HUNTER CHCIAŁBY WALKI ANGULO Z CANELO
8 marca na gali Showtime PPV powróci na ring młody meksykański gwiazdor Saul Alvarez (42-1-1, 30 KO), który we wrześniu został zdeklasowany przez Floyda Mayweathera (45-0, 26 KO). Wśród potencjalnych rywali "Canelo" są mistrz świata IBF wagi junior średniej Carlos Molina (22-5-2, 6 KO) oraz zawsze niebezpieczny Alfredo Angulo (22-3, 18 KO).
Trener "El Perro" - znany głównie z wieloletniej współpracy z królem wagi super średniej Virgil Hunter - chętnie zobaczy swojego podopieczego w walce z wracającym Alvarezem i przypomina, że Angulo dwa razy miał na deskach samego Erislandy Larę (19-1-2, 12 KO), którego uważa za najlepszego zawodnika w limicie 154 funtów.
- Alfredo sprawił najlepszemu pięściarzowi wagi junior średniej największe lanie w karierze. Dał mu najtrudniejszą walkę życia. Ma niezbędne kwalifikacje, żeby zmierzyć się z Canelo. Zobaczymy, jak Canelo zniósł porażkę z Floydem. Możemy tylko spekulować. Alfredo zawsze ma szanse ze względu na swój cios. Zobaczymy, jak to będzie z Canelo i jak poradził on sobie z tą ostatnią porażką - powiedział Hunter.
przyjmuje wszystko na twarz ale ten typ tak ma
za słaby na Mistrza za dobry na przeciętniaków
Alvarez sprawiłby mu łomot
telewizje chcą kibice zapewne również
nie pozostaje nic innego jak się dogadać.
Ja bym tak szybko Moliny nie skreślał. Myślę, iż stać go na niespodziankę (ale nawet gdyby to i tak go przekręcą).
Molina wedlug wielu niedoceniany. Coś w tym jest na pewno, byl niejednokrotnie przekręcany. Jednak to co pokazal w ostatniej walce z Ishie Smithem to byl obraz nędzy i rozpaczy. Dlatego Canelo w ewentualnej walce jest moim dużym faworytem.