DiBELLA CHCE WALKI MARTINEZA Z CANELO LUB COTTO (W PPV)
Lou DiBella, charyzmatyczny promotor wciąż uważanego za numer jeden wagi średniej na świecie Sergio Martineza (51-2-2, 28 KO) uważa, że obecnie najciekawszymi pojedynkami dla jego zawodnika będą potyczki z Miguelem Cotto (38-4, 31 KO) i Saulem Alvarezem (42-1-1, 30 KO). Jednocześnie wyklucza możliwość pojedynku Argentyńczyka z Giennadijem Gołowkinem (28-0, 25 KO).
- Sergio wróci na ring dopiero rok po swojej poprzedniej walce. Ma 38 lat. Jeszcze trzy, cztery lata temu pokonałby Gołowkina bez problemu. Teraz Giennadij jest na topie. Jest wciąż młody i świeży. Jednak chciałbym doprowadzić do walki mojego zawodnika w systemie PPV. Powoli będzie kończył karierę i chce zarabiać pieniądze – powiedział dziennikarzom DiBella przy okazji gali Ward vs Rodriguez. - Numerem jeden na naszej liście jest Cotto. Następny w kolejce jest Canelo. I dopiero po tych ewentualnych walkach, a jestem przekonany, że Sergio wyszedłby z nich zwycięsko, możemy wrócić do rozmów o Gołowkinie. Oczywiście w przypadku, jeśli nadał będzie w boksie coś znaczył.
Moim zdaniem DiBella nie dopuści do walki z Gołowkinem.
Kibice z Kazachstanu wykupią PPV ?
GGG nie wygeneruje dużej kasy, a ryzyko porażki Martineza to 100%.
Martinez teraz myśli o emeryturze.
Z wiekiem refleks odchodzi pierwszy, a na nim opiera się styl walki Martineza.