MAKABU NIE DOCENIA KOŁODZIEJA: POKONAM GO BEZ PROBLEMÓW
Pisaliśmy już o tym dużo wcześniej, ale wtedy było to jeszcze w fazie negocjacji. Dziś już można oficjalnie poinformować kibiców, że Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO) w końcu doczeka się poważnej walki i 1 lutego podczas gali w Monte Carlo skrzyżuje rękawice z bardzo groźnym Ilungą Makabu (15-1, 14 KO). Stawką ich potyczki będzie tytuł mistrza świata federacji WBA kategorii junior ciężkiej w wersji tymczasowej.
"Junior" Makabu to jeden z najciekawszych prospektów w wadze junior ciężkiej. Rozpoczął karierę od porażki przed czasem w dywizji półciężkiej, ale później znokautował kolejnych trzynastu rywali, a w 2013 roku pozbawił zera w rekordzie kolejno trzech solidnych pięściarzy (w tym Dmytro Kuczera). W swoim ostatnim występie mocno bijący mańkut reprezentujący Republikę Konga wygrał przez KO w piątej rundzie z Ericem Fieldsem (22-2, 16 KO).
Pojedynek ostatecznie potwierdził Rodney Berman, prezydent grupy Golden Gloves.
- Makabu ma za sobą dwa ważne zwycięstwa w Monte Carlo z mocnymi rywalami, a Kołodziej to również świetny pięściarz. Dodając tę walkę do programu sprawiamy, że gala robi się niezwykle ekscytująca - nie kryje zadowolenia Berman.
Co ciekawe aż tak dobrego zdania o polskim bokserze nie ma jego najbliższy rywal, wydający się bardzo pewny siebie.
- Nie mam w zwyczaju oglądać taśm z walkami swoich rywali, lecz tym razem zrobiłem wyjątek i obejrzałem ostatni występ Kołodzieja. Muszę przyznać, że to co zobaczyłem ani trochę mnie nie zaniepokoiło. Jestem przekonany, że pokonam go bez problemów. Nie wierzę by był tak twardy jak na przykład Kuczer, którego i tak pokonałem. On musiałby pracować ciężej niż ja, ale to niemożliwe - uważa 25-letni Makabu.
Chcialbym, aby cos sie w koncu wyjasnilo w tej walce. Albo Kolodziej sie troche liczy w CW, albo nie. Dosyc juz tego czajenia sie albo "czajnikowania"!
Jak sie ma 33 lata to trzeba albo o cos konkretnego walczyc albo dac sobie spokoj z zawodowym boksem.
Z drugiej strony wstrzymałbym się z szampanem, prawdopodobieństwo złapania grypy żołądkowej, ewentualnie wysoce zaraźliwej jaskry platfusiej jest wysokie, szczególnie w ostatnich dniach obozu przygotowawczego, kiedy zwieracze już tak dobrze nie trzymają.
@canuck
dobre z tym Super Czajnikiem.
http://kochamboks.blogspot.com/2013/12/pawe-koodziej-vs-ilunga-makabu-co-o-tym.html
pompowane balony Wasyla pękną prawdopodobnie.
Nie mam.
Widziales ostatnią walke Kolodzieja?Żeby wygrac z Makabu musialby sie wniesc na wyzyny swoich mozliwosci a do tego bylaby mile widziana boska interwencja bo inaczej sen Kolodzieja o mistrzostwie rozmyje sie jak bańka
No fakt,zeby byc gotowy musi jeszcze polac troche ogórków na galach wojaka,bo w ten sposob rozwinie sie boksersko....
Musi jeszcze jakiś pancerz i hełm założyc,zeby go Makabu czasem jakims ,,lucky punchem'' nie ustrzelił jak ostatni przeciwnik XD
Makabu jest silnym mankutem, odpornym na ciosy, dobrze pracuje tulowiem oraz glowa, jak tez bije szerokie sierpy na glowe oraz szybkie podbrodkowe. Uderza tez, mocno oraz celnie na korpus.
Jezeli chodzi o prace nog to prawie wogole nie chodzi w lewo oraz prawo w ringu, tylko stoi na wprost przeciwnika. Refleks ma niezly.
Kolodziej ma przewage gabarytow, ale ...
Wydaje mi sie, ze Makabu bedzie najpierw uderzal na korpus, aby spowolnic Kolodziej, bo Harnas ma tendencje szybkiego odskakiwania od przeciwnika, aby trzymac dystans. Po kilku rundach Makabu pewnie trafi jednym z tych swoich zamachowych sierpow na szczeke. No i to bedzie koniec albo poczatek konca.