PIĄTA PORAŻKA SZOTA W TYM ROKU
Niestety kolejną porażkę do rekordu, już piątą w tym roku, dopisał dziś solidny przecież Krzysztof Szot (17-9-1, 5 KO). Niestety "Rzeźnik" już dawno pogodził się z rolą etatowego journeymana i w takiej roli mogliśmy oglądać go również dzisiaj.
Podczas gali w Manchesterze na dystansie sześciu rund polskiego pięściarza wyraźnie wypunktował Scott Cardle (13-0, 2 KO), wygrywając wszystkie rundy. Szansę na odbudowanie rekordu zawodnik Babilon Promotion otrzyma już 6 grudnia podczas gali grupy Fight Events w Białobrzegach, jednak biorąc pod uwagę jego dyspozycję, raczej nie będzie faworytem starcia z solidnym Chawazi Chacygowem (10-3, 6 KO), boksującym w stajni Darka Snarskiego. Wielka szkoda, że tak potoczyły się sportowe losy Szota, gdyż był to zawodnik z bardzo dobrymi perspektywami i przy odpowiednim zapleczu treningowym mógł zaliczać się do ścisłej europejskiej czołówki.