MARCIN REKOWSKI WSPÓŁPROMOWANY PRZEZ WASILEWSKIEGO
Redakcja, Informacja własna
2013-11-20
Ostatnio umocniła się pozycja na naszym rynku wagi ciężkiej Marcina Rekowskiego (11-0, 10 KO), który w tym roku najpierw efektownie porozbijał w Legionowie Elijah McCalla, a potem w Rumunii Danny'ego Williamsa. Były jeszcze trzy inne "czasówki", jednak nad znacznie słabszymi rywalami.
Dotąd popularnego "Reksa" promował Andrzej Grajewski, ale od teraz będzie go współpromować razem z Andrzejem Wasilewskim.
Z drugiej strony, może i lepsze kontakty oraz warunki.
2. Rekowski z jednej strony zyskał, bo ma szanse na lepsze walki, ale z drugiej strony będzie miał 3 pijawki do wyżywienia ze swoich przecież nie jakiś wygórowanych gaż za walki (a Grajewski to już w ogóle nie wiem za co będzie kasował?).
Główną przyczyną jest to że Zimnoch odebrał Szpulce kibiców na których zarabiają Wasyle i inne gady.
Walka z Bińkowskim miała pogorszyć wizerunek, a okazało się inaczej, bo to patol tłumaczył się w własnej głupoty.
Oby tak dalej! Mnie biznes nieudaczników nie obchodzi! Stawiam na boks jako sport i mam nadzieje że Zimnoch ugra na tym jak najwięcej.
Niestety walka z Binkowskim pogorszyła wizerunek Zimnocha, bo takich rywali trzeba nokautować, a Zimnoch ledwo tą walkę wygrał. A to czy Zimnoch jest konfident, czy nie to mnie nie obchodzi... Jego problem, czy kogoś sprzedał na komendzie, czy nie...
wizerunek a postawa w ringu to są dwa inne pojęcia proszę Pana. Btw. jak widzialeś, że Zimnoch "ledwo wygrał" to sporo o Tobie mówi.