ZMOTYWOWANY ARREOLA JUŻ TRENUJE

Chris Arreola (36-3, 31 KO) nie wie jeszcze, gdzie i kiedy będzie mu dane po raz drugi zmierzyć się z Bermane Stivernem (23-1-1, 20 KO), ale zamierza być wtedy gotowy na 100%. W pierwszej walce "Koszmar" wylądował na deskach i po dwunastu rundach przegrał wyraźnie na punkty. W rewanżu w stawce znajdzie się tytuł mistrza świata federacji WBC w wadze ciężkiej, więc Chris jest podwójnie zmotywowany.

- Zażynam się na treningach - zapewnia 32-letni Arreola, który nigdy nie dał się poznać jako pracuś, jeśl chodzi o przygotowania do walk. - Chcę mieć pewność, że kiedy wszystko będzie ustalone, ja stawię się na obozie gotowy. Nie zamierzam przystępować do przygotowań całkowicie bez formy. Chcę się upewnić, że ludzie dostaną najlepszego Chrisa Arreolę, jakiego da się ze mnie zrobić. Muszę wziąć odpowiedzialność za wszystko.

- Jestem bokserem. Moja praca polega na trenowaniu do walk. Naprawdę nie dbam o ten cały przetarg i wielkość wypłaty. Liczą się odwet i tytuł mistrzowski. Nie mogę się pogodzić z tamtą porażką. Mam tak z każdą przegraną, ale tym razem mogę się zrewanżować - kończy swoją wypowiedź Arreola.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 09-01-2014 17:52:28 
Oby były grzmoty. Panowie nie są i pewnie nigdy nie będą legendami tej dyscypliny dlatego oczekuję po prostu widowiskowego dla oka boksu. Bez kunktatorstwa , chowania się po kątach czy pasywnej "gierki".
 Autor komentarza: CELko
Data: 09-01-2014 17:52:59 
Hayem w kwestii sylwetki nigdy nie bedzię, jednak ma to coś czego Davidowi zawsze brakowało tak zwane jaja.Zawsze walczy o wygraną.
Swoją drogą chciałbym zobaczyć starcie Arreola-Haye lub Chisora-Arreola.
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 09-01-2014 18:01:42 
KapralWiaderny Data: 09-01-2014 17:52:28
Oby były grzmoty. Panowie nie są i pewnie nigdy nie będą legendami tej dyscypliny dlatego oczekuję po prostu widowiskowego dla oka boksu. Bez kunktatorstwa , chowania się po kątach czy pasywnej "gierki".
///
Wiesz co , wystrzeliłeś kulą w płot . Nie musze innym tłumaczyć co sie będzie działo znając tych panów z innych walk .
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 09-01-2014 18:03:12 
Dodam że chciałbym rewanżu Aureoli z Tomaszem Adamkiem .
 Autor komentarza: UsAtmel
Data: 09-01-2014 18:19:18 
KapralWiaderny Data: 09-01-2014 17:52:28
Troszke z innej beczki , wiesz gdzie oni mają twoje oczekiwania czy też zwątpienia ? :) Ci dwaj faceci dadzą dobrą walke to jest pewne , natomiast twoje powątpiewanie w to zakop i więcej o tym nie wspominaj .
 Autor komentarza: puncher48
Data: 09-01-2014 19:15:06 
Na chłodno zdecydowanym faworytem w szczególności po ich pierwszym

starciu jest Bermane, jednak liczę na Chrisa, jakby wygrał

przy pomyślnych wiatrach w ramach rewanżu Adamek mógłby

stanąć do walki o pas(naturalnie jeżeli upora się się

z Głazkowem) a potem niech się dzieje co chce.
 Autor komentarza: lukaszbiszczu
Data: 09-01-2014 21:23:08 
Arreola moze wazyc najmniej w karierze bys w swietnej formie ale boksersko nigdy nie dorowna Stiverne dlatego znowu przegra.
 Autor komentarza: stanislawbiesiada88
Data: 09-01-2014 21:32:18 
Arreola ja też ćwiczę... Właśnie opierniczam frytki i udko z kurczaka, a potem zrobię 10 pompek. Potem spacerek po Arkadii w galerii handlowej po zakupy, a potem przed snem 10 przysiadów i 10 pajacyków.
 Autor komentarza: stanislawbiesiada88
Data: 09-01-2014 21:34:12 
@puncher48 a potem Adamek zawalczy z Kliczko i wygra... tak stanie się legendą.
 Autor komentarza: twojstary
Data: 10-01-2014 03:00:57 
Poprawcie to 'zażynam się' bo wstyd, chyba ze ominela Was nauka w szkole podstawowej... 'Zarzynam się' jak juz...

Nie bylo mnie tu chwile wiec przy okazji - hapi nju jer, a WARIATowi zyczenia zdrowia dla corki.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 10-01-2014 05:41:46 
do czasu posadzenia na deski Arreola wygrywal walke. Pozniej wiedac bylo ze brak mu powietrza, przegral zasluzenia ale walczyc ze zlamanym nosem nie jest latwo. Mysle iz w rewanzu bedzie bardziej ostrozny i nie da sie zlapac. Stivern jest sprytnym piesciarzemm walczy z kontry, ma dobry balans i silny cios. Walka zapowiada sie niezwykle ciekawie. Christobal sie troche niepotrzebnie napala ale nikt mu nie odmowi ze sie chowa czy unika walki. Mysle iz wygra Amerykanin choc moze byc roznie, obaj silni i nie unikajacy wymian a wiec wszystko moze sie zdarzyc.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 10-01-2014 19:32:39 
Arreola wygra.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.