HUGHIE FURY: W POGONI ZA REKORDEM TYSONA
Dwadzieścia lat i pięć miesięcy - tyle miał Mike Tyson kiedy sięgał po tytuł mistrza świata wagi ciężkiej. Do dziś pozostaje najmłodszym, któremu udała się ta sztuka, ale ambitne plany pobicia tego rekordu ma 19-letni Hughie Fury (12-0, 7 KO), kuzyn wciąż sławniejszego... Tysona.
Podobno lepiej rokujący od swojego starszego kuzyna Hughie ma na zrealizowanie tych marzeń czternaście miesięcy. A w powodzenie tego projektu wierzy jego ojciec i trener w jednym, Peter Fury.
- Nie ma drugiego takiego ciężkiego na świecie i nie mówię tak dlatego, że jest moim synem. On ma niesamowite umiejętności i inteligencję, a do tego dojrzewa coraz bardziej. Dysponuje żelazną szczęką i mocnym uderzeniem. Niczego nie zaniedbujemy i zdajemy sobie sprawę z tego, nad czym powinniśmy jeszcze popracować. Hughie wciąż robi postępy i wiele się uczy. Wie gdzie jest i co musi zrobić, by być jeszcze dalej, dlatego niecierpliwie czekamy już na nadchodzący rok - nie ukrywa jego tato.
Szczerze mowiac to zadnej jego walki jeszcze nie ogladalem.
Bo do Wlada to w ogole zadnych szans. Rekord Bestii jest niezagrozony na wieeeelleeeee lat.
Tyson w jego wieku przestawiał wszystkich w pierwszych rundach. Gdzie te jego popisy i nokauty?
Państwu Fury'om życzę istnienia zębowej wróżki i spełnienia marzeń w nowym 2014 roku :)))