Pewny siebie Adrien Broner (27-1, 22 KO) zapowiadał przed walką z Marcosem Maidaną (35-3, 31 KO), że swoimi ciosami nauczy Argentyńczyka języka angielskiego. W ringu górą był jednak "Chino", który teraz wyśmiewa swego niedoszłego oprawcę i twierdzi, że ten zacznie mówić po hiszpańsku.
- Mówił, że nauczy mnie mówić po angielsku, ale myślę, że to on zacznie się posługiwać hiszpańskim. On stara się zastraszyć rywali, ale ja się go nie bałem. Ciężko przepracowałem ten obóz i stąd moja dyspozycja - tłumaczy sukces ulubieniec kibiców.