McCLINE DLA BOKSER.ORG: SZPILKA TO BARDZO SPRYTNY PIĘŚCIARZ
25 stycznia podczas gali transmitowanej przez HBO w Madison Square Garden w Nowym Jorku Artur Szpilka (16-0, 12 KO) stanie przed ogromną szansą, największym wyzwaniem w swojej dotychczasowej karierze. 24-letni "Szpila" w ringu skrzyżuje rękawice z amerykańskim prospektem kategorii ciężkiej, niepokonanym Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO), dla którego także po potencjalnym zwycięstwie mogą się otworzyć szerokie wrota do walk z najlepszymi. Zwycięzca pojedynku będzie mógł najprawdopodobniej dalej boksować na antenie HBO, mówi się również o możliwej walce wygranego z Mike'em Perezem.
O opinię dotyczącą Szpilki zapytaliśmy dobrze mu znanego Jameela McCline (41-13-3, 24 KO) - byłego pretendenta do tytułu mistrza świata królewskiej kategorii, który z Arturem boksował w czerwcu 2012 roku. Amerykanin po dziesięciu rundach został wypunktowany przez polskiego boksera. "Big Time" w kilku zdaniach ocenił Szpilkę, nie zapominając o potyczce z nim sprzed półtora roku.
- Ja wierzę, że Szpilka ma duże szanse w starciu z Jenningsem. To bardzo sprytny pięściarz z wielkim sercem do walki, dobrą szybkością rąk i mocną szczęką. Kiedy z nim walczyłem, złamałem mu ją w 7. rundzie. Wtedy Szpilka zachował opanowanie, pozostał spokojny i starcie zakończył jak młody mistrz. Życzę mu naprawdę wszystkiego najlepszego! - powiedział w samych superlatywach McCline.
właśnie pisałem komentarz w podobnym tonie ale mnie uprzedziłeś. 100% racji. Niektórzy są zwykłymi debilami nie potrafiącymi skleić jednej logicznej myśli
James
No właśnie
22222 = 2+2+2+2+2 -- 10 -- 1+0 = 1 (a powinno być zero czyli NULL).
Zacznij używać znaków interpunkcyjnych, synu. Taki z Ciebie prze chuj znawca, a nawet nie umiesz poprawnie napisać nazwiska boksera, z którym Szpila będzie walczył. A poza tym skoro z Ciebie taki wróżbita, to proszę napisz, jakie padną liczby w najbliższym lotto. Skorzystamy wszyscy na Twoim nietuzinkowym talencie.
Adamek zjadłby w 100% Pineskę
Pinesce daje się 50% szans z Jenningsem
Tak oto przez cały rok można było zaobserwować większość typów tutaj na orgu. Szkoda, ze nie zapisywałem nicków kto jak typował to byśmy sie tutaj pośmiali z co niektórych.
Najman ma teraz pasmo zwycięstw nad mistrzami świata i swoich ojczyzn. Nie puszczą na niego Wawrzyka bo po ciosach na korpus Testosterona musiałby mieć przeszczep wątroby.
Łysej glacy z Wieliczki nie będę kibicował. Ale też nie będę mu źle życzył. Żadnemu bokserowi nie życzę. Po prostu obejrzę to widowisko jako kibic boksu.
60 v 40 dla Jankesa
A Ty znowu się pomylisz... :) Wątpię żeby Szpilka przegrał to do jednej bramy. Stawiam na Jenningsa ale nie sądzę żeby walka z Polakiem była dla niego spacerkiem.
Nie zwracajcie uwagi na psychola Szymonidesa, juz go wywalili z rp za wieczne wypisywanie tych herezji. Tutaj niestety musimy czekac aż mu sie to znudzi.
Szpilce daję jakoś od 1-8 do 1-5 - szanse takie uznaje za realne lecz mało prawdopodobne.
Imperator - dając 60-40 dla Gita, przeczysz swym powyższym słowom!
Taki typ jak Twój to właściwie szanse w miarę równe ze wskazaniem na jenningsa. Dokładnie taki typ był w Ali Frazier 1 (dla Fraziera) a szanse fachowcy tam rozkładali bardzo równo! nawet 1-2 czy 1-3 to jeszcze spore szanse.
pokusił bym się nawet,ze szpila zrobi go przed czasem... O nie nie zadnych trzepan i roboty ze strony szpili jedzie za granice reprezentowac polske coby nie mowic nie musza na zachodzie wiedziec ze u nas tez geyostwo jest tera podobno trendy choc pewnie po jego majtkach i tak juz wiedza :(
Szpilka ma sznase ustrzelic Amerykanina i będe mu mocno kibicował w tej walce
"(...) zobaczycie do walki nie dojdzie"
Szymonides22222 o godzinie 17:24:35
"Jannings przebije ten Polski balon raz dwa zobaczycie"
Ja już się Ciebie chyba kiedyś pytałem czy byłeś z tym u lekarza, bo to może być jakaś schizofrenia.
"Adamkowi dawało się 50% na Jenningsa
Adamek zjadłby w 100% Pineskę
Pinesce daje się 50% szans z Jenningsem
Tak oto przez cały rok można było zaobserwować większość typów tutaj na orgu. Szkoda, ze nie zapisywałem nicków kto jak typował to byśmy sie tutaj pośmiali z co niektórych."
Tak gwoli ścisłości to boks nie jest sportem w którym zachodzi relacja przechodniości. W sprincie wiadomo - jeżeli biegacz X jest szybszy od biegacza Y, a biegacz Y od biegacza Z, to wiadomo od razu, że biegacz X jest szybszy od biegacza Z.
W boksie jest inaczej, jeżeli bokser X jest lepszy od boksera Y, a bokser Y od boksera Z, to wcale nie oznacza, że X jest lepszy od Z.
Tak więc trudno z góry zarzucić błędy w rozumowaniu osobom które tak typowały.
Przy rejestracji powinny być jakieś proste zadania, typu (ostatnio popularne w necie):
"Kiedy miałem 6 lat moja siostra była ode mnie o połowę młodsza.
Teraz mam 80 lat.
Ile lat ma moja siostra?"
Dobry pomysł. Przydałby się też test z podstaw dobrego wychowania, bo inteligencja to czasami za mało:
"Widzisz, że inny użytkownik napisał komentarz z którym się nie zgadzasz, co robisz?
a. Zarzucasz mu hejterstwo i brzydki zapach z ust, a tym samym wygrywasz dyskusję.
b. Włączasz caps lock i wylewasz na niego pomyje. Nie przejmujesz się ortografią i gramatyką.
c. Odpowiadasz grzecznie i swoje stanowisko podpierasz rzeczowymi argumentami. Starasz się formułować zdania w sposób zrozumiały, czytelny i w miarę możliwości zgodny z zasadami języka polskiego."
W tym roku będę nieomylny :)
Dałem 60% Jenningsowi. Źle zrozumiałeś.
Srogi
Wiem o co Ci chodzi, ale myślę jednak że przy tych bokserach taka zależność nie ma miejsca.
Wydaje mi się, że Góral technicznie wypykałby Jenninksa. Pineske ośmieszył. Natomiast Łysy prócz silnego ciosu i charakteru nie ma nic innego. A Jankes jednak ma większy zasięg rąk, jest spokojniejszy w ringu i ma lepszą technikę.
W przypadku takich userów jak Szymuś przydałaby się jeszcze jedna opcja:
d. Nie dyskutujesz z debilem :)
Co do tego, że przytoczone przez Ciebie typy mają zerowe przełożenie na rzeczywistość to ja nie mam najmniejszych wątpliwości :) Zasadniczo zgadzam się z Tobą w całości.
Chodzi mi o to że 50-50 dla Adamka z Jenningsem, czy 60-40 dla Jenningsa ze Szpilką ...to właściwie to samo, różnica kosmetyczna
60-40 dla Jenningsa (ja tak typuje) oznacza w skrócie tyle co: wygrywa Jennings po niejednostronnej walce.
50-50 oznacza walkę bez faworyta która może pójść w obie strony.
http://i0.kym-cdn.com/photos/images/original/000/101/771/1879f18e_e542_e1c6.jpg
Zaczynam podejrzewać, że jesteś dosyć skutecznym trollem.
szczególnie twój nienaganny sposób pisania na pewno skłoni wszystkich tutaj do uwierzenia, że jesteś wykładowcą na wyższej uczelni. Jeśliby tak było to szczerze współczuję ludziom, którzy się tam uczą. Co to znaczy więkrzość panie profesorze?
Władymirowi Kliczce, którego oglądanie przyprawia mnie o mdłości (no, ale jest mistrzem w końcu), wypomina się dechy sprzed kilku dobrych lat, które zaliczył z niezłymi puncherami.
Deski Szpilki pomija się i ignoruje a właśnie one są konkretnym wskaźnikiem jego obrony, której brak.
Szpilka nie ma argumentu na Jenningsa, niestety Jennings to bokser i musi wygrać z ulicznikiem.