OBÓZ KOWALIOWA CHCE WALKI Z FONFARĄ!
Egis Klimas - menadżer Siergieja Kowaliowa (23-0-1, 21 KO) poinformował na łamach rosyjskich mediów, że jego zawodnik jest zainteresowany starciem z naszym Andrzejem Fonfarą (25-2, 15 KO)!
To już druga tak deklaracja w przeciągu ostatnich dni, bo przecież trzy doby temu chęć stoczenia potyczki z Polakiem wyraził również champion WBC wagi półciężkiej, Adonis Stevenson (23-1, 20 KO).
Przypomnijmy, że siejący postrach wśród potencjalnych rywali Kowaliow jest panującym mistrzem świata federacji WBO.
- Rozmawiamy obecnie z telewizją HBO i mamy w tej chwili trzy proponowane daty: 22 lutego, 22 marca i termin tydzień później, czyli 29 marca. Co do nazwisk potencjalnych przeciwników, to nic nie zostało jeszcze zaklepane, jednak bierzemy pod uwagę polskiego pięściarza zamieszkałego w Chicago, Andrzeja Fonfarę. W grę wchodziłby również zwycięzca walki Jeana Pascala z Lucianem Bute - przyznał Klimas.
do tej pory bylo w tej kolejnosci
WBC
IBF
WBA
WBO
IBO
Hopkins z Szumenovem zajęci sobą
tak czy siak szykuje się łomot
dla naszego reprezentanta
oby tylko nie był zbyt bolesny
i dawał nadzieje na kolejne
ciekawe pojedynki.
http://eurosport.onet.pl/boks/jennings-o-szpilce-niech-sie-ten-chlopiec-k-zamknie/xf7xc
Coś się na poważniej kroi z B-Hopem i Shumenovem?
Za przeproszeniem- nie zesraj się z tym Kowaliowem. Podniecasz się, że przeciwnik zmarł po walce z nim, ale kim był sportowo ten zawodnik? Cytując Butcha z Pulp Fiction: "Gdyby był lepszym bokserem, to by żył". Wielu bokserów umierało po walkach, ale żaden nie zginął po pojedynku z którymś z wybitnych bokserów z Hall of Fame. Mago jest teraz rośliną, a Kliczkowie nikogo tak nie załatwili jak Perez i co, to znaczy, że Kubańczyk rozwali Włada? Zobacz kogo pokonał ten Kovaliow. Cleverly gdyby nie zaczął pajacować miałby szanse go wyboksować, zresztą to żaden geniusz, a Campillo też nie jest nikim wybitnym, poza tym zawsze miał podejrzaną szczękę. Sergiej nie boksował z nikim na poziomie Stevensona, dla mnie Adonis by to wygrał, bo jest gibki, ruchliwy i niesamowicie dynamiczny, Kovaliow byłby dla niego za wolny.
Chyba oglądasz inne walki albo w słabych jakosci stremach. Kovaliew jest Killerem tak jak GGG w średniej. Potrafi też dostosowac sie w ringu do rywala i boksowac, czekając na kontre, a ma naprawde ciezkie łapy co widac po przeciwnikach jak odczuwają jego ciosy. Jesli dla Ciebie Campillo to nikt specjalny , to pewnie zachwycasz się Kosteckim i Kołodziejem...bez odbioru
Stevenson przecież też jest silny i zdecydowanie ma czym uderzyć, a do tego tak jak już napisałem jest szybszy i bardziej dynamiczny oraz lepiej chodzi na nogach, jest zwinniejszy niż Rosjanin. Piszesz, że Stevenson jest przeceniany po walce z Davsonem, w takim razie jak wytłumaczyć twoją nadmierną fascynację Kovalioem? Człowieku, przecież on boksował z samymi bumami oprócz Campillo i Cleverlego, Adonis miał lepszych przeciwników na przestrzeni całej kariery. Rany, jak można się tak kimś niezdrowo podniecać po dwóch walkach... Wildera też tak gloryfikujesz? "Killer" i "killer", Stevenson też jest killerem.
Campillo - nikt specjalny :-)
Cleverly - gdyby nie pajacował. W boksie chłopcze nie ma słowa gdyby.
Ochłoń.
twierdzisz ze Rusek walczyl z bumami to powiedz z kim walczyl Stevenson?
mam nadzieje ze wymowki poszuka rowniez Fonfara bo to nie ejst etap karoery na takie walki
nie musze nic bronic,zeStevensona nie bedzie juz lepszy bokser a Kovaliev sie dopiero rozwija i ma szanse byc jeszcze lepszy.
wypij se setke na uspokojenie:)
zapomnij jakies wbf
jedyna nie mistrzowska federacja ktora troche sie liczy jest ibo - reszta to do spodni