STATYSTYKI CIOSÓW: MAIDANA vs BRONER
Statystyki z wczorajszej walki pomiędzy Marcosem Rene Maidaną (35-3, 31 KO) i Adrienem Bronerem (27-1, 22 KO) doskonale obrazują przebieg walki w ringu. Nowy mistrz WBA wagi półśredniej w swoim stylu narzucił wysokie tempo walki i nie chciał dać wytchnąć swojemu rywalowi. "The Problem" nie był w stanie powstrzymać swoimi kontrami świetnie dysponowanego rywala i doprowadził do celu prawie dwa razy mniej ciosów mocnych od "El Chino". Po ostatnim gongu sędziowie punktowali 115:110, 116:109 i 117:109 na korzyść Argentyńczyka uwzględniając dwa nokdauny.
Ciosy celne/zadane ogółem:
Maidana 269/964 (28%), Broner 149/400 (37%)
Ciosy proste:
Maidana 38/301 (13%), Broner 27/108 (25%)
Tzw. mocne uderzenia:
Maidana 231/663 (35%), Broner 122/292 (42%)
te pajacowanie, te video z dziwkami, obrażanie mu w końcu wyszło i dostał lekcje od maidany, który został ograny przez alexandra do jajka
wniosek taki, że maidana to bardzo porządny zawodnik i poza ringiem spoko, da sie lubic, a broner jak zobaczylismy wszyscy gowno potrafi, treningi a'la floyd i tarczowanie nie pomogło w walce, jak przykro :)
Najzabawniejsze jest w tym wszystkim jednak to, że Broner został totalnie upokorzony. Dwa razy deski, turlanie się po ringu, aby zyskać na czasie, faulowanie i na koniec wisienka na torcie - wyruchanie go przez Majdane, Broner poległ od własnej broni. Ciekawe jak zniesie tą porażkę i czy go ona nie załamie. Na jego miejscu wyrwałbym się z tej równoległej rzeczywistości, w której jest drugim Mayweatherem, pozbyłbym się z narożnika złota i fryzjera, i w 100% skupił się na boksie.