MEYER O PORAŻCE BOJCOWA
Fatalnie wypadł debiut Denisa Bojcowa (33-1, 26 KO) pod banderą grupy Sauerland Event. Przegrał wysoko na punkty z Alexem Leapai (30-4-3, 24 KO), dwukrotnie leżąc na deskach -w siódmej i dziewiątej rundzie. Mimo tego dyrektor operacyjny tej stajni - Chris Meyer wierzy, że Rosjanin jeszcze zrealizuje pokładane w nim nadzieje.
- Zaproponowaliśmy mu z marszu walkę z Leapaim, ponieważ w razie wygranej miał zagwarantowany pojedynek z Władimirem Kliczko. Tylko że ostatnie lata nie były dla niego łatwe. Miał problemy z promotorem i nękały go ciągle kontuzje. Teraz stopniowo zajmiemy się jego odbudowaniem. Podchodząc w ten sposób krok po kroku powinien dostąpić walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Póki co musimy przeanalizować tę porażkę - powiedział Meyer.
A co do samego Alexa, to włodarze federacji WBO jeszcze nie zdecydowali, czy będzie on obligatoryjnym challengerem dla młodszego z ukraińskich braci, czy będzie musiał stoczyć jeszcze jeden pojedynek w ramach eliminatora. Wszak sprawił wszystkim niezłego psikusa...
Obawiam sie że masz racje,gość marnuje swoj talent podobnie jak Solis,szkoda chlopaka, pokladalem w nim spore nadzieje...
Porównanie do Solisa dość nietrafione, bo Bojcow to jest fizycznie wrak, on miał przez ostatnie lata tak wiele kontuzji, że Sauerland liczył tylko na title-shota od Kliczko i potem koniec kariery. Nie zdziwiłbym się gdyby w walce z Leapaiem walczył na blokadzie.
W walce z Lepai byl wygladal bardzo kiepsko motorycznie i po mojemu,to byla glowna przyczyna jego porazki
Lepai zas,do naturalnej sily i agresji dolozyl troche techniki,z ktora kiedys byl bardzo na bakier i teraz moze nawet dostac titleshot
Kto by pomyslal...
a teraz nie wiedzą co zrobić z Lepai
hehehehe jaja
Szkoda Denisa, taki talent i się zmarnował.. mam nadzieję, że się odbuduje i jeszcze pokaże na co go stać, on może jednym prawym prostym znokautować każdego.