Stephen Espinoza z telewizji Showtime również nie wierzy w to, że do walki Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO) z Mannym Pacquiao (55-5-2, 38 KO) w końcu dojdzie - a na pewno nie, dopóki w organizacji miałaby brać udział należąca do Boba Aruma grupa Top Rank, która od lat reprezentuje interesy Filipińczyka.
- Wiem, że problem nie leży po stronie Floyda. On chce tej walki. Floyd może bić się z Mannym Pacquiao w każdej chwili i dosłownie wszędzie. Niestety, mamy tutaj konflikt promotorski. Chciałbym powiedzieć, że jestem optymistą, ale tutaj mamy do czynienia z polityką i wieloma niedokończonymi historiami. Niestety nie wierzę, że do tej walki dojdzie, dopóki Manny Pacquiao nie zmieni promotora - oświadczył Espinoza.