SANTA CRUZ CHCE WALKI WIECZORU
W najbliższą sobotę na gali w San Antonio między liny powróci mistrz świata federacji WBC w wadze super koguciej Leo Santa Cruz (25-0-1, 15 KO). Jego rywalem będziey silny Portorykańczyk - Cesar Seda (25-1, 17 KO).
Głównym wydarzeniem podczas tej gali będzie starcie Adriena Bronera (27-0, 22 KO) z Marcosem Rene Maidaną (34-3, 31 KO).
- Do najbliższej walki trenowałem dwa razy mocniej niż do poprzednich pojedynków. Razem z ojcem ćwiczyliśmy głównie ciosy na tułów, uderzenia prawą ręką oraz wywieranie ciągłej presji na rywalu. Wybieram sobie silnych przeciwników, bo tylko dzięki nim będę podnosił swój poziom – wyznał Cruz.
Meksykanin wierzy, że przyszły rok będzie dla niego owocny. Jego wymarzonym pojedynkiem jest spotkanie ze swoim rodakiem Abnerem Maresem (26-1-1, 14 KO), który w sierpniu tego roku niespodziewanie przegrał przed czasem z 31-letnim Jhonnym Gonzalezem (55-8, 47 KO).
- Chciałbym, aby 2014 rok był przełomowym dla mojej kariery. Liczę, że spotkam się w ringu z takim rywalem, dzięki któremu nasza walka będzie reklamowana jako główna atrakcja gali – powiedział mistrz świata - Do tej pory występowałem podczas świetnych wydarzeń, jednak nigdy moje pojedynki nie były walkami wieczoru. Wydaje mi się, że spotkanie z Maresem zapewniłoby nam taki status. Tej walki chcą moi fani a ja chcę zrobić wszystko, aby ich nie zawieść.