CIEŚLAK BEZ PROBLEMÓW NA SWOIM TERENIE

Michał Cieślak (4-0, 1 KO) wygrał po raz czwarty, ale w końcu przypieczętował bardzo udany dla siebie rok zwycięstwem przed czasem. Ferenc Zsalek (12-39-3, 1 KO) nie przetrwał nawet kilku minut.

Współpromowany przez Tomka Babilońskiego i Andrzeja Gmitruka młody Polak początkowo skoncentrował się na obijaniu tułowia, dzięki czemu obniżył trochę gardę rywala i już w końcówce pierwszej rundy dzięki temu trafił długim prawym na głowę.

W drugiej odsłonie była już prawdziwa demolka. Cieślak podkręcił tempo, swoje ciosy składał w serie złożone z kilku uderzeń i w końcu przełamał Zsaleka, który przyklęknął i dał się wyliczyć do ośmiu. Za moment po kilku bombach znów padł na matę. Sędzia jeszcze puścił walkę, ale po kolejnym mocnym sierpie pan Kromka zastopował potyczkę w obawie przed ciężkim nokautem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: moneyjr
Data: 22-12-2013 21:53:46 
majewski ogladasz gale tak tak ogladam na internecie..

pewnie na weeb.tv
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 22-12-2013 21:59:04 
Kolejne KO bo kolejny węgier obity.
 Autor komentarza: gregor07
Data: 22-12-2013 23:27:49 
Jakby puścić tych 4 Węgrów na raz do ringu to ja nie wiem czy oni by któregoś z naszych pokonali.
 Autor komentarza: addam23
Data: 23-12-2013 01:04:11 
@moneyjr
No HBO niestety tym razem zaspało i nie było transmisji, więc net mu został ;)
 Autor komentarza: Pustelnikos
Data: 23-12-2013 10:24:08 
Za krótka ta migawka ze sparingu. Brakuje u Zimnocha dobrego lewego prostego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.