RIGONDEAUX ODPOWIADA NA ZARZUTY HBO I SAMEGO BOBA ARUMA
- Ani trochę nie będę winił szefów HBO jeśli zdecydują, by już nigdy nie pokazać na antenie walki Rigondeaux - mówi wprost wieloletni komentator oraz analityk tej stacji, sławny Larry Merchant. Przypomnijmy, że Guillermo Rigondeaux (13-0, 8 KO) w sobotnią noc wyjątkowo łatwo uporał się z Josephem Agbeko (29-5, 22 KO), lecz pojedynek był na tyle nudny, że pod jego koniec trybuny świeciły już pustkami.
- Nie mam wątpliwości, że "Rigo" jest wybitnym zawodnikiem, tylko że chcąc zarabiać trzeba dawać widowisko - dodał Merchant. Kubańczyk jednak nie zamierza niczego zmieniać w swoim stylu boksowania. Utarł nawet nosa swojemu promotorowi, bo nieoczekiwanie sam Bob Arum trochę marudził po sobotniej potyczce.
- Walczę po swojemu. Opracowałem odpowiedni styl i robię co należy by wygrywać. Arum ma swoją robotę do wykonania. Jestem mu wdzięczny za możliwość zarobienia dotychczasowych pieniędzy, w tej kwestii nie mogę powiedzieć o nim złego słowa, ale jeśli tak bardzo jest niezadowolony z tego jak walczę, to może powinien rozważyć zwolnienie mnie z kontraktu i odejście do innego promotora? Jestem przekonany, iż znaleźli by się tacy, którzy zatrudniliby mnie z otwartymi rękoma - odpowiada mistrz świata federacji WBO i WBA kategorii super koguciej, czy też jak kto woli junior piórkowej.
- W ringu zawsze czułem, że kontrola nad tym co się dzieje należy właśnie do mnie. Moim celem jest kontrola nad pojedynkiem i nieustannie do tego dążyłem. Podobno każdy może pokonać każdego. Problem w tym, że jestem otwarty na spotkanie absolutnie zw wszystkimi, zaś nikt nie chce bić się ze mną - dodał pewny siebie Rigondeaux.
Jeszcze większa fala krytyki spadła na Agbeko, który miał fatalne statystyki zadanych i trafionych ciosów. Pięściarz z Ghany nie ukrywa, że jego słabsza postawa ma właśnie związek z niewygodnym stylem Kubańczyka.
- Niezwykle ciężko jest dobrać się mu do skóry. Jest strasznie szybki, a do tego kapitalnie porusza się na nogach - przyznał były dwukrotny mistrz świata.
Staty z ostatnich 5 walk:
Rigo:
Atak: 26%
Obrona: 15%
czyli +11
FMJ
Atak: 41%
Obrona: 17%
czyli +24
Dokladnie tak Rigo, nie bedzie ci zadny tepy zgred dyktowal jak walczyc. Rob dalej swoje, przejdziesz do historii jako jeden z najwiekszych i najbardziej utalentowanych zawodnikow w historii tego sportu. A Larry'ego Merchant'a i innych glodnych wrazen odsylamy do ogladania WWE...
///
nie obraż sie na mnie albo obraż jeśli chcesz ale pierdzelisz teraz od rzeczy jjak potłuczony schizofrenik . jak ? i jakim ograniczonym miłośnikiem boksu trzeba być aby powiedzieć że Rigo jest nudny ? Jakim szują trzeba być aby tak pisac o gościu który jest tak perfekcyjny że ogrywa innych niemalże na samym starcie ? I to nie ogrywa brudną walką , faulami czy też układami lecz Najczystrzą techniką , szybkością i talentem .
Bardzo mądrze Rigo odpowiedzaiał Arumowi , naprawde po mistrzowsku , jesli nie jesteś ze mnie zadowolony zwolnij mnie z kontraktu !!! To jest tak dobre jak perfekcyjne walki Rigo , jesli chcesz ze mnie robić szmate jak zrobiłeś z Pacmana to odpuść sobie !!!!! Rigo nie dość że jest doskonałym bokserem to jeszcze jest gościem który ma honor i dobrze myśli !.
///
Wiec jeśli ty chcesz być uległą zaszczutą suczką spełniającą widzimisie innych za pieniądze to twoja droga go go go !
oKI WYJASNIE CI ZEBYŚ nie miał wątpliwości , napewno nie chodzi mi aby tobie dokuczyć lecz o głos w temacie . Całkowicie niezgadzam sie z twoim stanowiskiem .Mam zupełnie inne zdanie na te tematy . A dowodem że jednak większość argumentów jest po mojej stronie są fakty , Rigo perfekcyjnie rozprawia sie z przeciwnikami a i przywołany przez ciebie
Diablo takrze w przypadku Diablo dodam iż jest to jedyny mistrz tej wagi który nie boi sie wyzwań i walczy na całym świecie i jak dlamnie jest na dziś Mistrz Wagi Cruser NR 1 na świecie , Huck czy Hernandez to myszy które są silne tylko w swoich norach , nie trzeba tłumaczyć dlaczego .
Zaryzykowalbym nawet stwierdzenie ze gdyby Rigo byl troche ciezszy i doszloby do walki z Floyd'em to przy uczciwym sedziowaniu Rigondeaux wygralby to na punkty....
Przy okazji ten stary profesor jest zbyt nudny dla typowych niedzielnych kibiców.
Przynajniej nie skończy jak Mago albo inni "wojownicy"
:) i nie oczekuj kolego innego poziomu jesli piszesz takie bzdury !
Pisalem o tym pod innem newsem ale powtorze: znikoma celnosc ciosow prostych Rigo (zdecydowana wiekszosc wszystkich jego ciosow najmocniej rzutujaca na statystyle) bierze sie z tego ze compubox liczy jego badanie dystansu: Rigo badajac dystans potrafi wyciagnac przednia reke 6-10 razy na 5-8 sekund i tak kilka razy na runde. To nawet nie jest cios tylko wyprostowanie reki.
I takich niecelnych ciosow Rigo ma kilkadziesiat na runde.
W ogole to sie wkopales z samym porownaniem Rigo z Moneyem. Dwie rozne wagi, dwa rozne style. Floyd ma lepsze resume bo duuuzo dluzej walczy plus kusi kasa. Z Rigo rywale maja male zarobki i pewna kase.
Tyle ze o ile rywale Floyda sa w stanie dac mu ciezsza walke (ODLH, Cotto, Mosley, a Castillo w pierwszej walce nawet z nim wygral - wg mnie) o tyle z Rigo bezradny jest nawet Nonito Donaire. Moze to tez kwestia zaledwie 13 walk Kubanczyka.
Dla mnie nie ma sensu ich porownywac ale na chwile obecna predzej widze jak Money traci zero w rekordzie: w super koguciej nie ma az takiej konkurencji.
:)
Odnośnie kibiców ''elitarnych'' udowodnili na gali w NY że ich celem jest wypić xxl cole,zjeść xxl hamburgera i buczeć jak krew nie tryska.
" Rigo jest najnudniejszym zawodnikiem Topu jakiego w tym momencie mamy, walczy strasznie bojaźliwie, boks oparty na unikach bez ataku
Staty z ostatnich 5 walk:
Rigo:
Atak: 26%
Obrona: 15%
czyli +11
FMJ
Atak: 41%
Obrona: 17%
czyli +24"
Tak to wygląda, gdy zamiast walki ogląda się statystyki. Rigo cały czas bada prawym prostym przeciwnika. Gdy przeciwnik tylko drgnie Rigo od razu wysuwa prawy prosty i karci lub tylko wytrąca z równowagi psychicznej. Żeby nie było, popatrz sobie na tzw ciosy mocne. Rigo zadaje ponad 40% a sam zbiera po 2-3 nieczyste ciosy na rundę :)
Gogolius co Compubox liczy jako ciosy to ja wiem, i myślę, że ty też wiesz, iż zawodników badających dystans jest bardzo dużo i np jednym z nich jest też ten który ma 41% celnych. No i nie porównuje FMJ do Rigo tylko odniosłem się do zarzutów, że FMJ jest nudniejszy. (zarzutów które są rzucane przez wielu w różnych tematach)
Rigo jest tak uwielbiany bo to biedny, malutki, nie charyzmatyczny, atakowany zewsząd uciekinier z Kuby. Wielu mniej nudnych bokserów jest tutaj mieszanych z błotem i nazywanych tchórzami
Sierak ma racje.Takiego Floyda da się oglądać,bo jego walki wyglądają naprawdę inaczej i się różnią w wielu elementach.
Co do statów, badanie dystansu to jedno, ciosy to drugie. Rigo na 3 minuty rundy. 2.30 bada dystans i tańczy na nogach a 30 sekund walczy, nie dziwota trafiać dużo ciosów "mocnych" (Compubox liczy jako cios mocny wszystko poza prostym) gdy doskakuje się do rywala, wtedy ciężko karcić prostym jak się jest na kilka centymetrów przed nim. Warto sprawdzić ilość mocnych ciosów a ta w przypadku Rigo też jest żenująca
Compubox to dwóch kolesi siedzących tuż przy ringu z odpiwiednimi urządzeniami do zliczania ciosów. Ich zadaniem jest naciaksanie odpowiednich przycisków gdy zobaczą celny cios. Wątpię więc że to badanie dystansu jabem przez Rigo jest zaliczane jako cios celny.
Rigo walczyl przeciez z agresywnym bokserem,czyli z Donairem i walka i tak byla bez fajerwerkow,styl Rigo skutecznie stopowal wszystkie atuty Nonito przez co nie byl w stanie zadawac spektakularnych ciosow,zaczela ogarniac go frustracja,bo Rigo schodzi do tylu i na boki niczym gazela i cholernie ciezko go bylo upolowac,to moze sie podobac przez chwile ale jak sie to robi przez 12 rund to jest to niestety dla przecietnego kibica bardzo nudne.
przeczytaj mój komentarz powyżej a będziesz wiedział skąd u Rigo taka praca nóg.
Walka z Donairem na pewno była mniej nudna niż ta z Agbeko dla przeciętnego kibica. Problemem też jest to że w koguciej brakuje gwiazd lub trochę wypalonych gwiazd które Rigon ogrywałby do zera. Szkoda że jest taki mały ;)
Czytalem twoj komentarz,nie martw sie :)
Nie zgodzę się z Tobą. W amatorce masz tylko 3 rundy tam musisz rzucać dużo dużo ciosów niekoniecznie mocnych. I walki zazwyczaj są w dość dużym tempie. Wystarczy zobaczyć jak walczył Floyd w amatorce. Zupełnie inny zawodnik.
to potwierdza że Rigo do geniusz skoro opanował tak perfekcyjnie każdy krok.
Amerykańscy eksperci krytycznie wypowiadają się o Rigondeauxie a takiego nudziarza jak Hopkins wychwalają :)
kellerman: "i dont understand the criticism of the rigo fight.....he is highly enjoyable.....this people are wrong..."
lampley: "that's true..."
Zapomniales jeszcze o amerykanskiej gwiazdce,Floydzie ktory rowniez jest nudny w ringu,a jak tylko podrapie sie rekawica po tylku to amerykance zaczynaja wyc:)
W taki razie Sierak pierdolnął gafę :D
Sajnal11, wymień nudne walki Floyda
To że tak łatwo opanowal te kroki nie byloby mi potrzebne do tego zeby stwierdzic ze Rigo to bokserski geniusz,wystarczy tylko popatrzec jaki ma refleks i timing,zeby to stwierdzic,nie wiem czy sam Floyd mu w tym dorownuje.
ja nie cop który tylko wkleja opinie innych z Twittera po prostu tym razem nawet experci są innego zdania.
Pewnie że tak ale salsa - casino jest najbardziej skomplikowana potrzeba lat by ją opanować tylko na sucho.A co dopiero w ringu stosować gdzie nie można się tylko na nogach skupić.
Dla mnie wszystkie jego walki są bez fajerwerkow,poprostu ja nie przepadam za counter-puncherami i dlatego nie ekscytuje sie ich walkami,ale ogladam ich bo doceniam ich niesamowity kunst czysto bokserski,ale zadnych wyzszych emocji we mnie ich walki nie wzbudzaja.
Gdyby sie spotkał Rigo z Floydem to moglaby to byc najgorsza do ogladania walka stulecia,zawsze tak jest jak walczy dwoch counter-puncherow bo kazdy czeka az przeciwnik zrobi tuch zeby go skontrowac i w konsekwencji czego mamy bokserskie szachy przez cala walke.
Floyd to nie puncher ;d Poza tym w walce z Judahem Floyd właśnie atakował i nadziewał się na kontry szybkiego Zaba.
http://www.youtube.com/watch?v=G7a8YjHl3Hw
Myslę że Rigon zabrałby do szkoły boksu samego Floyda Mayweathera ;)
Piszac counter-puncher mam na mysli bokserski styl,charakteryzujacy boksera walczacego glownie z kontry,nie musi on miec silnego ciosu,to jest poprostu taka nazwa stylu:)
Pomyliło Ci się z counter-boxer. Puncher zawsze oznacza to samo czyli boksera który potrafi znokautowac jednym ciosem.
Moze i masz slusznosc:)
Ja jestem mądrym, inteligentnym, zajebistym człowiekiem i uwielbiam jego kontrolę nad rywalami :)
rigo jest super i niech sie od niego odwala, gdybym mial 20 baniek to bym mu kazal walczyc u mnie w pokoju :)))))
Mayweather wcale nie jest bardziej widowiskowy a jednak go ogladaja, nie wspominajac o Devonie ktory przegral w sobote.
Problem w tym ze nie jest Amerykaninem i o to chodzi.