CHISORA O PLANACH ZDOBYCIA MISTRZOWSKIEGO TYTUŁU
Edward Chaykovsky, boxingscene.com
2014-01-12
15 lutego w Londynie dojdzie do kolejnej walki charyzmatycznego Derecka Chisory (19-4, 13 KO) w obronie tytułu Mistrza Europy. Rywalem "Del Boya" będzie niepokonany Andriej Rudenko (24-0, 16 KO).
Chisora z utęsknieniem czeka na szansę walki o mistrzostwo świata i jako cel obrał tytuł WBC, o który w najbliższych miesiącach zawalczy Chris Arreola (36-3, 31 KO) i Bermane Stiverne (23-1-1, 20 KO). Przypomnijmy, że "Del Boy" miał już w przeszłości okazję walczyć o pas mistrza świata. W lutym 2012 roku przegrał na punkty z Witalijem Kliczką.
- Arreola wygra najbliższe starcie, później pokona go Wilder, którego ja dopadnę i znokautuję. Tytuł powróci do Europy, a gdy to się stanie, będziemy mogli robić na tym duże pieniądze - powiedział Chisora.
Ponoć Arreola bardzo poważnie podchodzi do walki, od dawna trenuje, jest szczupły. Dla mnie 51/49 Stiverne.
Typujesz że Stiverne wygra ponownie?
choć o wyniku tej walki nie jestem święcie przekonany
Pamiętam wywiad z Wachem po sparingach u Haye'a. Powiedział on wtedy, że według niego po tym co widział na sparingach Wilder spokojnie potrafi przyjąć, tylko ma problemy z kondycją, ma jej na maks 3 rundy. Ale to jest akurat element, z którego poprawą sobie poradzi.
Arreola to bokser który przegrał swoje wszystkie poważne walki :)
No tak, jak glinę można jeszcze uformować tak szczękę również ;p
Podrzuć link do tego wywiadu, z chęcią go obejrzę.
Zgadza się. Zresztą co miał Haye mówić? Że wziął sobie słabego sparingpartnera? Wiadomo, że on zawsze chce się przedstawić w jak najbardziej korzystnym świetle. Z tego co widziałem to skoro Wilder zachwiał się po pierwszym celnym ciosie journeymana Firthy to zbyt mocnej szczęki nie może mieć i jeśli jej nie ulepszy i nie wyćwiczy to może być nokautowany jak Seth Mitchell czy Michael Grant.
Szczęki nie można wytrenować, moża wzmocnić mięśnie karku i lepiej amortyzować przez to uderzenia, ale wytrzymałości szczęki nie da się poprawić ;)
Zapomniałeś dodać, że Chisora zebrał też trochę mocnych ciosów od Heleniusa, nie tylko od Haye i Vitalija ...
Moim zdaniem Chisora poległby zarówno z Arreolą jak i Stivernem. Starcie z Wilderem mógłby wygrać ze względu na jego styl, jeśli nie byłby mocno trafiony.
No i 206 cm i 115 kg Fury też go parę razy soczyście trafił a przecież ciosy takiego olbrzyma swoje ważą.
No muszą swoje ważyć, chociaż uważam, że Fury ma gorszy cios niż Wilder, Price i Helenius. Ta trójka bije bardzo mocno, wydaje mi się że Fury od nich odstaje. Pomimo tego i tak obecnie Tyson jest z nich najsolidniejszy ;)
Czekam na test Wildera, jest szybki i mocno uderza. Fajnie by było go zobaczyć chociaż z takim Chisorą.
Całkiem komunikatywnie się z Tobą dyskutuje, czego nie można powiedzieć o wielu moich hejterach z orga ;p Fakt, Fury do puncherów raczej nie należy, Wilder i Hellenius tak, chociaż trzeba przyznać, że on robi od nich większe postępy i ma lepszych rywali na rozkładzie w ostanich czasach- szczególnie pierwszy nokaut na Cunningham'ie robi wrażenie.
Masz na myśli kontrowersyjny "nokaut" na Sproccie?
Dereck za duzo na glowe przyjal I majaczy....
Nawet Masternak mówił w wywiadzie , że sparował z Pulevem i Gerberem i ten ostatni ma mocny cios. Pulev za to nie.
mimo mojej na prawdę wielkiej sympatii do Tuamana nie dodałbym go do porównań jakichkolwiek, ładnych kilka lat temu sztywny Ustinow przegrałby z nim przez nokaut w bardzo szybkim tempie...
Data: 12-01-2014 11:15:03
Kubson - w amatorce przegrywał przez KO
Arreola to bokser który przegrał swoje wszystkie poważne walki :)
Nie można się z tobą zgodzić. W walce o być albo nie być top HW zastopował Setha Mitchella (do niedawna przecież gorący prospekt). Dlatego teraz bedzie tłukł sie o tytuł a nie zastanawiał co dalej...