JOHNSON PRZED DEBIUTEM W CRUISER: LICZĄ SIĘ UMIEJĘTNOŚCI
44-letnia legenda wagi półciężkiej - Glen Johnson (52-18-2, 36 KO) - już jutro na gali w Bethlehem zaliczy debiut w kategorii junior ciężkiej. Jego rywalem będzie dobrze znany polskim kibicom Bobby Gunn (21-5-1, 18 KO). Stawką starcia będzie wakujący pas amerykańskiej organizacji World Boxing Union.
"Road Warrior" to jeden z najtwardszych pięściarzy naszych czasów. Jamajczyk nigdy nie unikał wyzwań i tylko raz w karierze przegrał przed czasem (w starciu z Bernardem Hopkinsem w 1997 roku - przyp.red.). Teraz czas na kolejne wyzwanie w postaci zmiany kategorii wagowej na wyższą, którego Johnson się nie obawia.
- To dla mnie nowa kategoria wagowa, jednak boks jest boksem. W ringu nie wygrywają kilogramy, a umiejętności. Muszę zobaczyć, jak poczuję się w tej kategorii wagowej, nie mogę przestać używać mojej głowy w ringu i nadal muszę być sprytny. To dla mnie po prostu kolejne wyzwanie. Znam nieco styl mojego rywala, jednak do momentu walki muszę solidnie przestudiować jego występy - powiedział Johnson.
Ty na poważnie ???
Poza tym Johnson - Opalach: Glen jedną ręką leje Przemusia, drugą drapiąc się po tyłku.