GAMBOA WRACA 21 GRUDNIA W MEKSYKU
Miguel Rivera, boxingscene.com
2013-11-24
Były zunifikowany mistrz świata kategorii piórkowej i przed laty jeden z najlepszych pięściarzy P4P, znakomity Yuriorkis Gamboa (23-0, 16 KO), wróci na ring 21 grudnia na gali w Cancun. "Cyklon z Guantanamo" zaboksuje na dystansie 10 rund z nieznanym przeciwnikiem.
W ostatnich dwóch występach Gamboa zdobywał pasy WBA Interim dywizji super piórkowej i lekkiej, ale twierdzi, że może kontynuować karierę w dowolnej decyzji. Mówi się o tym, że w 2014 roku może dojść do walki Kubańczyka z Miguelem Angelem Garcią (33-0, 28 KO).
Skoro tak twierdzisz, to widocznie mało masz doświadczeń z kobietami.
No w sumie Gamboa to bezkompromisowy gość woli drobne od czarnego brata
niż milion od cwanego żyda.
Po prostu jakos tak mam, ze nie bije kobiet. Moze to dla Ciebie cos nowego.
Ja też nie biję, ale nie dziwię się facetom, którzy to robią.
Cóż tak jest skonstruowany swiat, po co ja bić? Żeby dać jej satysfakcję ? Bicie kobiet to słabość mężczyzn.
Data: 24-11-2013 16:52:20
Pyskaty
Cóż tak jest skonstruowany swiat, po co ja bić? Żeby dać jej satysfakcję ?"
Żeby ją ukarać. Żeby nie myślała, że jest bezkarna i może wszystko.
"Bicie kobiet to słabość mężczyzn."
Idąc tym tokiem rozumowania to Pacquiao okazał wczoraj słabość, bo zlał o kilka klas gorszego pięściarza.
"Ps. Dałbym w mordę Arabowi."
No gdyby to na mnie trafiło to Arab też by ucierpiał i na pewno zdecydowanie bardziej niż ów kobieta :)
Zlać babe, zlać dziada (a jak okaże się silniejszy to dopiero będzie zabawnie - rogacz z wpierdolem na dodatek). Do więzienia najlepiej jeszcze pójść za to. Albo w ogóle mieć sprawę, z roboty przez co np wylecieć. Jakieś grzywny płacić ect.
Jak się puściła z arabem to niech sobie do niego idzie. O taką ku**e się wściekać, jaką się być okazała?
No ja wiem, że nie byłoby warto, ale jak się jest prawdziwym facetem, który szczerze kocha swoją kobietę, to ciężko nic nie zrobić.
Zlać Araba i zapić smutki że się pokochało taką szmatę. Adam dobrze pisze, lejąc kobietę nawet taką okazuje się słabość i daję jej satysfakcje bycia ofiarą.