RIGONDEAUX NIE DAŁ SZANS AGBEKO

Guillermo Rigondeaux (13-0, 8 KO) pewnie wypunktował Josepha Agbeko (29-5, 22 KO), broniąc tym samym tytułów mistrza świata kategorii super koguciej według federacji WBO i WBA.

Kubańczyk robił od początku to, z czego słynie już od lat. Stojąc szeroko na nogach, wykorzystując wspaniały refleks odskakiwał bądź doskakiwał do rywala, pozostając dla niego znikającym punktem. Dużo bił lewym hakiem na korpus, a gdy tylko Agbeko chybiał prawą ręką, "Szakal" kontrował lewym podbródkowym bądź lewym sierpem. Problem w tym, że pierwsze kilka minut można to podziwiać, lecz po kilku niemal identycznych rundach powoli zaczęło się to robić nudnawe. Co prawda pięściarz z Ghany próbował, zmieniał kąty i atakował, lecz wobec nadprzyrodzonego refleksu "Rigo" pozostawał bezradny i chybiał swoimi ciosami. Wszystko było tak jednostronne i niezmienne, że pod koniec pojedynku sporo ludzi po prostu wyszło z Boardwalk Hall w Atlantic City, mając jeszcze w pamięci wojnę Kirklanda z Tapią. Bo Rigondeaux prezentuje niewątpliwie boks dla koneserów. Po ostatnim gongu nie mogło być wątpliwości - cała trójka sędziów typowała wygraną Guillermo w rozmiarach 120:108!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 08-12-2013 06:26:02 
Rigo oglądałem jednym okiem tez jest fenomenalny Agbeko bezradny za garda schowany praktycznie nic nie trafiał.Nawet Floyd nikogo tak nie deklasuje!
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 08-12-2013 06:29:09 
Jak już pisałem, prze-geniusz. Odskoki i zejścia wymierzone co do kroku, żadnych zbędnych ruchów. Absolutna czołówka p4p i tylko fakt, że Ward z Moneyem mają więcej dobrych bokserów na rozkładzie (bo w super koguciej takich brak) nie pozwala mi ustawić go na szczycie p4p. Bo umiejętności to ma chyba największe ze wszystkich...

W sumie dla dobra jego kariery wolałbym, żeby trafił jako undercard do świetnej gali, niż żeby był gwoździem programu... no i żeby walczył częściej.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 08-12-2013 06:31:19 
Heh, ciekawy jestem ile ciosów celnych zadał Agbeko. Co prawda oglądałem na streamie ale naliczyłem 3. Nie ma to jak kawałek dobrej deklasacji przed snem:) Teraz tylko drugi raz odprawić Donaire i można się brać za podbijanie sąsiednich wag.
 Autor komentarza: canuck
Data: 08-12-2013 06:34:45 
Rigo jest geniuszem bokserskim, ktory sie nie za bardzo sprzedaje, no I nie bedzie sie sprzedawal. On jest tak jak Barcelona FC, zeby uzyc pilkarskiej analogii.

Mnostwo krotkich, dokladnych podan, znakomita technika oraz doskonala organizacja, ale fanowie chca gwizdac po 15-tu minutach. W pilce chcemu ogladac szybkie rajdy skrzydlami, dlugie, krzyzowe przerzuty, fizyczna walke, swietne dryblingi, potezne strzaly z dystansu, strzaly glowa oraz parady bramkarzy.

A Rigo daje nam jednowymiarowy pokaz technicznego boksu!
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 08-12-2013 06:40:09 
Walka nudna, okropnie nudna, co z tego iz Cubanczyk jest swientie wyszkolonym, szybkim, prawie bez slabych stron bokserem? Jego walki sa dobre do kotleta, na widowni zdecydowanie wiecej pustych miejsc niz zajetych, Agbeka nie chcial ryzykowac ale to samo mozna powiedziec o Rigo.
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 08-12-2013 06:40:59 
Świetna walka, Rigo w wyśmienitej formie. Niesamowity zawodnik, chciałbym go widzieć częściej w Ringu.
 Autor komentarza: DeeJay
Data: 08-12-2013 07:26:22 
@cancuk
Jako fan Realu i BVB musze powiedziec ze Barca miala jeden z najefektowniejszych styli w pilce noznej w historii.
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 08-12-2013 07:34:31 
Agbeko wygladał jak Polacy z Z kUBANCZYKAMI NA WSB HAHA
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 08-12-2013 10:21:36 
Fantastyczny bokser z prawie 0 potencjałem promocyjnym z uwagi na styl....szkoda
 Autor komentarza: Majk
Data: 08-12-2013 10:24:58 
No bez przesady, ja też lubię oglądać sieczki i ringowe wojny i nie lubię nudziarzy, kutwa, bez przesady, Rigo jest genialny i zayebiście się go ogląda. Nudny to jest Kliczko, bo zawsze walczy tak samo i używa tych samych technik. A Kubańczyk? Arsenał większy niż USA, nigdy wiadomo co wyciągnie. Piękna sprawa.
 Autor komentarza: Storm
Data: 08-12-2013 12:51:00 
Rigo jest lepszy niz Floyd I jego boks jest dla koneserow. Floyd przy nim ma technike troche toporna. Pierdzicie z zachwytu nad Moneyem a gdy pojawia sie ktos kto jest lepszy uwazacie ze jest nudny. Money tez jest nudny ale pochwalne hymny sa spiewane rowniez przez redakcje tego portalu. Badzmy sprawiedliwi. Rigo jest fantastyczny ale kibice na koniec wieczoru potrzebuja krwawej jatki. To samo z Floydem ustawic gale by Floyd I Rigo walczyli walke przed glowna walka wieczoru I bedzie wszystko ok.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.