URODZINOWY GEORGE FOREMAN
Redakcja, Youtube
2014-01-11
Wczoraj 65. urodziny obchodził legendarny George Foreman (76-5, 68 KO), bodaj największy postrach wagi ciężkiej. Wrodzona, wręcz nadnaturalna siła poprowadziła go do dwóch tytułów mistrza świata. Poniżej przypomnienie tylko kilku jego pamiętnych nokautów.
Zapraszam do czytania i komentowania mojej opowiesci o karierze Wielkiego Georga Foremana
Część 1
http://www.bokser.org/content/blog/2013/08/27/192602/index.jsp
Część 2
http://www.bokser.org/content/blog/2013/09/05/181853/index.jsp
Część 3
http://www.bokser.org/content/blog/2013/09/12/125053/index.jsp
Część 4
http://www.bokser.org/content/blog/2013/09/19/194953/index.jsp
Część 5
http://www.bokser.org/content/blog/2013/10/27/000623/index.jsp
Jak znajde odrobine czasu to dokoncze i dodam czesc 6, która jest w 70% napisana.
totalen zwierze w ringu ,
masakra ze od nokautu na Moorerze mineło juz 20 lat
http://www.youtube.com/watch?v=_LijnCa33Uw
Ten cios powalilby byka
Zdrowia mistrzu !
pomimo że z nim przegrał
i od wielu innych ciężkich.
To był zwierzak a walka z Ron Lyle to klasyka (kto nie oglądał to koniecznie musi to zobaczyć)
poniżej link do tej walki:
http://www.youtube.com/watch?v=l8AVcEyyMco
Dokladnie. Foremana oceniam wyzej od Alego, ktorego osobiscie widze na trzecim miejscu wszechczasow. Na 2 pozycji mam Lewisa.
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Określenie Fraziera jako beztalencia czy bijoka niezbyt dobrze świadczy o twojej znajomości aspektów technicznych boksu zawodowego.Przecież Frazier prezentował w ringu unikalną ,ultraofensywna technikę idealnie sprawdzającą się w starciach z pięściarzami boksującymi na dystans.Zgadzam się ,ze w dzisiejszych czasach było by mu trudno osiągnąć tyle co w latach 70 ale ze względu na dość mizerne warunki fizyczne które predysponowały by go raczej do walki w cruiser.Myślisz ,że boks z tamtych czasów jest prymitywny technicznie w porównaniu z tym co prezentują zawodnicy walczący dzisiaj?Jak sądzisz co zwojował by w dzisiejszej HW taki Ken Norton którego Foreman rozniósł w pył?Past prime Norton dał jedną z najcięższych walk prime Holmesowi która jest zarazem jedną z najbardziej brutalnych wojen w historii tej dywizji.Ten sam Holmes 12 póżniej dał bardzo bliskie remisu starcie znakomitemu wówczas Holyfieldowi a przecież sam był już bardzo mocno past -prime w dodatku wywodził sie z innej epoki.
!@
Patrzę na styl na poruszanie w ringu szybkość drogę ciosu od wyprowadzenie do dojścia celu, technikę.
Wach wytrwał bo oprócz kamiennego łba był i jest kolosem w porównaniu do Foremana. George kamienny łeb ale przy dużo słabszych warunkach fizycznych padał by po prawych Wladka.
Brigs nie padł z Wikiem bo był mutantem i wagowo nie ustępował mu a Witek nie wkładał mu cepów zza dupy.
Najlepszy wszechczasów dla mnie Mike Tyson choć uważam, że z prime Vitkiem, Wladkiem by przegrał ze względu na zbyt wielkie różnice w warunkach fizycznych.
Ty już lepiej nic nie pisz po ostatnich wyczynach :D
Nie rozumiem też twojej argumentacji dotyczącejwiększej odporności na ciosy Briggsa jakoby z powodu większej masy(?),a Wacha z powodu większego wzrostu(?)Nie rozumiem dlaczego większa masa lub wyższy wzrost miały by być czyninkami dającymi Briggsowi i Wahowi przewagę w zakresie odporności nad Foremanem?Zawsze uważałem ,że zależy ona od zupełnie innych czynników niż wzrost i masa ciała...Piszesz ,że Briggs był mtantem ale Foreman to był dopiero mutant!Nota bene ci dwaj panowie zmierzyli się w ringu i Briggs słynący z potwornej siły ciosu nie był w stanie wstrząsnąć 47 lotnim Foremanem???Wiesz ,że według opinii wielu ludzi Foreman został okradziony ze zwycięstwa a przecież to były czasy w których Briggs znajdował się w swojej najlepszej dyspozycji...http://www.youtube.com/watch?v=cmTr8AbLMu8
Tutaj coś co pokazuje ,że utrata statusu dużego ciężkiego nie odbiła się w sposób znaczący na skuteczności Foremana http://www.youtube.com/watch?v=3p7gyvgWz2A
Wiesz ,że według wielu "fachmanów" Foreman którego uważasz za "bijoka" pokrewnego Arreoli dysponował jednym z najlepszycj lewych "jabbów" w historii HW?
Pozdrawiam!
enter ci sie k...a zaciął ;)
a na powznie to piszesz sensownie
Foreman to geniusz , strach pomyslec jaki postrach sialby dzisiaj majac do dysposzyji tak nowoczense sztaby , od trenerow poczynajac po gosci od przygotowania fizycznego konczac
druga kwestia to foreman dzisiaj nie mailby 190 a peniw bylby wzrostu Wladka , to był geniusz jesli ktos pisze o nim w jendym rzedzie z Arreola to szybko powinnien zmienic zainetresowania
dla mnie aboslutne top 5 hw ever
Foreman był prostym bokserem na tle Alego czy Holmesa, przy Arreoli to był bogiem techniki, jab miał świetny, zasłony w stylu Archie Moora również, a przy Arroeli to miał nogi baletnicy...
Świetnie, że Foreman wrócił bo daje on odnośnik do dawnych czasów.
A szczególnie walki Lennox-Briggs, Foreman Briggs, Lennox - Witali.
i parę innych Jak Foreman Holy czy Holy Walujew.
Dla mnie jest to jasne że Tylko bracia K trzymali ostatnio poziom dawnych mistrzów.
A Witali dobitnie pokazał co zrobiłby z Arreolą, Adamkiem i paroma innymi Foreman, Frazier, Holmes