CHISORA NAWOŁUJE WILDERA DO WALKI
Dereck Chisora (19-4, 13 KO) po raz kolejny rzucił wyzwanie Deontay Wilderowi (30-0, 30 KO), z którym kilka miesięcy temu miał już niemal zaklepany pojedynek. Tym razem Anglik - aktualny mistrz Europy wagi ciężkiej, napisał do amerykańskiego króla nokautu list otwarty. Poniżej prezentujemy jego treść.
"Zwracam się do ciebie jak facet do faceta, mając nadzieję, że przyjmiesz moje wyzwanie. Jestem w tym biznesie by udowodnić, że jestem najlepszy i zasługuję na to, by zostać mistrzem świata. Jestem przekonany, iż ty podchodzisz do sprawy w ten sam sposób. Dlatego przyjmij moje wyzwanie i doprowadźmy do tego pojedynku w przyszłym roku.
Będę szczery. Jak dotąd cię nie oceniam, bo choć masz 30 nokautów w 30 walkach, to nie przewracałeś nikogo poważnego. To zrozumiałe na początku kariery, gdy zawodnik wciąż się jeszcze uczy, jednak ty masz już 30 walk na koncie. Ja zaś spotkałem się z Witalijem Kliczko już w swoim osiemnastym występie. Kiedy więc zamierzasz zrobić krok naprzód i stanąć naprzeciw kogoś naprawdę mocnego? Jest tylko jeden sposób by udowodnić mi, że się mylę i zamknąć mi usta. Wyjdź ze mną do ringu. Kibice chcą to zobaczyć i przekonać się, czy to co mówiłeś jest prawdą? Chcą wiedzieć, czy spotkasz się w końcu z kimś, komu naprawdę będzie zależało na pokonaniu ciebie i czy właśnie ty jesteś zbawicielem amerykańskiej wagi ciężkiej?
Nie ma wątpliwości, że potrafisz mocno przyłożyć. Ja też potrafię znokautować. Tak więc potyczka pomiędzy nami byłaby naprawdę interesująca. Sprawdźmy, który z nas ma większe serce do walki kiedy w ringu zrobi się gorąco. Jeśli pokonasz mnie w przekonujący sposób, przyznam iż jesteś ode mnie lepszy. Sprawdźmy kto jest lepszy. Nasi promotorzy pozostają z sobą w dobrych stosunkach, dlatego nie powinno być większych kłopotów. Jeśli więc Deontay jesteś dumnym wojownikiem, przyjmij to wyzwanie i daj kibicom to, na co czekają" - napisał Chisora, który w minioną sobotę pokonał przez TKO w trzeciej rundzie Ondreja Palę.
Jeśli Chisorze uda się doprowadzić do tego pojedynku, skończy się to przed czasem i na niekorzyść Derecka.
Nie jest sztuka na FB i Twiterze pisać kogo by się nie chciało,obrażać,grozić a późnej jak szczur siedzieć z podkulonym ogonem.
A Ondrej pala to nie ejst jakiś ogórek i bije mocno, co mowil nasz sam ulubiony Artek kiedy miał okazję z nim sparować, a nie rpzypominam sobie, żeby mówił to o każdym sparingpartnerze.
Chisora po raz kolejny daje przykład innym bokserom.
Jeszcze lepszy sprawdzian by dali Arreola albo Thompson, bo Chisora nie ma nokautujacego ciosu. A wielu fanow podejrzewa, ze Wilder jest tak ostroznie prowadzony, bo co prawda ma potezny cios, ale nie ma soldnej szczeki.
Nie że pływał, ale w walkach z Gerberem i Palą, wyraźnie było widać, że Dereck odczuł niektóre ciosy. Myślę, że Del Boy jest już trochę rozbity i lepiej dla niego, żeby nie walczył z puncherami.
To jest waga ciężka a zarówno Gerber jak i Pala to duże chłopiska. Po żadnym z ciosów jednego i drugiego Dereck nawet nie przestał iśc do przodu, więc o jakim 'odczuciu' mówisz ?
Chisora ma taki styl i warunki fizyczne, że będzie zbierał od czasu do czasu na twarz, ale ma na tyle silny łeb i twardą szczękę, że takie ciosy nawet nie powstrzymają go od dalszego nacierania i wywierania presji.
O żadnym rozbiciu wg. mnie nie ma absolutnie mowy.
Dla mnie jest ona potrzebna nie po to ,aby udowodnić który z nich jest lepszy, a po to aby się dowiedzieć w którym miejscu jest Wilder i ile jest wart.
Jak na razie nikt go nie sprawdził.
Chłopie po tym ciosie od Gerbera, Dereck biegał pół rundy na wstecznym. Oglądałeś tę walkę w ogóle ?
4 runda 1:49
Walka z takim panczerem jak Wilder prawdopodobnie skończyła by się ko na Chiosorze.
Wilder bez mrugnięcia oka powinien przyjąć to wyzwanie ,przestać obijać "bumów"
i zawalczyć z chisorą.
To jest właśniue prawdziwy bokser a nie jakiś tam Bojcow,Helenius, Solis czy inni walczący raz na rok z bumem
walka mega ciekawa bo moze byc ko w obydwie strony , ja jednak w odroznieniu od wiekszosci faworyta upatryje w Derecku ktory jest bardziej doswiadczony w ringu niz Amerykanin w gadaniu hehe
Data: 04-12-2013 16:59:09
Chisora jak prawdziwy mężczyzna jest odpowiedzialny za słowa i jak wyzywa kogoś do walki to potem nie zasłania się promotorem i innymi wymówkami że później,że nic mu to nie da,że kasa za mała itd
Nie jest sztuka na FB i Twiterze pisać kogo by się nie chciało,obrażać,grozić a późnej jak szczur siedzieć z podkulonym ogonem.
o jakim kuleniu ogona mówisz ??? pracuja nad walka z Jenningsem a Wach to sobie moze rzycac wyzwania , kto powaznie go traktuje w tmy mmecnie , kto zwroci pieniadze i czas za przygotwania w momecie kiedy Mariuszka głowa zacznie bolec i odowął walke
wach musi odkupic winy , 2-3 walki wtedy moze czegos zadac a na razie to przez swoje debilne zachowanie zostało mu ise prosic a nie żadac