HUSARIA WZORUJE SIĘ NA NAJLEPSZYCH - PACQUIAO I MAYWEATHERZE
- Na treningach czerpiemy wiedzę od najlepszych, dlatego podpatrujemy Manny'ego Pacquiao i Floyda Mayweathera Jr. - mówi trener bokserów Husarii Hubert Migaczew. W Mikołajki 6 grudnia mecz ligi WSB z Azerami w Pruszkowie, o godz. 20:00.
- To nie przypadek, że w Mistrzostwach Świata od dłuższego czasu nie zdobywamy medali. Jesteśmy słabi i tylko ciężką pracą zmienimy naszą pozycję w boksie olimpijskim. Kiedy początkowo zmieniłem plan treningowy, niektórzy zawodnicy dziwili i krzywili się, bo oni wcześniej pracowali inaczej, według dawnych schematów. A ja chcę ich zmieniać, aby byli lepszymi bokserami, stąd wiele nowinek - powiedział Hubert Migaczew.
Pięściarze Hussars Poland wzorują się na najlepszych zawodowych Mistrzach Świata - Filipińczyku Mannym Pacquiao (55-5-2, 38 KO) i Floydzie Mayweatherze (45-0, 26 KO) ze Stanów Zjednoczonych.
- Kiedy na sucho ćwiczyliśmy ich wybrane pojedyncze akcje, część bokserów nie mogła uwierzyć, że są w stanie to powtórzyć i naśladować czempionów. Ale później obejrzeliśmy te same akcje na wideo, z wieloma powtórkami i znów wróciliśmy do ringu. Co się okazało? Ich głowy są otwarte na nowe rzeczy, chcą się uczyć i rozwijać. Są bardzo zmotywowani, aby po wysokich porażkach z Rosją i Kubą lepiej zaprezentować się z Azerami - dodał szkoleniowiec, który codziennie prowadzi treningi na warszawskim Torwarze.
Najbardziej doświadczonym pięściarzem Azerów jest Gairbek Germachanow (-56kg), przeciwnik Marka Pietruczuka. Z kolei jako jedyny z piątki zawodników azerskiej drużyny w niedawnych MŚ w Kazachstanie uczestniczył Gajbatulla Gadzialiew (-64kg), rywal Damiana Kiwiora. W 1 rundzie wygrał 3-0 z Filipińczykiem Dennisem Galvanem, a w 2 rundzie przegrał z Uzbekiem Sanzharbekiem Rakhmonowem 0-3.
- W ringu zobaczymy też Arkadiusza Lubomskiego (-49kg), Piotra Gredke (-75kg) i Mateusza Malujdę (-91kg). - Wszyscy są na co dzień na Torwarze, więc i dla chłopaków i dla mnie to idealne rozwiązanie. Chcę selekcjonować zawodników, aby wybrać najlepszych, dlatego szansę dostaną wszyscy. Sprawdził się np. Dawid Jagodziński, dlatego teraz wystąpi Arkadiusz Lubomski - powiedział Hubert Migaczew.
sądzę, że Pan Migaczew nie jest na tyle krótkowzroczny, żeby myśleć tylko o walce z azerami. Chodzi o to, aby chłopaki nauczyli się walczyć na przyszłość.
Jak uczyć się to od najlepszych. W USA ten schemat generuje wysokiej klasy sportowców, bo ktoś potrzebuje wzorca by z początku naśladować i później stać się sobą.
Hubert Migaczew to bardzo mądry i ogarnięty szkoleniowiec, ale tacy potrzebując czasu, bo szkolenie zawodników to jest proces, a nie szlifowanie diamentów(to robi się na zawodowstwie).
Pytanie czy ktoś z decyzyjnych to zrozumie, czy to kolejna krótkowzroczna idea na sukces?