MARQUEZ NIE WIERZY W RIOSA
Były mistrz świata czterech kategorii wagowych, którego największym osiągnięciem był mimo wszystko nokaut na Mannym Pacquiao (54-5-2, 38 KO) w walce non-title, 40-letni Juan Manuel Marquez (55-7-1, 40 KO), wypowiedział się na temat powrotu Filipińczyka, który za tydzień na gali w Makau zmierzy się z Brandonem Riosem (31-1-1, 23 KO).
- Alex Ariza to dobry trener. Rios jest silny i lubi się bić. Interesujące będzie zobaczyć, jak zmienił go Ariza w kwestii szybkości. Być może ujrzymy w ringu najlepszego Riosa, ale to jeszcze nie znaczy, że ktoś taki pokona Pacquiao - twierdzi "Dinamita".
- Pacquiao jest szybki i silny, potrafi walczyć z takimi rywalami. Powinien mieć udany powrót na ring, ale wszyscy rywale są groźni. Wszystko zależy od tego, jak Pacquiao uporał się z tym nokautem. Dopiero kiedy Rios trafi mocnym ciosem, zobaczymy jak na dłoni, czy Pacquiao wciąż ma tamto zdarzenie w pamięci - kończy Marquez.
I tego życzę panie Leszku.