TRWA TERROR KOWALIOWA
Siergiej Kowaliow (23-0-1, 21 KO) wciąż sieje postrach. W zakończonej przed momentem walce bardzo ciężko znokautował świetnego za czasów amatorskich Ismaila Sillacha (21-2, 17 KO). Tym samym po raz pierwszy obronił tytuł mistrza świata federacji WBO wagi półciężkiej.
W pierwszym starciu Ukrainiec dzięki nienagannej pracy nóg unikał świetnie potężnych bomb Rosjanina, samemu kilka razy doskakując niczym sprężyna i bijąc z kontry. Po dobrym otwarciu pretendent poczuł się zbyt pewnie i już po pół minuty drugiej odsłony został skarcony. Doskoczył do Kowaliowa, który wciągnął go na krótki prawy sierpowy w okolice ucha. Gdy Sillach padał, zahaczył go jeszcze lewym sierpem. Challenger zdołał się podnieść, jednak był wyraźnie zamroczony. Kowaliow po wznowieniu przez sędziego dobiegł do przeciwnika i rozpędzony dokończył dzieła zniszczenia kombinacją prawy krzyżowy-lewy sierp. Ismail padł ciężko znokautowany poza liny i jeszcze długo się nie podnosił.
- To wszystko bierze się z ciężkiej pracy na treningach. Dzięki temu robię to automatycznie. Jestem otwarty na walkę z każdym. Wszystko zależy od promotorów, lecz gdybym to ja mógł wybierać, to wybrałbym teraz championa federacji WBC - powiedział coraz lepszym angielskim Kowaliow.
Jak milo patrzaloby sie jak przejezdza po Hukiciu w Niemczech :)
Co Wy na to? :)
Povietkin z ciężkiej nie przejechał się, nie przesadzasz lekko?
Po walce wywiad w którym pokazuje że chyba z niego miły gość, kibicuję jego osobie i mam nadzieję że rozjebie na drobne krwawe kawałeczki buńczucznego i zadufanego zasrańca Adonisa.
Tak dla zasady, żeby pokora była standardem ;)
Tylko w jakiej dyspozycji byl Sasza??
Zasapany po 5 rundzie. Do tego cala walke byl lekko ogluszony ciosami w tyl glowy. W formie z walki z Kliczko rozjechalby hukicia.
W mojej opinii.
oprócz tego że sergey to Panczer umie boksować znakomity ma taiming dobry technicznie
Stevenson już zaczyna go unikać woli mniej ryzykowne walki z Hopkinsem czy Frochem.
Bardzo sympatyczny ułożony jest Kowaliew, myślę że jak kiedyś dojdzie do walki z Stevensonem "rozbiję go metodycznie ".
Obawiam się ze w 2014 roku hbo które ostro promuję Kowaliowa i chce promować Fonfare wskaże na rywala dla Segreya Andrzeja.
Niestety ale to będzie egzekucja i ko na Andrzeju.
Nazwisko Siergieja wprawdzie wymawia się "Kawaljow", ale w języku polskim zwykle jest pisane Kowalow (bez "i" w środku).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kowalow
Nazwisko Siergieja wprawdzie wymawia się "Kawaljow", ale w języku polskim zwykle jest pisane Kowalow (bez "i" w środku).
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kowalow
To ważna umiejętność.
Ciekawe jak z lepszymi zawodnikami. Ma przecież jeden remis, dwie wygrane na punkty.