MAYORGA WRACA DO BOKSU. JEGO CELE TO MARTINEZ, CANELO I CHAVEZ
Po krótkiej przygodzie z MMA Ricardo Mayorga (29-8-1, 23 KO) postanowił wrócić do boksu i po raz ostatni spróbować wrócić na sam szczyt. 40-letniego nikaraguańskiego twardziela nie interesują żadne łatwe walki. Dawny trzykrotny mistrz świata dwóch dywizji chce przed końcem kariery zdobyć tytuł w kategorii średniej.
Na jego celowniku znajduje się champion federacji WBC - Sergio Martinez (51-2-2, 28 KO), ale "El Matador" nie pogardzi też dobrze płatnymi walkami z meksykańskimi gwiazdami - Saulem Alvarezem (42-1-1, 30 KO) i Julio Cesarem Chavezem Juniorem (47-1-1, 32 KO).
- Chcę syna Chaveza, Canelo lub Maravillę Martineza. Wolałbym mistrza Martineza, który wygrał z Chavezem, ale jeśli to nie wypali, to spoliczkuję Chaveza jak kobietę - zapowiada Mayorga. - Ojciec Chaveza Juniora był prawdziwym mistrzem. Jest legendą tego sportu. Jego syn to średniak. To przeciętny bokser. Walka z nim to dla mnie sparing przed Martinezem, a potem mogę jeszcze pobić tego chłopca Canelo.
mayorga rulez! :D
mayorga to najwyzsza klasa trashtalkingu
ale i tak byl zajebisty
Ja do nich nie należę i wolał bym, żeby Mayorga został na emeryturze.
Co by o nim nie mówić - bokserem był dobrym. Na pewno nie wybitnym. Taka typowa czołówka wagi,
Talentu także nie można mu odmówić, bo nie podejrzewam, żeby dobrze się prowadził, a coś tam osiągnął.
jak mozna nie lubic ciekawego trashtalkingu?
bo jest roznica miedzy trash-talkingiem toneya lub wlasnie mayorgi a bullshit-talkingiem np. furyego albo bronera
Ano można. Mnie on ni ziębi ni grzeje. Dlatego zwykle ani nie czytam, ani nie słucham, bo mnie to nudzi.
Jedyne na co wpływa u mnie trash talking - to jeśli jest on niepotwierdzony postawą na ringu (np Haye), to zawodnika mam za błazna i rzadko kiedy mu kibicuje.
Poza tym - zdecydowanie wolę tzw cichych zabójców, którzy mówią mało, ale zawsze dają mocne walki.
1.Mayorga
2.Toney
3.Fury?
Jakies propozycje? :D
hehe ;)
Stare ale jare ;)
nie mial nawet polowy talentu np. masternaka ale zawsze pracowal ciezko oraz byl po prostu niebywalym twardzielem
Po czym stwierdzasz, że Mayorga nie miał nawet połowy talentu Masternaka??
Totalna bzdura, Mayorga podczas przygotowań ciągle chlał i palił papierosy, pomimo to dawał dobre walki ówczesnej czołówce.
Masternak ma potencjał, ale nie błyszczy nawet przy średniakach, a na treningach też zapierdala i to ostro.
to zalezy jaka jest sytuacja.....oczywiscie ze sam wolalem (chyba bylo widac) cichego zabojce maidane od krzykacza bronera :)
adekw
chodzilo mi wlasnie o to ze byl ....jakby to powiedziec "zachartowany zyciem" dlatego wlasnie mogl palic, pic a i tak dawal mega walki....ale wedlug mnie wynikalo to bardziej z jego sily, wytrzymalosci, agresji, euforii......i tego co opisalem 3 linijki wyzej
ale to tylko moje zdanie, yo :)
tomek
BUHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA!!!! O KURFFA!! :))) nie znalem tego :)
1.toney
2. mayorga
:)
Joe Frazier: “Hey man, what you been doing?”
Ken Norton: "My wife just had a baby."
Joe Frazier: "Congratulations! Whose baby is it?"
:DDDDDDDDDDDDDDD