'REWANŻ PACQUIAO-BRADLEY MOŻE BYĆ NUDNY'
Edward Chaykovsky, boxingscene.com
2014-01-10
Gdyby to Freddie Roach miał decydować, Manny Pacquiao (55-5-2, 38 KO) w swojej kolejnej walce zmierzyłby się z Rusłanem Prowodnikowem (23-2, 16 KO). Słynny szkoleniowiec uważa, że rewanż z Timothym Bradleyem (31-0, 12 KO) mógłby wiać nudą.
- Chcę, żeby Manny wyglądał dobrze w kolejnej walce. Wydaje mi się, że Timothy Bradley może chcieć za dużo pieniędzy. Do tego obawiam się, że będzie uciekał całą noc i Manny nie będzie mógł pokazać się z najlepszej strony. Rusłan Prowodnikow to lepszy wybór, ale oni są dobrymi kumplami. Widziałem wiele ich sparingów, były bardzo zacięte - powiedział Roach.
Też uważam tak jak KOSTROMA że to w Polsce odświętni kibice nie kojarzą niskich wag ponieważ nie mieliśmy tam żadnego czempiona. W JUESEJ jest chyba inaczej i oni tam tych lżejszych mocno kojarzą.
Dzisas? Ja do ciebie o jednym, a ty do mnie że boks to biznes :/
Ruslan jest znany w stanach choćby dlatego, że był w walce roku z Bradleyem a potem w wielkim stylu w niezłej walce zniszczył Alvarado - co było walką wieczoru na HBO. Więc wystąpił już w dwóch walkach wieczoru na HBO - a to samo w sobie jest już niezłą reklamą, dodajmy do tego, że obie walki były super. Riosa wzięli dla Pacmana dlatego, że ten był zdecydowanie łatwiejszy stylowo i zgodził się iść wyżej w wadze.
Jeżeli dla ciebie liczy się to, że zawodnik jest popularny, medialny, zarabia duże pieniądze, jest kontrowersyjny, kręci pornole i spuszcza w kiblu tysiące dolarów to interesuje cię bokserski showbiznes. Jeżeli jesteś promotorem, zarządem telewizji czy producentem w TV, bokserem, managerem, trenerem i zastanawiasz się jak by tu zarobić to interesuje cię bokserski biznes. Jeżeli jesteś zainteresowany kiedy będzie taka walka bo cię pasjonuje styl jakiegoś pięściarza, oczekujesz dobrego widowiska, lubisz finezyjne sztuczki w ringu lub ostrą bitkę, pasjonujesz się sportami walki lub po prostu lubisz jak faceci okładają się po ryjach to jesteś fanem sportu o nazwie boks.
W mojej opinii -i wcześniej także IMO- kibice za często używają tego określenia, że boks to biznes. No i co z tego? ty na tym zarabiasz? Nie! Niektóre media i bokserzy przekonują kibiców, że boks to biznes, że ich promotorzy się nie lubią, że telewizje mają konflikt żeby mieć pełną listę powodów na unikanie tego czy tamtego. To tylko wymówki.
Co nie zmienia i tak faktu, że Bradley, który toczył już kilka walk wieczoru, był prawie niekwestionowanym mistrzem w junior półśredniej, który "wygrał" po wałku z Emmanuelem, pokonał Rusłana i Marqueza, który posiada pas WBO, który jest moralnie własnością "Pacmana" jest jeszcze lepszym rywalem dla Manny'ego.
Też zdecydowanie wolę Bradleya dla filipińczyka dlatego, że od czasu walki z Pacmanem rozwinął się. Bój z Ruslanem gdzie pokazał serce i bój z JMM. Walka jego i Pacmana, pokaże gdzie naprawdę jest ten zaczynający w słomkowej Wojownik. Niech Pacman dostanie szansę na zemstę.