ROY JONES: COTTO MUSI OSTRO ZAATAKOWAĆ MARTINEZA OD SAMEGO POCZĄTKU
Dawny mistrz czterech kategorii wagowych, legendarny Roy Jones Jr (57-8, 40 KO), wypowiedział się na temat walki Sergio Martineza (51-2-2, 28 KO) z Miguelem Cotto (38-4, 31 KO). Pojedynek prawdopodobnie odbędzie się 7 czerwca w Madison Square Garden w Nowym Jorku.
Taktyka dla Martineza:
- Żeby wygrać, Martinez musi trzymać Cotto na dystans i bić swoim prawym prostym. Musi robić uniki z rękoma w dole, tak jak zawsze. To on jest większy. Musi sprawić, że to będą bokserskie szachy i nie dopuszczać Cotto do siebie, bo on jest niebezpieczny w półdystansie - ocenia Jones.
Taktyka dla Cotto:
- Cotto musi zrobić to, co Freddie Roach nakazał mu ostatnio. Musi wyjść do ringu i zacząć z agresją. Od razu musi bić na tułów i głowę. Musi cały czas atakować i nie dać Martinezowi odetchnąć, bo on jest coraz starszy - wskazuje legenda boksu.
Dokładnie, dla mnie walka trochę bez sensu.
Ludzie no co wy? Cotto ma ogromną szansę. Ma uderzenie, technikę. Duran miał tyle samo wzrostu a wygrywał z Iran Barkleyem i Sugar Rayem, którzy byli zdecydowanie więksi niż martinez. To wspaniała walka będzie. Moc Sergio spadła z wiekiem tak jak jego odporność na ciosy i cała reszta też BTW. Zgadzam się z Royem, że ciężko będzie wygrać Cotto na punkty w bokserskich szachach i musi ostro ruszyć od początku.
Wielkie WIELKIE brawa dla Miguela Angela Cotto za podjęcie takiego wyzwania.
Dołączy do wąskiego grona razem z Duranem, Jose Napolesem, Homicide Hankiem i Kid Gavalinem. Noo a jak wygra to będzie w bardzo wąskim gronie w parze z Duranem :D
Osobiście uważam, że nie ma na horyzoncie większego wydarzenia niż to.
Noo chyba że B-Hop z unifikuje tytuły w półciężkiej
Un4given
Martinez nie jest sporym średnim. Spory średni to był Hopkins albo Murray, Chavez.
Dobra ale nie jest najmniejszy poza tym dużo wiekszy od Cotto. Jeszcze jak Martinez będzie musiał zbijać do junior średniej to już całkiem nie ma sensu. Junito może wygrać jedynie jeśli Martinez już całkiem się zestarzał, zabije go zbijanie wagi itp. W innym wypadku Miguel dostaje KO.
Tak samo jak Martinez ,który jest niższy bo posiada 178cm czyli porównywalny z ostatnim przeciwnikiem Cotto D.Rodrigez 179cm.
Więc gdzie widzicie tą przepaść?
Rozmiar powiadasz. Margarito ,który również walczył z Martinezem nie był za duży dla Cotto. A Martinez na pewno nie przerasta rozmiarem gipsiarza.Więc czemu nie?
no wiadomo w porównaniu np. z takim Proksą to mimo, że mają prawie ten sam wzrost to Grzegorz wygląda jak półśredni. No ja mam nadzieje że żadnych catchweightów nie będzie i walka odbędzie się w średniej.
Zgadzam się, że w swoim prime Martinez prawdopodobnie by znokautował Cotto a na pewno wysoko wypunktował. No ale już w swoim prime nie jest, wrakiem też nie jest. Cotto ma szansę, a na pewno lepsze wyzwanie niż walka Mayweathera z Canelo.
Ale oni walczyli w 2000 roku w półśredniej :). Od tamtego czasu Martinez się rozrósł i zaadaptował fizycznie do średniej. Fakt nie jest za duży, ale podobnie jak Cotto, który jest małym jr średnim. Może trochę przesadziłem z tym "bez sensu walka". Zobaczymy jak do niej dojdzie. Pozdrawiam.
Waży więcej ? Nie.
Urósł ? Nie
Cotto to kwadrat 170 na 170. Kurdupel po prostu żadne kawał faceta :) Już przy Troucie w ringu wyglądał jak dzieciak. Ale umie skracać dystans więc może może jeśli Martinez będzie cieniem samego siebie to ma szanse ;)
dla mnie obaj sie wypaleni
Nie odważyłbym się stawiać kasy na któregokolwiek z nich. Tym niemniej jak zawsze jestem za Cotto.
Wszystkiego naj w 2014. Konstruktywnych i kulturalnych polemik, ale wypelnionych ogniem intelektualnych zmagan :-)
Szczerze mówiąc to przebieg tej walki jest dla mnie wielką zagadką..."
Nie tylko dla ciebie. Mysle, ze Sergio bedzie rowniez oczekiwal tych pierwszysch sekund w ringu, by sprawdzic jak jego organizm i psychika zareaguja na przeciwnika pokroju Cotto. Gdyby ta walka byla dwa lata temu, faworytem bylby dla mnie Martinez, dzisiaj to jak juz wspomniales - WIELKA ZAGADKA.
Z tym że Cotto to nie żaden kloc, tylko bardzo sprytny bokser, który się potrafi dostosować w ringu. Do tego nie jest słaby fizycznie i ma wole walki. Pytanie co zostało z "Maravilli", którego również bardzo lubię"
Dokladnie. Jak wielokrotnie bywa w tym biznesie, dwa wielkie nazwiska spotykaja sie zbyt pozno ze soba, by pojedynek ten byl ekscytujacy tak, jakby mogl byc lata temu. Obaj sa juz niestety po przekroczeniu bariery czasu, ktora tak naprawde niewielu piesciarzom w historii boksu zawodowego udalo sie pokonac.
Mowiac to, bedzie to wciaz interesujace widowisko.
Martinez na dystans utrzymał wielkiego kloca Chaveza to Cotto tym bardziej."
Calkiem prawdopodobne, ze masz racje. Jedna istotna niewiadoma jest dyspozycja Sergio ma swoje lata i nie walczyl juz dosc dlugo, wiec taki powrot na ring niesie ze soba zawsze duze ryzyko.
Cop, mam dziwne przeczucie, że będzie to nie tylko interesujące widowisko, ale wręcz jedna z ciekawszych walk w tym roku. Czuję w powietrzu fajerwerki ;)"
Styl kreuje widowisko, wiec absolutnie sie z toba zgadzam, ze ten wlasnie pojedynek ma wszystko by byc hitem roku 2014. Wciaz, walka ta dwa trzy lata temu bylaby znacznie bardziej interesujaca, ale jest to co jest, wiec cieszmy sie.
Uniki, zakroki, ruszanie głową? Bardzo słabe.
Wystarczy celować w głowę, ona zawsze tam jest.
Dla Martineza to wymarzony przeciwnik - worek idący do przodu.
Nie ujmuję Martinezowi, ale na niego trzeba coś więcej.
Wszystko zależy od formy w jakiej będzie Martinez.
Z wiekiem szybkość (refleks) odchodzi pierwszy.
Anderson Silva się o tym przekonał gdy został znokautowany.
Dłuższa kombinacja jest receptą na takich co ręce na jajach mają.
Przed pojedynczymi ciosami się obronią, ale nie długą kombinacją.
Przekonał się o tym np. Grzegorz Proksa w walce z GGG.
Na deski leciał po kilku ciosach w kombinacji.
Pojedynczych ciosów umiejętnie unikał.
Wszystko zależy od formy w jakiej będzie Martinez.
Z wiekiem szybkość (refleks) odchodzi pierwszy."
Dokladnie. Czy Martinez zestarzeje sie nagle jak np. Great Roy czy tez bedzie to proces bardziej dlugotrwaly? Znakomity refleks to bardzo ceniony atrybut, ale moze rowniez okazac sie zdradziecki i opuscici piesciarza w najbardziej nieodpowiednim momencie.
cop
Na kogo stawiasz?
Pewnie to samo, ale tego nie powie.