SZCZĘKA BURNSA NADAL NIE JEST W PEŁNI SPRAWNA, WALKA Z CRAWFORDEM PRZEŁOŻONA?

Mistrz WBO wagi lekkiej - Ricky Burns (36-2-1, 11 KO) - w ostatniej obronie tytułu przeciwko Raymundo Beltranowi (27-6-1, 17 KO) nabawił się poważnej kontuzji złamania szczęki. Szkot przeszedł już operację i szykuje się do kolejnej obrony, do której ma dojść 8 lutego w Glasgow. Jego rywalem ma być niepokonany Terence Crawford (22-0, 16 KO). Z obozu mistrza docierają informacje o ewentualnym przesunięciu daty pojedynku.

Wszystko przez niezaleczoną kontuzję z ostatniej walki. "Rickster" nadal czuje, że jego szczęka jest sztywna i musi przetestować ją podczas sparingów. Na wszelki wypadek jego promotor zarezerwował trzy inne daty w lutym.

- Moja żuchwa nadal nie jest w pełni sprawna. Wiedziałem, że uczucie sztywności może powrócić, jednak nie wiedziałem kiedy. Nie sprawia mi to jednak wielkiego problemu. Od paru tygodni znów jestem w treningu i czuję się świetnie. Naturalnie, muszę sprawdzić szczękę podczas sparingów, jednak jestem pewien, że nie będzie z nią problemu - powiedział Burns.