TROUT: NOWY ROK, NOWE SZANSE
Mijającego roku Austin Trout (26-2, 14 KO) nie zaliczy do szczególnie udanych. Zarobił co prawda największe w karierze pieniądze, ale poniósł dwie porażki z rzędu - najpierw minimalną z rąk Saula Alvareza (42-1-1, 30 KO), a potem już został zdeklasowany przez znakomitego Erislandy Larę (19-1-2, 12 KO).
Były mistrz świata federacji WBA w wadze junior średniej wyrzuca z pamięci te złe wspomnienia i zamierza odbudować się na początku 2014 roku, by wrócić do gry o najwyższą stawkę i spróbować odzyskać jeszcze swój tytuł.
- Czekam na walkę, która pozwoli mi się odbudować i dzięki której wrócę tam, gdzie moje miejsce. Nawet nie wiem w tej chwili, jaka to ma byc walka. Czekam na nowy rok. Więcej będę wiedział na początku 2014 - mówi 28-letni "No Doubt" Trout.
A na poważne, Austin jest wypalony, dawno nie widziałem boksera który tak szybko i nagle zgasł.
masz racje, jakby w ogole nie wierzyl juz w zaden sukces
chociaz z drugiej strony po tym co mu zrobili w walce z canelo (chodzi mi o punktacje po 8 rundzie - "open scoring" - to byly jaja.....zenada) to podejrzewam ze kilku innych tez by sie troche zalamalo lub ....hmmmm jakby przestalo wierzyc w ten sport (to chyba stalo sie z troutem)