'TO MÓJ TYTUŁ, TYLKO JESZCZE MI GO NIE DALI'
Redakcja, FightHype
2014-01-14
Wiadomo już, że zwycięzca rewanżowego pojedynku pomiędzy Bermane'em Stiverne'em (23-1-1, 20 KO) a Chrisem Arreolą (36-3, 31 KO) zostanie nowym mistrzem świata federacji WBC w wadze ciężkiej. Faworytem jest urodzony na Haiti Kanadyjczyk, który pierwszą walkę wygrał na punkty, a po drodze rzucił Amerykanina na deski i strasznie go porozbijał.
- Jedyna rzecz, o której teraz myślę to zdobycie tego tytułu. Wychodzę do tego pojedynku, jakbym miał bronić pasa. Tytuł jest mój, tylko jeszcze mi go nie dali. Czuję się, jakbym już był gotowy. To będzie fantastyczny występ, dużo bólu i nokaut - zapowiada 35-letni Stiverne.
Bo inaczej znowu przegra
Ma gorsza technike uzytkowa,prace nog,obrone,jest mniej wschestronny w ringu.Chyba slabiej bije
Stiverne-Perez to byloby cos...
A czemu nie ? Wolałbyś Furego zobaczyć ? Jak da mnie Pulew, Adamek lub Haye powinni o ten pas sie bić . Są najlepsi zaraz bo braciach . Arreola i tak ma szczęście że został wysoko w rankingu po pierwszej ich walce i że szklany futbolista sie zgodził z nim walczyć .