GRZEGORZ KIEŁSA O PRZESZŁOŚCI I PRZYSZŁOŚCI

Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Grzegorzem Kiełsą (11-2, 5 KO), dwukrotnym ćwierćfinalistą mistrzostw świata wagi super ciężkiej, który trochę w zapomnieniu mieszka w Białymstoku i czeka na poważne oferty. Posłuchajcie co dziś w wieku 34 lat ma do powiedzenia jeden z największych talentów tych cięższych kategorii.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: skok24
Data: 21-11-2013 20:01:47 
Czlowieka Poznalem osobiscie ! Super Gosc trzymaj fason Kiela dalej Pozdrawiam Grzesiek
 Autor komentarza: DQPiczko
Data: 21-11-2013 20:01:55 
Czemu od jakiegoś czasu na bokser.org jest tak mało komentarzy? Zbanowali 90% userów, czy jak?
 Autor komentarza: GaD1
Data: 21-11-2013 20:21:43 
To jest gość,którego należało reanimować boksersko a nie jakiegoś binkowskiego
 Autor komentarza: Furmi (Redaktor bokser.org)
Data: 21-11-2013 20:23:53 
O to mi właśnie chodziło przeprowadzając ten wywiad. Było już późno, my mieliśmy już wychodzić i nagle patrzę - Kiełsa stoi... 2-3 miesiące i na sali i ten facet jak nie przewraca, to punktuje kilka gwiazdeczek sztucznie promowanych.
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 21-11-2013 20:38:03 
Wygląda na drobnego góra CW.Mówienie do faceta dorosłego po buzi dostaje takie dla mnie zbyt ciepłe dziwnie to brzmi...Ale oczywiście tylko tylko moja opinia podkreślam to.Ciężko nazwać kogoś niespłonionym talentem po stoczeniu kilko walk na zawodowstwie z nikim praktycznie znaczącym...Boks amatorski to inna bajka.

PS.Bedzie ktoś z Redakcji na złotej rękawicy wisły 28-30 listopada?
 Autor komentarza: shogunteam
Data: 21-11-2013 20:59:57 
bardzo pozytywny czlowiek. szkoda troche, ze tak wiele talentow w polsce sie marnuje. zamiast tego promowowane sa jakies wytwory medialne jak np. szpilka.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 21-11-2013 21:12:27 
Furmi

zdradzisz kogo miałeś na myśli mowiac o sztucznie promowanych gwiazdach? ;-)
 Autor komentarza: Furmi (Redaktor bokser.org)
Data: 21-11-2013 21:30:50 
Nie mogę publicznie :)
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 21-11-2013 21:31:01 
@odyniec

tez wlasnie mialem sie zapytac, pewnie szpilka ;)
 Autor komentarza: Matys90
Data: 21-11-2013 21:41:13 
Na pewno duży talent fizycznie, ale głowy do boksu to Kiełsa nigdy nie miał i nie ma co pisać o marnowaniu talentu, bo jeśli chodzi o chimeryczność, słabą psychę, to dogonił i może nawet przegonił swojego idola - Gołotę. Pamiętam, że już w momencie przechodzenia na zawodowstwo mało kto wiązał z nim jakieś nadzieje.

Bińkowski to zupełne przeciwieństwo - toporny technicznie, fizycznie przeciętny, ale za to zwierz z bardzo mocną głową.
Tak z mimiki i stylu wypowiadania się Kiełsa przypomina mi trochę Zimnocha. Tylko o co mu chodziło z tą drugą walką z Pajkicem? Że w drugą stronę? On jego zapchał? Że niby czuje się zwycięzcą?
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-11-2013 21:51:16 
Najsztuczniej promowany to byl Masternak vel Master
120-108 -z Diablo to mial byc tylko przystanek do absolutnej dominacji w dywizji cruiser.Trenowany przez najlepszego polskigo trenerea ever,ze swoim stylem a'la Vitalij,bajeczna technika,inteligencja ringowa,szybkoscia,muskulatura i "skaza bialkowa" mial nawet zawojowac krolewska kategorie.Oczywiscie jak K2 przejda na zasluzona emeryture
Niestety narazie te plany pokrzyzowal rosyjski dziennikarz...lol...
 Autor komentarza: rogal
Data: 21-11-2013 22:04:51 
Klasa człowiek. Kibicowałem mu w czasach amatorskich, potem śledziłem całą karierę zawodową.

Szkoda, że odszedł od boksu, teraz byłoby mu ciężko wrócić, ale takich zawodników jak Brzeski, Sosnowski, Binkowski, Wawrzyk itp. mógłby pewnie jeszcze solidnie postraszyć.

Świetny, niespodziewany wywiad.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 21-11-2013 22:12:30 
@rogal

wawrzyka to by znokautował a z reszta to nie wiadomo
 Autor komentarza: rogal
Data: 21-11-2013 22:18:27 
Z Brzeskim niewiadomo ?

Ten gość ma kondycję na pół rundy i wali tylko cepami. Sosnowski jest rozbity i wolny.

Kiełsa mógłby namieszać.

Pozdrawiam
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-11-2013 22:19:31 
Swoja droga to Kiesla calkiem zabawny klient
Redaktor Orga.czyli czlowiek ktory teoretycznie powinien miec jego rekord zawodowy w jednym palcu,ledwie kojarzyl jego dwoch zawodowych rywali,a ten nagle dojebal z grubej rury,ze owszem moze walczyc ale za duza kase.Za co sie pytam
Pogielo chlopaka
 Autor komentarza: Furmi (Redaktor bokser.org)
Data: 21-11-2013 22:22:43 
Ciekawe jaki byłbyś mądry, gdybyś po kilku godzinach robienia zdjęć i nagrywania walk małą kamerką, wychodząc już z sali po północy "w biegu" złapał kogoś i na szybko robił wywiad. Cwaniakować łatwo, robić trudniej. Z Cieślakiem Lora z Larą mi się już mylił tak byłem zmęczony, ale co tam :)
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 21-11-2013 22:38:38 
Furmi
Nie unos sie.
Chodzilo mi o to,ze facet jest no name,a juz na wstepie za ewentualny powrot do ringu zada duzych pieniedzy

Ja sam niewiele o nim wiem.Pamietam ze swego czasy byl mocno promowany w Kanadzie,ale przegral z Pajkicem i sluch o nim zaginol
Teraz dowiedzialem sie chociaz jak to wygladalo z jego punktu widzenia
 Autor komentarza: Furmi (Redaktor bokser.org)
Data: 21-11-2013 22:43:49 
Ale ja się nie unoszę - może tak to "zabrzmiało", ale pełen luz. Tłumaczę tylko. A facet był naprawdę solidny, jak nie "ciężki", mobilny, fajnie na nogach chodził. Na bank kilka dobrych walk mógłby dać. A teraz wracam do roboty, bo głośno się robi :)
 Autor komentarza: bLd
Data: 21-11-2013 22:56:11 
A co miał chłop powiedzieć, kiedy po raz kolejny padało pytanie o ewentualny powrót? Każdy chyba, kto ma wspólnego z boksem więcej, niż - powiedzmy - 3,4 latka rekreacyjnego pykanka "dla siebie", odpowiedziałby tak samo. Za dużą kasę, nawet bez wielkiej wiary w swój sukces, można się spiąć i wyjść z każdym, a wiecznie głodne wilki tego biznesu i tak zorganizują, a później sprzedadzą każde, największe nawet, gówno. Co wY, niektórzy, myślicie że Grzesiek nie jest świadomy tego, że w jego przypadku nawet na to nie ma szans? Tak sobie powiedział - to, co każdy zawodnik i tak myśli.

A propos psychiki i jego talentu, to miał ich na tyle dużo, aby w tym sporcie zrobić więcej niż 99% "miejscowych" malkontentów.
 Autor komentarza: canuck
Data: 22-11-2013 00:08:22 
Jak go slucham to dochodze do wniosku, ze wsrod polskich HW tylko Tomek ma odpowiednia psychike do uprawiania tego sportu na powaznie na wysokim poziome.

Z tego co mowi wynika, ze Kielsie nikt nigdy, ani w zyciu, ani w sporcie pomogl. Inni sa winni, zawsze bylo cos nie tak, takze nie mogl zrobic kariery. Czy ten facet nie ma mentalnosci "ofiary losu"?

Kanada poza Stiverne ma beznadziejnych HW. Obaj Kielsa oraz Bikowski mogli zrobic w Kanadzie duza kariere, i byliby na swiaczniku jak tez traktowani przez Kanadyjczykow jako nasi "wlasni." Ale wielkiej kariery nie zrobili. Dlaczego?

Binkowski to "zul-nygus", a Kielsa to "ofiara losu." Do osiagania sukcesow w tak brutalnym sporcie jak boks trzeba byc inteligentnym, odpornym psychicznie oraz trzymac sie dlugofalowego planu.

Psychika na pewno nie jest silna strona Polakow, szcegolnie jak wyjada do krajow, gdzie jest bardzo duza konkurencja w kazdej dziedzinie.

Pajkic to numer #37 na swiecie. To waciak z dosc slabymi warunkami fizycznymi, przecietna technika, ktorego dosc szybko znokautowal Fury (3 runda). Ale jest za to bardzo twardy oraz odporny psychicznie. I tylko na tym sie opiera jego pozycja w ranking.

Dlatego tez w wieku 36 lat dostaje dalej niezle walki. Kielsa przegral z nim bardzo WYRAZNIE dwa razy na punkty z punktacja mniej wiecej 99-91 (10 rund). Czyli mozna z tego faktu wywionioskowac ze Kielsa bylby gdzies pomiedzy #50-75 w rankingu gdyby dalej walczyl na swoim poziomie.

Niestety, bokserzy z tych miejsc w ranking nie walcza za setki tysiecy czy miliony dolarow. Trzeba najpierw cos osiagnac, czy postawic sie w pozycji do "wiekszej wyplaty". Tomek, Wach oraz Sosna cos osigneli w pewnym momencie, takze dostali wyplaty zycia z K2.
 Autor komentarza: InAGaddaDaVida
Data: 22-11-2013 00:14:55 
"- W Polsce skończyłem studia magisterskie, jestem specjalistą w zakresie wyceny mieszkań i obrotu nieruchomościami. Zarabiam na życie, pracując w firmie doradczo-konsultingowej. Długo w ogóle nie oglądałem żadnych walk, a do ringu nie mam zamiaru już wchodzić. Namawiał mnie na wspólne sparingi Krzysztof Zimnoch, ale odmówiłem."

Sorry, ale jak gość może godnie żyć pracując głową, a nie mając obijaną głowę, to to robi. Boks to jest sport dla ludzi, którzy chcą wyjść w ten sposób z biedy. Jeśli ktoś ma inną drogę, to ją wybiera..
 Autor komentarza: odyniec
Data: 22-11-2013 05:49:01 
heheh i to jest sluszna uwaga
Kielsa ma z czego zyc godnie i nie musi się spinac jak binkowski który przyjezdza do PL z dwoma lewymi butami i szczeka w tv żeby dano mu jeszcze jedna walke za kilka złotych
w tym wyprzedza swojego idola golote ze wie o tym ze skoro stać go na godne zycie zajmując się czym poza ringiem to nie należy się do niczego zmuszac
 Autor komentarza: BrunonTrocki
Data: 22-11-2013 06:25:46 
Hmmmm... tak słucham go i stwierdzam, że przydałoby się żeby większość z Hordy Wasyla miało intelekt i sposób bycia tego człowieka.
Może być oczywiście co jakiś czas wybuch na konferencjach itp, ale elokwentna wypowiedź na codzień, brak tematów typu kto kogo gdzie sprzedał itp. Bokser i już.
 Autor komentarza: maniekz
Data: 22-11-2013 10:02:09 
Nie gadajcie cwaniaczki o tym jak to pięknie w boksie jest i było.

Historia Adamka również jest ciekawa i wcale tak łatwo nie miał. Całe życie obijał się za drobne, a Janusze spinają się że teraz chce dorobić pod koniec kariery?

Góral za dużo nie mówi, ale gdyby zaczął mówić w jakich on warunkach, sytuacjach się znajdował to by wszystkim hejterom szczęka opadła.

Jedyną szansą na oczyszczenie tego sportu jest mówienie prawdy i bardzo mnie cieszy że Kiełsa mówi jak jest.

Nazywanie go ofiarą losu to chyba jakiś żart. Skoro pracuje i ma się dobrze mówiąc że za drobne nie wyjdzie to najlepszy dowód.

Mistrzostwem Świata jest to że na RP wmawia się ludziom że Youtube automatycznie blokuje i usuwa niewygodne posty.
Manipulacja tam zakrawa o cenzurę rodem z komunizmu.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 22-11-2013 12:39:11 
A co sie dziwisz,ze nie wszedzie toleruja twoje Szpulko-natrectwa
 Autor komentarza: canuck
Data: 22-11-2013 17:41:40 
@maniekz: Kielsa nie mowi zadnej absolutnej PRAWDY o czymkolwiek, tylko mowi o tym jak on odbiera boks oraz siebie samego w tym kontekscie.

Mial szanse w Kanadzie ktorych nie wykorzystal, bo byl albo za slaby psychicznie, albo za slaby sportowo, albo jedno oraz drugie. A walczyl juz na poziomie mistrzostwa Kanady. Mial tez szanse na sukces na Olimpiadzie, ale przegral swoja pierwsza walke.

Jak sie nie ma psychiki albo talentu do sportow walki, to trzeba rozbic w zyciu cos innego. Z tym sie zgodze. Dlatego zycze mu powodzenia w sprzedawaniu domow albo mieszkan.

Ale niech nie pier***** glupot, ze nie mial szans, albo wszyscy byli przeciwko niemu, kiedy boksowal. To jest szukanie TANICH usprawiedliwien! Szanse mial, ale ich nie wykorzystal z tylko jemu znanych powodow!
 Autor komentarza: j0ni1985
Data: 22-11-2013 19:23:27 
Autor komentarza: canuck
Ty jesteś dla mnie jakiś infantylny toż wyjaśnił jaki był główny powód gdzie sprzedaż pay-per-view wynosiło w granicach od 30 do 50mln i on zarabiał krocie,a dawał w chuj kasy zarobić innym. A o tym ze byli wszyscy przeciwko niemu czy tez inne powody to na pewno nie wpłynęło to na jego karierę. Głownie chodziło o to ze zarabiał śmieszne pieniądze a wiedział ze się sprzedaje dobrze. I nie wkręcaj sobie i też innym że jest inaczej.
 Autor komentarza: j0ni1985
Data: 22-11-2013 19:28:18 
I dodamy jeszcze jak by miał się usprawiedliwiać do boksu by nie wrócił a chce wrócić ale nie za 5 tys bo musi zostawić swoja prace w której pewnie nie ma źle i zając się boksem gdzie mu to przekalkulowując średnio się opłaca bo Binkowski podejrzewam ze za max 3tys dolców tu przyleciał. Bo tam ani nie pracuje tylko pewnie handluje:).
 Autor komentarza: canuck
Data: 22-11-2013 21:23:44 
Infantylni to sa ludzie, ktorzy wierza w "opowiadania" Kielsy!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.