CZEGO SPODZIEWAĆ SIĘ PO PACQUIAO-RIOS?
Redakcja, HBO Sports
2013-11-22
Już za niecałe 40 godzin w Makau na ring powróci Manny Pacquiao (54-5-2, 38 KO). Czy Filipińczyk wciąż jest jednym z najlepszych pięściarzy świata? Dowiemy się najwcześniej po kilku rundach walki z Brandonem Riosem (31-1-1, 23 KO). Eksperci wierzą w "Pacmana", ale nikt nie ma pewności co do tego, jak wpłynęła na niego ostatnia porażka.
Dwie porażki pod rząd to deprymująca kwestia, ale twardogłowy i stalowoszczęki prymityw to zła wróżba.
Chciałbym się mylić, ale uważam, że to bardziej Manny jest stworzony dla Brandona niż odwrotnie. To Brandon zdoła narzucić swój styl. Będzie zbierał na twarz i szedł do przodu robiąc swoją bijatykę w póldystansie.
Manny nie jest bokserem defensywnym, więc nie da rady tańczyć na nogach przez całe 12 rund. A w wymianach nie ma szans- nie ma tak odpornej szczęki.
Nadzieja byłaby jeszcze gdyby Pac strzelał kombinacje na dół. Jednak on tak nie robi, skupia się na górze rywala. A Rios nie da się położyć ciosem na głowę. Według mnie on może zaliczyć hebel tylko po ciosach na tułów.
Ja uważam, że wygra Rios przez KO w drugiej części pojedynku. Zajedzie Mannego.
Obym się mylił.