SZPILKA ZAWRÓCONY NA LOTNISKU!
Niestety przed najważniejszą walką życia Artur Szpilka (16-0, 12 KO) nie ma "czystej" głowy. Zamiast w spokoju rozpoczynać aklimatyzację za oceanem, polski prospekt wagi ciężkiej został zawrócony na lotnisku w Chicago przez urząd imigracyjny. O wszystkim poinformował Przemysław Garczarczyk na jednym z portali społecznościowych.
Wszystko ma związek z dawnymi problemami pięściarza z Wieliczki z prawem. Chodzi o pewien dokument, który podobno wraz z nowym rokiem wygasł. To zaniedbanie spowodowało, że Artur został zawrócony do Monachium.
Zdenerwowany trener Fiodor Łapin sugeruje, że sprawa została nagrana jeszcze po stronie polskiej, gdyż na Szpilkę już czekano na miejscu. Obóz naszej nadziei wagi ciężkiej ma teraz dwie doby na uzupełnienie wszystkich dokumentów, inaczej do walki nie dojdzie.
Przypomnijmy, iż Artur 25 stycznia w Nowym Jorku ma zmierzyć się z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO). Niestety wobec tych wydarzeń sprawa mocno się komplikuje. Przecież nawet jeśli wszystko uda się wyprostować, cały cykl zostanie zakłócony, podobnie jak spokój Artura...
Pisałem jekim prawem ma wize do usa jezeli był karany i to niedawno ?
Tak tak vip i te inne sprawy nie ma to tamto.
Nie był problemu wyjechać na walkę z Mollo bo dokument był aktywny, a skoro wygasł z nowym rokiem to ALTUL powinien sprawy dopilnować...
Teraz będą pewnie wykręty typu HWDP i JP 100% w wykonaniu Giteczka.
pisałem że będzie kontuzja, a tutaj proszę. Nie doceniłem ich kreatywności.
raz uratowany przed Bartnikiem, a teraz przed Jenningsem.
Nie ma co dalej komentować też żenady!
Fiodor jak zwykle udaje że nic nie wie.
Nadchodzi fala Januszy i niedzielnych kibiców.
Coz, sami sobie winni. Niezla odyseja go czeka, przynajmniej bedzie mial troche mili na swoim koncie miles & more! :-)
To samo pomyślałem.
Arturo dziwnie nakręca koninkturę na walki, bije pianę do bólu- a potem niestety walka walka nie może się odbyć.
Tak było z Zimnochem i być może tak stanie się z Jenningsem.
Naprawdę jakieś olbrzymie FATUM spoczywa nad tym utalentowanym mistrzem klawiatury.
A może to spisek???
Były już drobne dymy,ale nigdy aż taki,dlatego jak napisałem powyżej,uważam,że to ustawka.
Dokładnie taką samą sytuację mieli jak przylecieli na walkę z Mollo. Wiedzieli czego się spodziewać tym razem - nie dopilnowali ważności dokumentu mimo, że wiedzieli o konieczności jego posiadania. Nie szukaj tutaj na siłę winy osób trzecich bo to zupełnie nielogiczne. Myślę, że za wszelką cenę starasz się wybielić promotorów szpilki a to po ich stronie leżało dopięcie szczegółów papierkowej roboty. Ustawka - zgoda ale nie ze strony promotora Jenningsa tylko naszego "wspaniałego, nie popełniającego błędów i wiecznie niewinnego" dona wasyla. Yale kiedy trzeba pokazuje, że jest cwaniakiem, a kiedy coś się dzieje źle udaje naiwnego i zrzuca winę na innych. Będzie gadka w stylu: "No przecież my chcieliśmy dobrze, ale ci źli Amerykanie nas nie wpuścili. Przestraszyli się legendarnego już pierdnięcia artka, o smrodzie którego donieśli im sparingpartnerzy."
"A nie mówiłem"
Jeśli ten wałek przejdzie to Szpulka i jego śmieszny skład powinni dostać Nobla w dziedzinie najlepszej ściemy roku ;-)
Powtórzą schemat z Zimnochem i 2014 rok będzie wokół walki Jennings.
Będzie gadanie o wielkich rywalach i walkach, a starcia będą z braćmi bosego Bidnenko.
Sprawa jasna bedzie za jakis czas wiec wstrzymalibiscie sie z ferowaniem wyrokow.
Juz widze jak Szpilka probuje uniknac walki za 100 tys dolarow w mekkce boksu na HBO z rywalem badz co badz w zasiegu...
Glupio wyszlo, brak organizacji porazajacy ale gdzie tam do zmyslnego unikania pojedynku.
Powiem Ci że możesz mieć racje, jednak wydaje mi się że na razie zbyt pochopnie oceniasz sytuacje. Sam nie uważam by team Szpilki się bał, jak dla mnie większym ryzykiem był wyjazd do Rosji na walkę z Czakijewem, z porażką wiązała się utrata pasa i w gruncie rzeczy koniec kariery Włodarczyka który, zapewne jest najbardziej kasowym zawodnikiem Wasyla. A taki Szpilka? Przegra to napiszą o tym jak to dzielnie stawiał opór przyszłemu mistrzowi świata, temu przed którym wielki Wach spierdolił do kąta... no i dalej będzie bicie bumów. W gruncie rzeczy zero ryzyka jest w tej walce
Zimnoch też miał być ogórkiem i co?
O to chodzi, że szpilka być może wcale nie chce uniknąć walki z BJ, to głównie jego promotorzy nie palą się do ich starcia. Bardzo bym chciał, żeby do walki jednak doszło bo widzę w niej łatwe pieniądze do zarobienia. Sporo ludzi przewidywało, że do walki nie dojdzie dlatego nie można tu mówić o wielkim zaskoczeniu i przypadku. Kto miał rację zobaczymy. Tak jak pisałem wcześniej chciałbym się mylić i żeby starcie BJ - AS doszło do jednak do skutku.
Daleki jestem od wszelkich spiskowych teorii ale coś musi być na rzeczy. Z Bartnikiem jestem pewien na 100% że to było ukartowane. Z Jennigsem zobaczymy czy załatwią sprawę, bo nie chce mi się wierzyć, że mając takie doświadczenie z kryminalnymi sprawami Wasyl o tym zaponiał
http://kochamboks.blogspot.com/2014/01/artur-szpilka-cofniety-do-polski.html
Kur..wa mac czy oni sa niepowazni? To Szpilka I jego promotor-prawnik przed najwazniejsza walka w zyciu przed wyjazdem karanego zawodnika do kraju z surowym regulaminem przekraczania granicy nie sa swiadomi istnienia takich dokumentow I ich dat waznosci??
Zajebiscie - stres, niepewnosc, mniej czasu na aklimatyzacje, latanie w ta I z powrotem po 8 godzin.....to jest to czego zawodnik potrzebuje przed najwazniejsza walka w zyciu....
Brawo za profesjonalizm....
Z narzekaniem poczekam aż się potwierdzi, że walka odwołana, jeszcze zdążę.
Co do osób cisnących teraz po Szpilce, puknijcie się w głowy, on by na pewno takiego sprytnego szwindla nie wymyślił, nie przeceniajcie jego mądrości, tym bardziej nie był też odpowiedzialny za porządek w papierach. Wypada mu więc tylko współczuć.
Szpilka jest za bardzo napalony żeby w tym łapy maczał, nie lubię go ale w to nie uwierze. Możliwe że bez jego wiedzy Wasyl jest sprytnym hamulcowym jego ambicji.
Jeśli jednak do tej walki dojdzie i Szpilka przegra to te pertrubacje będą niezłym wytłumaczeniem jego kiepskiej postawy.
Teoria że to donos Amerykanów bo się Artura boją... nie no :)
szkoda tylko szpilki, bo widac bylo, ze byl bardzo zmotywowany i napalony na walke.
a moze to zagranie mialo rowniez na celu ocieplenie wizerunku szpilki? bo jak go do tej pory nie lubilem, tak teraz wydaje mi sie nieco sympatyczniejszy:D
Outlaw - ładnie powiedziane, "jak wasyl nie chce żeby jego pionek walczył to nie będzie " :) heheh usmiałem się nieźle. A tak na poważnie to szkoda byłoby tej walki, bo jestem ciekaw na ile stać szpilkę.
Brawo. Podobno świetny "prawnik" Don Wasyl...
Genialne ruchy świetnego prawnika:
Szpilka vs Bartnik
RJJ vs Cygan
Szpilka vs Jennings
Wasyl się chwali jak jest dobrym prawnikiem i jakie on niby wielkie pieniądze zarabia jako prawnik a boksem to tylko społecznie się zajmuje z dobrego serca...
hehehehe
Już jestem ciekaw jak bardzo Borek będzie kręcił jęzorem, aby nie użyć słów odpowiednich do sytuacji.
Gatka na około jak do jazda do Niemiec przez Rosję.
Autor komentarza: costamjest Data: 13-01-2014 10:01:10
Wielcy sojusznicy nasi a dalej o wjechanie do nich musimy prosić na kolanach... Chuj że nasi żołnierze giną z nimi ramie w ramie na całym świecie. Wiza dla podludzi i chuj w dupę.
słuchaj. ktoś wydał rozkaz wysłania tam polskich żołnierzy. wina leży po stronie tych pierdolon*ch złodzieji na których bezmózgi naród ciągle głosuje. USA tylko wykorzystuje nieudolność polskiej polityki. a że to jest nie w porządku? pełna zgoda. ale w poltyce nie ma kompromisów
PO CO miałby w ten sposób wycofywać swojego zawodnika? Co to mu da? Przecież HBO nie da już drugiej szansy i grosza na tym nie zarobi, a dopłaci jeszcze.
Wasyl nic nie doplaci. Jeśli to był wał to wszystko ładnie dopial żeby nie było z tego tytułu wielkiej zadymy. A pieniążki za przygotowanie do walki zwrócą się na pierwszej gali w jakiejś Wólce i ładnym ko na jakimś zamierzchłym startu o dobrym nazwisku. Janusze będą płacić za takiego prospekta balonika bez problemu.
Szpilka i tak wymusi walke z kims dobrym , jak nie w usa to w weuropie i wasyl nie mialby zadnego inetresu zeby cos tu uknuc
temat jest trudny , czasu mało ale moim zdaniem wszystko do ogarniecia
costamjest
Wiz nie ma z winy Polaków - Ameryka nic do tego nie ma. Po prostu Polacy, którzy dostają wizy, nie wracają na czas do Polski.
A wojna? Współcześnie postmodernistyczna lewizna uczy ludzi, że wojna i przemoc to coś złego... armia jest po to, żeby się szkolić, zaś praca żołnierzy polega na podejmowaniu śmiertelnego ryzyka. Żołnierze bez wojny i bez realnych zagrożeń na polu bitwy to ogromna wada polskiej obronności.
Jakby nasi rodacy byli uczciwi to nie byłoby wiz.
hehe, oni maja swoje komputery, nawet papieza by nie wpuscili,
siedzi tak jakis portoriko czy haiti i nigdy nie slyszal w Szpilce, heeh, ale sie musila Szpila wkurwic,
niezle go przeczolgali, JET LEG do kwadratu bedzie mial, latanie w ciagu jednej doby w dwie strony,
i to w dobie faksów...internetu, przeciez mozna bylo dostarczyc taki dokument do ambasady amerykanskiej w Warszawie, a oni swoim zakodowanym e-mailem do Nowego Jorku,
w USA nie chca zeków i gitowców, a Adamek jest amerykanskim obywatelem i sie nie martwi,
50% winy jego promotora, co nie wiedzial ze w USA na kryminalistów bardzo sie zwraca uwage?
PS
nie zdziwie sie jezeli ktos zakablowal na imigration
Też raczej jestem sceptyczny co do teorii spiskowych, ale nie ma się co dziwić, ze takie myśli chodzą po głowie. Tyle już tych wpadek było. Niby profesjonalny promotor, niby z głową na karku, a tu co rusz nici z ciekawych ale i niebezpiecznych pojedynków. Kontuzje, tłumacze, niespodziewane kratki itd. Kołodziej to juz zasada, ale był i cygan i szpilka z bartnikiem, zimochem, teraz duży znak zapytania do tej walki. Sam nie wiem co myśleć ... Albo kompletny brak profesjonalizmu, w co też trudno uwierzyć bo co by nie mówić - wasyl szczwany lis, a tu niby tak ważna walka i taka wtopa. Albo rzeczywiście przegrana szpilki zachwiałaby mocno interesem w polsce, bo trzeba mieć kim robić gale, są pewnie jakieś zobowiązania, a przegrana szpilki mogłaby mocno namieszać w tym temacie. Bo kim innym robić dobre show w polsce. Włodar jak widać tylko opłacalny na wyjazdach, a innych raczej nie widać.
Można tylko spekulować i współczuć szpilce, bo ten już był tak zagotowany na tę walkę ze hej ...
"dobrze ze polecieli na 2 tyg wczesniej jest troche czasu na te latania i zeby wa;la sie odbyla"
Ogłupiałeś ? Skoro się musiał wrócić do Polski a sprawa zajmie 2 dni to łącznie straci minimum 4. Już nie wspomnę że teraz po wylądowaniu czeka się na wpuszczenie najdłużej w historii przez te skany palców. Będzie miał jakieś 8-9 dni na aklimatyzaję - to śmiech.
a teraz to juz wogóle, w ciagu jednej doby zmienia strefy czasowe 4 razy,
bedzie mial super wytlumaczenie przegranej
W USA wiec o. CO chodzi
Ach to socjalistyczne myślenie, że coś się "należy". Nic się nie należy - zwłaszcza w stosunkach międzynarodowych, gdzie istotną rolę odgrywają interesy, układy, wpływy.
A tak swoją drogą - nie rozumiem ludzi, którzy wolą żeby emigracja była pogłębiana w Polsce.
Zaś armia ma się szkolić i zaprawiać w boku - to bardzo dobrze, że walczą, a nie siedzą na tyłkach i ćwiczą na poligonie w czasie pokoju.
polrex
"niezle go przeczolgali"
Szpilka nie ma 5 lat żeby ktoś inny odpowiadał za jego wybryki. Sam siebie przeczołgał.
Dokładnie przecież te papiery są na nazwisko Szpilka,więc On sam powinien kontrolować ich datę ważności.
bardzo mi sie podoba co piszesz o polityce. można spytać o preferencje polityczne? czyżby JKM?
"Zaś armia ma się szkolić i zaprawiać w boku - to bardzo dobrze, że walczą, a nie siedzą na tyłkach i ćwiczą na poligonie w czasie pokoju."
Cytat JKMa. Z tego co pamiętam, to JKM w jakimś stopniu się boksem interesuje. Idąc tym tropem, może Deter to sam Janusz?
a nie zauwazyles ze szpilka walczyl juz w chicago i to 2 razy? wiec twoj argument nie trafny...
dobrze ze nie otworzyli ognia do artura
Pytasz o moje preferencje polityczne?
Gospodarka wolnorynkowa, społeczeństwo konserwatywne, monarchia - to jest fundament.
SportoweLata90te
Ja mimo że jestem wolnorynkowym konserwatystą, to mam bardziej narodowe poglądy od JKM.
Prosty przykład - JKM mówi żeby nie ingerować w wewnętrzne sprawy Litwy. Ja z kolei uważam, że geopolitycznym priorytetem Polski powinien być powrót do polskiego Wilna. Wilno to Polska - tak samo jak Lwów czy Grodno.
PS
Wojna w Afganistanie kosztowała Polskę 2 miliardy złotych rocznie. Budżet na 2014 rok zakłada 275 miliardów wpływów - tak więc takie wojny to kropla w morzu.
PPS
Tak przy okazji - jeśli wpływy są na poziomie 275 miliardów, to te 275 miliardów państwo musi wyłupić od podatników. To prawie 600 zł miesięcznie od każdego Polaka.
to nie jest tak ze jakis tam dokument wygasł , ja nigdy nie błem w stanach nie mam pojecia jak to wyglada
jestem załamany tym wszystkim...
2 miliardy to nie jest kropla w morzu.
Zamiast kolejnego pajacowania w obronie interesów USA, mogliśmy za to kupić od 50 do 100 F-16, co zwiększyłoby dwukrotnie/trzykrotnie nasz potencjał defensywny/ofensywny. F-16 jest tutaj tylko przykładem, może to być dowolny samolot niebędący skrzydlatą trumną.
A tak, jedynym skutkiem z rozdawnictwa tych "groszy" - 2 mld jest fakt, że w US and A Polacy są traktowani gorzej od ludzi z Afryki.
Ja nie bronię interesów USA, tylko Polski. Dla Polski jest korzystne żeby wojsko się szkoliło - wojsko to priorytet.
Kupowanie F-16 to cyrk na kółkach, proponujesz militarne nieporozumienie. To zwyczajne zmarnowanie pieniędzy - po co nam te samoloty? Jesteśmy w takim geopolitycznym położeniu, że podstawą, wręcz lwią częścią naszego wojska powinna być defensywa. Chcesz tymi samolotami straszyć Niemców, Rosjan?
Po pierwsze - to jest droga ofensywna broń. Polska nie ma w swoim interesie ani atakować, ani straszyć inwazją nikogo. F-16 byłoby więc całkowicie nieprzydatne.
Po drugie - broń, która neutralizowałaby F-16 jest o wiele tańsza, przez co relacja kosztów do efektywności tych samolotów jest słaba.
Po trzecie - przeciwnik, który miałby zamiar zająć terytorium Polski, i albo ją kupować, albo zwyczajnie anektować część terytorium musi być maksymalnie zniechęcony do takiej operacji. F-16 nie stanowią żadnej gwarancji odstraszenia i zniechęcenia. Tylko obroń defensywna wymusi na potencjalnym przeciwniku konieczność podniesienia kosztów własnych w takim stopniu, by aneksja i okupacja przestała się opłacać.
Dlaczego Hitler nie atakował Szwajcarii?
Bo jej położenie geograficzne sprawia, że teren górzysty stanowi naturalną tarczę defensywną, która wymusza ogromne nakłada na przeciwnika - tak wielkie, że opłacalność okupacji czy w ogóle agresji drastycznie maleje.
Ponadto Szwajcarzy mają zarówno broń w domu, jaki i przeszkolenie w zakresie defensywy na terenie własnych posesji. To sprawia, że kraj ten uniknął wojny.
To samo z Afganistanem. Geografia terenu sprawia, że zarówno ZSRR jak i USA poniosły gigantyczne straty finansowe - a ujarzmiane i ustawienie Afgańczyków po swojemu zwyczajnie się nie powiodło.
Tak więc pomysł z samolotami to absurd.
Polska świetnie zdawała sobie z tego sprawę kiedy rozpadł się ZSRR i Układ Warszawski.
Proponuję posłuchać chociażby tego
http://www.youtube.com/watch?v=f3Mw8mD8LGM
Wtedy jeszcze ludzie nie byli sprzedajnymi zdrajcami jak dzisiaj.
Skutkiem interwencji zbrojnych jest to, Polska armia się szkoli i podnosi swoje umiejętności.
F-16 to tylko przykład. Po prostu nie znam alternatywnych samolotów wielozadaniowych, które spełniałyby wymagania dzisiejszej armii.
Daj proszę przykłady broni, która zatrzymałaby pochód wojsk pancernych i wrogiego lotnictwa, wraz z kwotami.
Panowanie w powietrzu to podstawa każdej "nowoczesnej" kampanii wojennej, czy to defensywnej czy ofensywnej. W historii - wojny Chin z Japonią, "Fall Weiss", "Fall Gelb", "Seelowe" czy w końcu "Barbarossa" przecież zakończyły się zwycięstwem tej strony, która dominowała w powietrzu.
A ewentualnej wojny z Niemcami/Rosją nawet nie ma co omawiać. Na razie skupujemy niemiecki złom, a Rosjanie w Warszawie będą w ciągu 24h (w sumie już tam są).
Zresztą, nie wiem na czym opierasz swoje teorie, ale ja znam trochę ludzi w "wojskówce" i te nieszczęsne F-16 są jedynymi straszakami, jakie mamy. Bo w inne siły, to nawet sami wojskowi nie wierzą.
Dlaczego Hitler nie atakował Szwajcarii?
Ponieważ mu się to nie opłacało ekonomicznie (możliwość lokowania kapitału, brak surowców), wojskowo (warunki geograficzne) i politycznie (Neutralność Szwajcarii jest dużo bardziej korzystna od okupowania kraju, który opiera się na bankowości).
Filmik - Posłuchałem, wspaniałe lata dziewięćdziesiąte...
Interwencje zbrojne mają sens, o ile są z tego jakiekolwiek korzyści (poza podnoszeniem umiejętności). A tak to można też tłumaczyć atak Słowacji na Polskę w 1939 roku. Też "sobie" podnosili umiejętności.
Data: 13-01-2014 13:06:08
milan, a skąd takie info że to wasyl wykładał kasę na sparingpartnerów. Może te koszty były w budżecie wynagrodzenia za walkę? Żaden argument, niczym nawet nie poparty.
a kto miał zapłacić , czy ty widzisz co piszesz
owsiak z orkeistra zapłacili ????
ogarnij sie hejcie
To publiczna sprawa która będzie wałkowana jeszcze długo przez prasę, nikt nie jest taki głupi żeby walić takie numery