ziemia lekką będzie, ale płakał po nim nie będę.
Coś się zmieni w WBC. Czy na lepsze, to się okaże.
Ciekawy jestem bardziej (jeśli już jesteśmy przy tego typu tematach) co stanie się z Top Rank gdy odejdzie Arum. Nikomu śmierci nie życzę, ale nie ma się co czarować, że ta może zabrać tego człowieka każdego dnia. Tym bardziej, że to ten sam rocznik 31' co nieboszczyk Sulaiman. Może wreszcie zaczną robić interesy z Golden Boy. Zobaczymy.
Też mam taką nadzieję. Jak będzie czas pokaże oby tylko wszystko szło w dobrą stronę i kibice mieli z tego radość.
PS. Szpilman dzisiaj wylatuje do USA. Cieszę się bo już myślałem, że do walki nie dojdzie. Z początku nie jarał mnie ten mecz, ale im bliżej tym więcej emocji.
Dzięki za poprawę humoru o poranku :)
A cholery Adamek go zlał...
Naglowek nekrologu z piszecie z wykrzyknikiem? Bez przesady panowie....
Takie teksty świadczą o Tobie bardzo ale to bardzo źle. Nie wiem czy to jest spowodowane niedojrzałością czy jakąś ślepą nienawiścią, ale radzę żebyś się ogarnął trochę :/
Co do Suleimana może nie była to postać kryształowa ale o zmarłych nie wypada mówić źle. Niech spoczywa w pokoju.
A jeśli chodzi o Aruma, to większość ludzi z Golden Boy ma problem personalnie do niego. I to jedyny istotny czynnik. Nie wiem jak to wygląda od kuchni, ale Arum wygląda na niedołężnego dziadka, który z trudem się wypowiada. Stąd sądzę, że 2/3 interesu robią jego ludzie. Matchmakerzy, zastępcy etc. Arum jest tylko decyzyjny. Dlatego wydaje mi się, że jak zabraknie Aruma, który bruździł ludziom, to może dojść do współpracy GB i TR.
A clyde22, nie zgodzę się z Tobą, że konkurencja zmusza Haymona i GB do dobrych gal. Raczej presja ze strony kibiców, środowisk dziennikarskich i tracenie kibiców na rzecz MMA. Dlatego uważam, że ktokolwiek zostanie w branży, po odejściu obecnych nazwisk, dalej będzie musiał się konfrontować z tym problemem.
Na litość boską czy Sulaiman był dyktatorem lub ludobójcą ?
Komunistycznym zbrodniarzem lub nazistą ?
Mamy urządzać zabawę bo umarł i nie będzie szkodził pięściarstwu ?
Panowie macie bardzo niski poziom empatii widzę. Boks to tylko sport a wy cieszycie się że zmarł człowiek ?
Nawet jeśli szkodził naszej ulubionej dyscyplinie to czy to powód aby się cieszyć ze zmarł ?
Ą życzenie śmierci dla Aruma jest wręcz niesmaczne mimo że też on ma sporo za uszami :/
suleiman zepsul bardzo wiele w boksie wiec nie bede za nim plakal, to tyle....
ja (jakby co) nie ciesze sie bo w sumie moze mnie walic czy sulaiman zyje czy nie, ale plakal za nim nie bede.....na pewno nie
Czy ja się ciesze, że umarł? Nie, po prostu nie jestem hipokrytą. Podałem mocne przykłady, żeby dać obraz temu co mam na myśli. W ostatnim czasie Sulaiman dzielił na równych i równiejszych. Nie popieram jego niektórych decyzji, ale nie róbcie z niego świętego bo to niesmaczne. http://www.bokser.org/content/2011/12/28/102635/index.jsp