WILLIAMS PRZEGRYWA Z JOURNEYMANEM
Leszek Dudek, Informacja własna
2013-12-31
Kiedy w 2004 roku Danny Williams (45-20, 34 KO) nokautował Mike'a Tysona, o "Bestii" mówiło się, że jest smutnym cieniem dawnego siebie. 40-letni "Brixton Bomber" jest dziś w jeszcze gorszym położeniu i można nazwać go bokserskim wrakiem.
Wczoraj wieczorem na gali w Pradze były mistrz Wielkiej Brytanii i Wspólnoty Brytyjskiej oraz pretendent do tytułu mistrza świata WBC wszechwag przegrał niejednogłośnie na punkty z journeymanem Tomasem Mrazkiem (9-45-6, 5 KO).
32-letniego Czecha ma na rozkładzie bardzo wielu znanych zawodników (Wach, Huck, Aleksiejew, Fury, Perez, Takam). Zwykle walczyli z nim w początkowej fazie kariery - podczas budowania rekordu.
Poza tym kto mu daje licencje, facet to będzie wrak na stare lata..