SENSACJA! FURY WRACA Z EMERYTURY!
Zawieszanie rękawic na kołku w bardzo młodym wieku zrobiło się ostatnio bardzo modne na Wyspach Brytyjskich. Ostatnio do grupy młodych emerytów dołączył Tyson Fury (21-0, 15 KO), który miał zmierzyć się z Davidem Haye'em (26-2, 24 KO), ale po ostatecznym odwołaniu tej walki postanowił "na zawsze" zakończyć karierę.
25-letni Fury uaktualnił nawet opisy na portalach społecznościowych, zapewniając w nich, że jest na emeryturze, nigdy nie wróci i generalnie wszystko ma w d****. O tym, jak niestabilny emocjonalnie jest ten olbrzym, przekonaliśmy się już jednak wielokrotnie i chyba nikt nie jest zdziwiony, że Fury zamierza powrócić. Ba, do niektórych pewnie nie dotarło, że przez ładnych kilkanaście dni był wypalony i skończony jako bokser... Przeczytajcie świąteczne życzenia Tysona:
- Myślę nad powrotem z emerytury po to, żeby zniszczyć wagę ciężką w 2014 roku. Oto lista moich oponentów, których chciałbym dostać w prezencie: Kliczko, Wilder, Charr, Chisora, Ruiz Jr, Jennings, Browne, Arreola, Adamek, Pulew, Powietkin, Stiverne. Proszę, Święty Mikołaju, będę dobrym chłopcem! – napisał Brytyjczyk.
On niech się modli aby jeden Kliczko został prezydentem a drugi jego doradcą , aby Heye nie wrócił już do boksu a Tomasz Adamek odmawiał mu spotkania się w ringi do końca życia.
To wtedy to zero może zachowa.
taki totalny debil co rechocze niczym pawian i jeszcze bije sobie brawo ;0
W dzisiejszych czasach, kazde westchnienie jest opisywane przez jeden portal lub drugi i rozwlekane na forum wielokrotnie.
Jeżeli miałbym się u Furego doszukiwać związku z wielkim boksem to jedynie jego imię ma taki związek."
Hmmm... nie jestem fanem Tysona, ale oczywiscie trudno sobie wyobrazic by ktokolwiek nie umiescil go w swojej Top 15 Heavyweight Division. Nie dlatego oczywiscie, ze jest tak znakomitym bokserem, a raczej z prostego powodu: waga ciezka jest tak slabiutka w ostatniej dekadzie.
Fury kiedyś mówił, że nie interesują go walki z Kliczko, bo to kelner, teraz z kolei chce się z nim bić.
Np. w takiej walce Furego z Arreolą nie wyobrażam sobie zwycięstwa Furego.
Ci sami co jadą na Furego, uwielbiają Szpulkę. Proponuje im badania na rozdwojenie bo ideologia wam się wagi chorągiewki.
Różnica jest taka że Fury pokonał kilku solidnych zawodników, a Patol opowiada o tym jak mu się śni pasek od spodni.
Jeżeli waszym guru jest gość który publicznie obraża swoich kolegów, byle tylko było o nim głośno to nie mam pytań.
Jeszcze to dno reprezentuje śmie twierdzić że reprezentuje całą Polskę.
Czy ktoś tu pisał o Szpilce?
W profesjonalnym i precyzyjnym zbieraniu na łeb. Ma skuteczność około 90% ciosów przyjętych na głowę. Gdzie tu Floyd skoro on ma poniżej 20%...
Skoro napisałeś o Floydzie a ktoś inny pisał tu o minie na zdjęciu to przypomniała mi się mina na twarzy mejłetera gdy Buffer odczytywał ten wynik remisowy w czasie jego walki z Canelo.
Ta mina to klasyka min i klasyka …………………. brakowało tylko złota na szyi i radia na ramieniu,
http://www.youtube.com/watch?v=rpWqvX3_PW4&hd=1
johny bravo :)))))))))))))))
a co do furyego to przeciez bylo wiadome.... ;)
Zal mi chlopiny.Moze warataloby na Mikolajki zafundowac mu wizyte u dobrego specjalisty...lol...