WACH PRAWDOPODOBNIE WRÓCI W RADOMIU
Najprawdopodobniej 22 grudnia podczas gali w Radomiu na ring powróci nasza nadzieja wagi ciężkiej - Mariusz Wach (27-1, 15 KO), który aktualnie odbudowuje swoją formę w Dzierżoniowie pod okiem nowego szkoleniowca, Piotra Wilczewskiego. Co ciekawa wieczór w Radomiu organizuje były promotor "Wikinga", Andrzej Gmitruk. Obecnie karierę naszego olbrzyma prowadzi Mariusz Kołodziej, lecz promotorzy żyją z sobą w zgodzie i możliwe, że właśnie na wieczorze Gmitruka pojawi się Wach. A będzie to dla niego powrót po rocznej przerwie i punktowej porażce z absolutnym królem wagi ciężkiej, Władimirem Kliczko (61-3, 51 KO).
- Miałem kilka miesięcy przerwy od boksowania, dlatego teraz wraz z trenerem główny nacisk kładziemy na "tarczę". Są plany na moją walkę w grudniu i mam nadzieję, że w tym tygodniu to wszystko się już wykrystalizuje. Może to być gala w Radomiu, choć są również inne opcje brane pod uwagę. Bardzo bym chciał wystąpić w Polsce właśnie w Radomiu, jednak jest też możliwość stoczenia pojedynku w Ameryce - przyznał Mariusz.
Przypomnijmy, iż 10 listopada 2012 roku Mariusz dzielnie stawiał opór młodszemu z ukraińskich braci, a w pewnym momencie po swoim prawym krzyżowym był nawet bliski sprawienia sensacji. Ostatecznie przegrał wysoko na punkty.
a skad Ty mozesz wiedziec ze z niego nic juz nie będzie?
ja uwazam zupelnie inaczej - za dwa lata Wach będzie mistrzem HW i ciesze się że w koncu cos sie krystalizuje w odniesieniu do jego walki.
Jeżeli jest naprawdę twardy to pozbiera się do kupy i udowodni swoje.
Nikt tak naprawdę nie wie jak wyglądały te sparingi z Hayem, ale jedno jest pewne że jak Wach trafi to jest wstanie położyć każdego i z takim Wilderem przy dobrej taktyce jest wstanie ugrać.
Tylko niech mu Wilczewski nie każe boksować, bo będzie dostawał łomot od szybszych, jak to było w Władkiem. Ten główny trener wmówił mu że wygra na lewy prosty, a później uciekł.
Gdyby tam pokazał więcej brudnego boksu to nie wiem czy Władek wytrzymał by pełen dystans.
Wach musi korzystać z gabarytów i siły fizycznej. Niech zamęcza klinczami, a później wykańcza jak Kliczko.
Niech celem będą wygrane, a nie piękne pojedynki, to wtedy uwierzę że jest wstanie wygrać z każdym.
Straciłem szacunek do mistrza za to że zamiast walczyć na zasadach boksu, bawi się w MMA.
ale dlaczego straciles szacunek?? cel uswieca srodki to samo karzesz robic Mariuszowi to dlaczego Kliczko nie moze?
W ringu jest sam i musi być zdeterminowany do wygranej.
Co z tego że w USA go pilnowali i dopakował, jak w ringu nie podjął ryzyka i nie ruszył na Kliczkę?
myslisz ze ja tego nie zaluje że nie zaryzykowal i nie poszedł na całośc? zaluje i to bardzo bo to był sposób na wygraną ale jak jego trener oswajal go z kliczką poprzez przylepianie postaci wlada na worku...
Mariusz potrzebuje profesjonalistów a nie mataczy w swoim otoczeniu
Oczywiście,że nie wiem tego na 100% jest to tylko moja subiektywna ocena. Wach miał rok dyskwalifikacji,którą mógł wykorzystać na trening,a On po prostu to olał. Stąd moja ocena jego przyszłości. Oczywiście jeśli się pomylę to będę szczęśliwy z tego powodu. Ja naszym zawsze życzę dobrze,nie licząc Szpilki.
polecam fajny dokument o mieście maczet
http://www.milanos.pl/vid-114986-Zabojcy-z-maczetami---dokument-o.html
Mistrz ma boksować, a nie ćwiczyć zapasy i uderzenia łokciem.
To on jest przedstawicielem i reprezentuje boks na światowym poziomie.
Tak samo jak nikt nie lubi klinczu w MMA, tak samo i w boksie, ale w UFC nikt nie ma taryfy ulgowej. Za pasywność szybko dostaje się ostrzeżenie.
A to dzięki temu że szefowi federacji zależy na dobrym show!
to nic osobistego ale nie pomyliło mi się nic, sędzie decyduje o tym co jest dozwolone a co nie
boks to nie są szachy i jak ktos chce wygrywac to musi czasem walczyc nie czysto - nie oceniam tego ze mi sie to podoba, stwierdzam po prostu fakt
z całym szacunkiem ale mnie to rozbawiło :))))
Dowcip dnia:)
A tak poważnie z tą maszyną, to Szpilka uderzał w nią z dobiegu, a Wach z miejsca. Po drugie, to nie była żadna profesjonalna maszyna do mierzenia siły ciosu, tylko jarmarczna zabawka
Janu1sz970 nie ośmieszaj się,wystarczy że Wach trafia raz czysto Szpilke i Arturek" pada jak kłoda"
"pinezka" ma słabiutką obronę w ewentualnej walce dostaje ko od Wacha.
może za rok jak oddadzą do użytku Hale w czyżynach to ta walka się odbędzie jestem za
jesteś z krakowa?
hahahahha no sorry ale rozbawiles mnie bardziej niz pozycja harnasia w rankingach :)
Wlad nie usadził Wacha, ale Artur to zrobi? tak ?
hahahahhahahahhahahahahhahahahhahaha
2.Szpilka- Wach? Jestem na tak, ale jak Szpilka mówił, z testami i badaniami na sterydy. Po dobrym soczystym uderzeniu mógłby kloc się zwalić.
3.Wach nic w boksie już nie osiągnie, a jego oszustwo i nadstawienie ryja na sterydach na wytrzymałość należy takim zachowaniem gardzić... Jedyne za co podziwiam organizm Wacha, że po odstawieniu sterydów i po otrzymaniu tylu bomb po której powinien wylądować w szpitalu, on mówi prawie normalnie, tylko lekko się jąka.