MAIDANA vs BRONER: OBIE STRONY PEWNE SOBOTNIEGO ZWYCIĘSTWA

- Maidana to nic specjalnego. Każdy przecież potrafi przyłożyć jeśli temu komuś pozwoli się uderzyć. Ludzie mnie pytają "Co zrobi Adrien kiedy on go trafi"? Tylko że my nie trenujemy po to, by ktoś go trafiał, tylko żeby unikać tych ciosów. Adrien nie wyjdzie na ring i nie powie "Przyjmę wszystko by udowodnić, że przyjąć potrafię". Do takiej sytuacji nie dojdzie. Pytanie powinno brzmieć, jak Maidana zareaguje na szybkość Adriena? Bo mój chłopak jest naprawdę mądry w ringu. Jego bokserska inteligencja i IQ czynią z niego pięściarza wyjątkowego - przekonuje Mike Stafford, trener Adriena Bronera (27-0, 22 KO), który już w najbliższą sobotę w wielkiej hali Alamodome w San Antonio skrzyżuje rękawice z Marcosem Rene Maidaną (34-3, 31 KO).

- Adrien sprawi, że Maidana będzie wyglądał po prostu źle, niczym jakiś amator. Uczy się nawet hiszpańskiego, bo zamierza do niego sporo mówić podczas pojedynku. Ćwiczy to już ze swoimi hiszpańskojęzyczni sparingpartnerami. Być może Maidana jest większy, lecz przecież nie o to chodzi w boksie. Wygrywa ten mądrzejszy i lepiej wyszkolony pięściarz, a takim właśnie zawodnikiem jest Broner - dodał jego szkoleniowiec.

- Dla nas obu to bardzo ważna walka. Mój przeciwnik jest niepokonany i z pewnością utalentowany, ja za to jestem typem punchera. Szykuje się więc świetny pojedynek - mówi z kolei Argentyńczyk, w przeszłości champion kategorii junior półśredniej.

- Broner świetnie porusza się po ringu i boksuje inteligentnie. Mimo wszystko wątpię, by był przygotowany na to co mu zaoferuję. Mam zamiar go po prostu zdemolować. Nie lubię kolesi, którzy tyle gadają co on i nie szanują innych. Ja jestem zupełnie innym typem człowieka. Niech więc on lepiej już zamknie gębę i skupi się na walce, bo w ringu będziemy już tylko we dwójkę - zakończył zdeterminowany Maidana.