FROCH: ZŁAMAŁEM GO!

Carl Froch (32-2, 23 KO) i George Groves (19-1, 15 KO) zupełnie inaczej zapatrują się na przerwanie ich wczorajszej walki. "Kobra" nie widzi w decyzji sędziego niczego złego i jest zdania, że ten uratował karierę jego rywala, natomiast "Święty" przekonuje, że mógł walczyć dalej i Froch wielokrotnie był bardziej zraniony, a wtedy ringowy nie interweniował.

- Czuję, że miałem wielkiego pecha. 20 tysięcy kibiców się ze mną zgadza. Nie wiem, czemu walka została przerwana. Nie padały czyste ciosy. Carl nacierał, ale nie trafiał. Wytrącił mnie z równowagi, ale nie byłem tak zraniony jak on w kilku wcześniejszych rundach - powiedział rozżalony Groves.

- Froch miał kłopoty w pierwszej rundzie. Cały czas się przede mną cofał. To ja dyktowałem tempo i wydawało mi się, że wygrałem wszystkie odsłony. W dziewiątej on szedł na całość, a ja chciałem dać mu się wystrzelać, bo nie trafiał mnie czysto. Walka nie powinna zostać przerwana. Myślałem, że sędzia tylko nas rozdziela. Nie przyszło mi do głowy, że on chce mnie poddać. Miałem trzeźwy umysł i pewne nogi - kończy pretendent.

Carl Froch widzi to zupełnie inaczej. Twierdzi, że przełamał Grovesa swoimi ciosami we wcześniejszych rundach.

- Gdyby to potrwało dłużej, na 100% zostałby znokautowany - przekonuje "Kobra". - Gdyby sędzia nie zareagował, on byłby na deskach. Mógł dostać więcej niepotrzebnych ciosów i skończyć naprawdę źle. To mógł być koniec jego kariery, a ma przecież dopiero 25 lat. Walczył nieźle, ale rozbiłem go w siódmej i ósmej rundzie, a w dziewiątej wykończyłem. Mogłem bić go dalej, ale nikt nie chciał widzieć nieprzytomnego 25-latka opuszczającego ring na noszach.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ned
Data: 24-11-2013 21:28:32 
Powinien powiedzieć raczej "Prawdopodobnie byłem bliski złamania go" ;)
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 24-11-2013 21:33:51 
Carl tyle zebrał, ze do dzisiaj go trzyma i bredzi.
 Autor komentarza: Lombard
Data: 24-11-2013 21:34:04 
Sędzia się pospieszył , ale pewnie Froch dokończyłby Grovesa. Chociaż niczego pewnym być nie można bo Groves mógł wystrzelić z defensywy i losy mogłyby się odwrócić. Tak czy inaczej obstawiałem wygraną Frocha przed czasem ale bez pomocy sędziego.
 Autor komentarza: SzklanyKhan
Data: 24-11-2013 21:34:44 
Nie znoszę Frocha, ale muszę mu oddać,że łeb to ma z betonu.
 Autor komentarza: Jabba
Data: 24-11-2013 21:38:06 
albo "Bardzo możliwe, że chyba, a leży to w granicach prawdopodobieństwa..."
Bzdury! Groves go deklasował.
 Autor komentarza: cop
Data: 24-11-2013 21:39:50 
Froch-Groves najlepsza walka roku 2013, zakonczona odrobinke przedwczesnym zatrzymaniem pojedynku i niepotrzebnymi kontrowersajami. Rewanz musi nastapic a pieniazki beda jeszcze wieksze. Froch, pomimo iz ma wygrana w rekordzie, stracil jednak duzo wczoraj a Groves, pomimo porazki wygral naprawde wiele. Ot, taki to juz jest ten biznes...
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 24-11-2013 21:52:47 
cop, uważaj bo Provodnikov patrzy! ; )

Co do walki, to Ameryki nie odkryję: myślę że Froch by to wygrał przez KO/TKO a może i na punkty, ale walka przerwana za wcześnie. Jeśli Groves przechodził kryzys to sędzia mógł mu dać z 10 sekund.

Rewanż konieczny.
 Autor komentarza: cop
Data: 24-11-2013 21:59:11 
"Gogolius Data: 24-11-2013 21:52:47
cop, uważaj bo Provodnikov patrzy!"

To fakt, nie mozna zapominac, ze walki Provodnikova sa rowniez w tej czolowej grupce.
 Autor komentarza: Marcin77
Data: 24-11-2013 22:16:46 
Podobna sytuacja była z Maccarinelli,sedzia wkroczyl i niepotrzebnie przerwal walke.W pilce nożnej tez sedzia powie ze nie było bramki chociaż była to on ma racje.
Tam gdzie decyduje człowiek zawsze będą jaja.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 24-11-2013 22:28:08 
Najlepsza akcja była w 3 rundzie . Froch trzyma lewą ręką Grovesa i wali strzały, a sędzie całkowicie nic. To właśnie po tym powstała Georgowi opuchlizna
 Autor komentarza: Janusz1970
Data: 24-11-2013 22:46:44 
Ma ktoś linka do tej walki ?
 Autor komentarza: Neon
Data: 24-11-2013 22:51:21 
http://www.youtube.com/watch?v=F8qon7UC_A0#t=1437
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 24-11-2013 22:51:53 
http://www.youtube.com/watch?v=74yA4C5GIkI
 Autor komentarza: maniekz
Data: 24-11-2013 22:53:27 
nie dziwie się że Froch gada takie głupoty jak przyjął tyle ciosów!
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 24-11-2013 22:53:41 
.....buhahahahahaha ze niby co zrobiles?

uwielbiam frocha le to co mowi to bzdury.....grooves spokojnie wyszedl by z tej opresji i masle ze dowiozl by zwyciestwo "do mety"

ja mialem 77-74 grooves
 Autor komentarza: Storm
Data: 24-11-2013 23:53:30 
Pieedoly gadasz Carl. Zostales zdeklasowany przez mlodziaka ktory wchodzil do ringu z buczeniem I gwizdami a schodzil jak krol. Co by bylo gdyby lub jakby babcia miala wasy to zostaw innym Andersenom. Sedzia speirdolil caly obraz walki. W pierwszej xrundzie jak zapoznales sie z deskami zrozumiales ze potrzeba cwaniakowac. I od drugiej rundy to robiles. Trzymanie jedna reka I zadawanie ciosow druga. Mimo tego Groves I tak pral Cie jak chcial. Byles Frochu wzoraj jak dziecko we mgle. Wciagnales Grovesa w swoja brudna gre I przy pomocy sedziego daliscie rade. Gdyby sedzia odjal punkt lub dwa to walka skonczylaby sie punktowa deklasacja. Sedzia pozwolil na faule a potem przerwal walke w pierwszym dogodnym momencie. Pierdolenie teraz ze is bym go znokautowal brzmia niepowaznie. Nie zamieniaj sie Frochu w Marqueza ktory tez pieprzy jak potluczony. Moim zdaniem Kessler tez zaslugiwal na remis. Miej troche klasy jak chocby Manny wczoraj oklepal Riosa I podziekowal dziadkowi I Arizie robiac z nich totalnych odmozdzencow. Bokserski weekend przedni. Pozdrowienia.
 Autor komentarza: Clevland
Data: 24-11-2013 23:55:33 
Froch powinien pomyśleć o zdrowiu.

Dostał tyle bardzo mocnych czystych prawych sierpów, że szkoda jego głowy.

Nie wiem czy on ma pusto w głowie, czy Groves ma taką watę.
Fakt że głowa odskakiwała jak piłka.

Taka kumulacja to pewna encefalopatia.

Dawno nie widziałem aby ktoś przyjął tyle czystych ciosów i nie próbował się zasłaniać.
Głowa sztywno bez zasłony, nawet barkami i ręce zadają ciosy i nie wracają.
Pełna destrukcja !
 Autor komentarza: arpxp
Data: 25-11-2013 00:18:09 
Hopkins mógłby wyjść z propozycją walki z Frochem
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-11-2013 00:21:32 
Może obejrzyjcie rundy na spokojnie szczegolnie te 7,8,9.Wtedy na chłodno zobaczycie jak Groves pływał albo stawał tyłem.
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-11-2013 00:23:19 
pochylił głowe i za chwile wyłapałby ciosy które mogłyby skutecznie przystopować jego kariere.
 Autor komentarza: Neon
Data: 25-11-2013 00:23:34 
Sędzia popełnił błąd. Tak walki przerywać po prostu nie wolno, zwłaszcza ,że to nie było lanie do jednej mordy! Groves wyraźnie prowadził po 8 rundach jakieś 78 do 73. I przy pierwszej okazji, kiedy zawodnik tak zdecydowanie prowadzący na pkt został zamroczony ale wciąż stał na nogach i oddawał! walka zostaje przerwana bez nawet jakiejkolwiek próby wyliczenia?? SKANDAL. Przed walką kibicowałem Frochowi, podziwiam jego wolę walki i nieugiętą postawę w ringu, tego kolesia po prostu nie da się złamać. Ale nie ma co gdybać. Cleverly w walce z Kovalievem padał bodaj 3 razy! zanim go poddano. To tylko pokazuje ,że na angielskich ringach nie chodzi jedynie o przedwczesne przerywanie walk, to nie grozi faworytom, tylko underdogom a kimś takim był George Groves. Do końca rundy było dużo czasu, 1:30 min czy to był koniec Grovesa i czy by zaraz padł na matę i już nie wstał? nie da się tego z 100% powiedzieć. Może za 10 sec lekkie zamroczenie by przeszło i nie było nawet liczenia? Też nie wiemy. Pewne jest jedynie ,że po 8 rundach deklasacji zawodnik wyśmienicie boksujący zostaje trafiony 3-4 czystymi ciosami, zniża pozycję i robi szerokie uniki korpusem oraz głową oraz chaotycznie oddaje i nagle sędzia przerywa walkę. To nie jest boks tylko jakaś kpina. Sam uważam ,że to mógł być koniec Grovesa, który stracił nogi w tamtym momencie ale nigdy się tego nie dowiemy.
 Autor komentarza: Dominic
Data: 25-11-2013 00:23:46 
W tamtej chwili zaczynał go przełamywać ale go nie złamał.
Gdyby nie ten pajac sędzia się nie wmieszał, z dużą dozą prawdopodobieństwa Froch by dokończył robotę i wygrał przed czasem, nie byłoby kontrowersji.
Froch miał jeszcze prąd i zasypałby Grovesa gradem ciosów.
Tak jak ktoś napisał walka podobna do Czakijew - Włodarczyk.
Co by nie mówić, Anglik z polskimi korzeniami ma łeb z betonu :)
Ja tam go lubię, bo nikogo nie unika.
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-11-2013 00:25:28 
Neon ty chyba nie widziales walk Frocha, Taylor też tak zbierał od pewnego momentu.przypomnij sobie jak skonczyl.A gwarantuje mial lepsza technike i prace nog od Grovesa..
 Autor komentarza: Neon
Data: 25-11-2013 00:35:07 
hahaha widziałem owszem, lubię Frocha i zawsze mnie zadziwia jak ktoś z taką słabą techniką mógł tak wysoko zajść. Walkę z Tylorem oglądałem bodaj 2 razy. Ale wciąż niczego to nei dowodzi. Może zaczniemy wróżyć z fusów albo rzucać kostką który bokser przegra bo tak to wygląda. Wiele było walk w historii gdy porozbijany, liczony zawodnik wstawał i wygrywał! Gdyby jeszcze "potrzymać" tę walke 30 sec wszystko by się wyjaśniło. A tak są niepotrzebne dyskusje i kontrowersje. Sędzie powinien przynajmniej pozwolić upaść Grovsowi i ew dopiero wtedy wyliczać go a dalej przerywac pojedynek. A tak to przepraszam ale to żart. To ,że Tylor przegrał tak a nie inaczej nie oznacza chyba ,że teraz każdy zraniony w walce z Frochem zawodnik ma być od razu poddawany bo Tylor przegrał to on też przegra? KPINA.
 Autor komentarza: CELko
Data: 25-11-2013 00:41:42 
nie chodzi o to ze ma byc poddany od razu tylko w tej walce Groves 3 razy dał oznaki ,,trafionego".Paniczna chaotyczna obrona wreszcie może zostać przełamana na dobre.Zresztą będzie rewanż to zobaczymy jak to teraz będzie...
 Autor komentarza: Neon
Data: 25-11-2013 00:49:56 
Groves dużo szczekał przed walką, sędzia popsuł widowisko bo jeśli by przetrwał to okej. Ale jakby dostał KO to by Froch zatryumfował, ukarał krnąbrnego młodzika i wszyscy by go podziwiali. O żadnym rewanżu nie byłoby mowy a tak teraz będzie rewanż i niby przez TKO wygrał Froch ale większość podważa to zwycięstwo. Tak czy inaczej zła decyzja sędziego. no mozę dobra dla promotorów bo co zarobili to zarobili a teraz zarobią jeszcze więcej na rewanżu.
 Autor komentarza: Storm
Data: 25-11-2013 00:50:23 
Celko nastepnym razem niech bokserzy nie wychodza do ringu. Zapytac w szatni w ktorej rundzie nokaut I przyklepac. Szkoda zdrowia.

Widzialem wczoraj jak Adam Booth rozmawial z Grovesem po walce. Zobaczymy ale pod takim trenerem to Grovese bylby cholernie mocny. I tak jest lepszy od Frocha ale zimnej glowy I dobrej taktyki brakowalo wczoraj.
 Autor komentarza: Neon
Data: 25-11-2013 01:00:00 
Booth jest trenerem Grovesa, to była pierwsza walka tego zawodnika którą widziałem ale stylem przypomina Heya, prawdopodobnie tak go ustawia Booth. Tylko raczej nie ma jak Haye naturalnej petardy w prawej ręce, i raczej uniki też nie te. Tak czy inaczej wyglądał jak lżejsza i nieco gorsza kopia Hayemakera. Teraz dostanie rematch. Sprawy się wyjaśnią tylko ,że mogły być już wyjaśnione.
 Autor komentarza: Storm
Data: 25-11-2013 01:05:13 
Booth byl trenerem Grovesa. Rozstali sie xprzed ta walka I przygotowaywal go Fitzpatrick. Doczytalem ze swiety zaprzecza ze wraca do Bootha.
 Autor komentarza: canuck
Data: 25-11-2013 03:12:25 
W mojej opinii Froch byl w tej walce po prostu soba. Nie nazwal bym go "beztalenciem bokserskim", bo w sumie jest mistrzem, ale ....

Froch nie jest wirtuozem boksu oraz ma dosc slaba obrone, takze sporo inkasuje. Jego zwyciestwa nigdy nie opieraly sie na znakomitych umiejetnosciach. Gdyby nie mial odpowiednio twardej psychiki, to by nigdy nie byl mistrzem, tylko solidnym przecietniakiem.

Ale Froch jest wyjatkowo odporny psychicznie, bardzo twardy, odporny na ciosy, z silnym ciosem oraz dobra kondycja. Takze on ewentualnie "ZAJEZDZA" swoich przeciwnikow fizycznie oraz psychicznie, nawet jak przegrywa w danym momencie na punkty.

Wydaje mi sie, ze jego refleks oraz czas reakcji zaczynaja mu sie pogarszac. Chyba to w miare zrozumiale, bo facet dostal mnostwo ciezkich ciosow w swojej dlugiej karierze. Ale to nie jest dobry prognostyk na przyszlosc!

Groves wypadl znakomicie. Szybkie ciose, dobra praca nog, tulowia oraz glowy, silny cios, jak tez niezla szczeka. Dodajmy do tego charakter oraz mlodosc, no i mamy przyszlego mistrza!

Rewanzowa walka sie Groves nalezy, ze wzgledu na okolicznosci zatrzymania tej walki. W dodatku czas dziala na jego korzysc, bo jest dosc mlody. Mysle, ze Froch mialby w rewanzu duzo trudniej niz w 1-szej walce.
 Autor komentarza: Neon
Data: 25-11-2013 06:57:00 
canuck

Dobre podsumowanie Frocha. Za tą nieustępliwość go lubimy. Do tego kłamstwem jest ,że - "Święty" przekonuje, że mógł walczyć dalej i Froch wielokrotnie był bardziej zraniony, a wtedy ringowy nie interweniował.
Froch na moje oko ani raz nie był zraniony, w 1 rundzie potężny prawy odciął go na 3 sekundy, upadł na tyłek i od razu odzyskał świadomość, wstał i mógł walczyć, co też i zrobił. A nawet w momencie tuż po liczeniu ruszając dalej do walki uśmiechnął się, prawdziwie zranionemu zawodnikowi nie jest do śmiechu tak jak i do śmiechu nie było Grovesowi w tej "feralnej" 9 rundzie.
 Autor komentarza: Pismen
Data: 25-11-2013 09:14:41 
Oj nie wiem Neon, zobacz sobie w zwolnionym tempie tą sytuacje, moim zdaniem po drugim ciosie Frochowi zgasło na moment światło, był potężnie zraniony ten jego uśmiech i gesty to była gra. To jego zachowanie i fakt, że przetrwał taki kryzys i wrócił do gry potwierdza to co mówi canuck, niesamowitą odporność psychiczną. Było później pare momentów, gdzie stał na ostatnich nogach - i jeszcze wchodził w wymiany. Nie powiem dokładnie kiedy, bo widziałem walke tylko raz na żywo, nie mam nerwów żeby znów ją w najbliższym czasie obejrzeć, bo na końcu czai się góniane przerwanie roku. Do momentu przerwania to mogła być walka roku.
 Autor komentarza: gluton
Data: 25-11-2013 09:40:56 
Sędzie schrzanił sprawę bo nie zobaczyliśmy nogdaunow.Powinien puścić walkę ale Froch na 99% dokończyłby robotę.Czuł się pewie i młody odwracał się tyłem bo się bal i miał obity korpus .
Walka byla ładna a Froch go przelamał nie mam wątpliwości.KO było pewne ale jestem za rewanżem gdzie stawiam na Frocha, ktory tym razem nie zlekceważy Grova:)
 Autor komentarza: Janusz1970
Data: 25-11-2013 14:15:59 
Calzaghe za swoich najlepszych czasów zdeklasował by Frocha :)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.