PACQUIAO NIE ZROBIŁ WRAŻENIA NA MARQUEZIE
Tak jak można było się spodziewać, sobotnia wygrana Manny'ego Pacquiao (55-5-2, 38 KO) nad Brandonem Riosem nie zrobiła większego wrażenia na odwiecznym rywalu, Juanie Manuelu Marquezie (55-7-1, 40 KO). Meksykanin jednocześnie po raz kolejny zaznaczył, iż nie interesuje go piąta już potyczka z "Pac-Manem".
- Dla Pacquiao bardzo ważne było, żeby w powrocie wyglądał dobrze, dlatego też wybrano mu takiego rywala jak Rios. No i wyglądał dobrze. Po prostu Bob Arum zrobił co do niego należy, wybierając przeciwnika pod kątem Manny'ego. Zobaczymy jednak jak będzie sobie radził z trudniejszymi oponentami. Pacquiao nie pozwolił się nawet czysto trafić, dlatego też wciąż nie wiemy jak zachowa się po nokaucie ze mną, gdy zostanie mocno uderzony. A kiedy spotyka na swojej drodze kogoś równie szybkiego, kto jeszcze potrafi boksować z kontry, Manny nie wie czego się spodziewać i traci koncepcję. Riosowi zabrakło szybkości i inteligencji. To typ zawodnika, który tylko idzie naprzód i wyprowadza ciosy - podsumował sławny "Dinamita".
Chyba żartujesz,po co komu ta 5 walka.Nie żebym bronił JMM ale Pacman miał 3 walki na to żeby go znokautować,a nie zrobił tego,JMM zrobił to w 4 i chwała mu za to.Na szczęście Pacman nie należy do płaczków,potrafi się pogodzić z porażką i mam nadzieje,że nie będzie naciskał na rewanż.Ma dużo lepszych opcji,a przynajmniej jedną...
Oczywiście że są lepsze opcje,ale najlepszą z nich są rewanże z JMM i Bradleyem.I myślę że każdy kibic boksu chciałby to zobaczyć.
Moim zdaniem rewanż z JMM nie ma sensu bo wszystko zostało wyjaśnione.Chyba,że weźmiemy pod uwagę aspekt finansowy bo oglądalność była by jak zawsze duża.Zgadzam się z opcją rewanżu z Bradleyem,to by się Mannemu należało bo tam wał był ogromny.
Tym wiecej, kiedy Dinamita pozwala sie latwo ograc wasatemu, z ktorym Manny zabawil sie w rozmiarach 118-110. Walka walce nierowna, jasne. Ale takie rozstrzygniecie pozwolilo sprowadzic co wiekszych fanow Marqueza na glebe. Niektorzy z nich, planowali ponoc zrzutke na drugi pomnik w Swiebodzinie.
Raczej z Ciebie "beka typie".I jeden i drugi przed walką mówili,że KO wyjaśni wszystko,gdyby znowu decyzja należała do sędziów każdy miałbym swoje za i przeciw.
Mialem do niego ogromny szacunek ze te wojny z Mannym jednak prawda jest taka ze on moim zdaniem wybil sie na walkach z nim wlasnie.
On dostajac bijoka typu Rios - Katsidisa byl w ogromnych klopotach.
Na kim wtedy zrobil wrazenie? :)
Pacquiao 3
Marquez 1
Każdy fan boksu chciałby zobaczyć ich po raz piąty. Więc czemu nie ?
No chyba że ktoś jest anty fanem Pacquiao i zmusza się do oglądania i sra w gacie na myśl, że pokonałby znowu Marqueza czy Floyada to rozumiem niechęc do 5 starcia.
A ja bym nie chciał i MarshallMathers też nie wiec mów za siebie.
Rewanż zbyteczny MARQUEZ załatwił niesprawiedliwe werdykty z poprzednich walk czystym KO więc wygrał w najpewniejszy sposób. Nic nie zyska za ten rewanż