GUDEL PO RAZ PIERWSZY

Po nieudanym debiucie zawodowym przed momentem pierwsze zwycięstwo zanotował "piórkowy" Piotr Gudel (1-1), który odprawił Artsioma Pawinicza (1-2-1).

Młody Polak przygotowując się do tego występu pod okiem Piotra Wilczewskiego trenował walkę z obu pozycji i tak też zaczął ten pojedynek. Co chwilę z normalnej przechodził na mańkuta, czym zaskakiwał swojego rywala i już w ostatnich sekundach pierwszej rundy doprowadził go do liczenia krótkim prawym sierpowym. W drugiej trochę niepotrzebnie wdał się w chaotyczne wymiany i choć był w nich lepszy, to wyglądało wszystko już gorzej. W trzeciej powrócił do tego co robił wcześniej, znów pewnie kontrolując wydarzenia w ringu. Trochę spóźniony finisz nie dał rezultatów i Białorusin zdołał dotrwać do końca. Po ostatnim gongu sędziowie typowali jednomyślnie jego wygraną w rozmiarach 40:35.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.