RODRIGUEZ: UDOWODNIĘ KRYTYKOM, ŻE SIĘ MYLILI
- Podpisałem kontrakt właśnie z nimi, ponieważ bardzo dobrze pracują ze swoimi zawodnikami wagi ciężkiej - powiedział David Rodriguez (36-0, 34 KO), który niedawno związał się umową z grupą Main Events, w której występuje między innymi nasz Tomek Adamek. Okazją do debiutu dla nowego pracodawcy będzie gala w Atlantic City, do jakiej dojdzie 14 grudnia. Naprzeciw tego olbrzyma stanie znany nam z potyczki z Arturem Szpilką, David Williams (7-7-2, 2 KO).
- Wcześniej nie miałem promotorem, tylko wraz z menadżerem jako wolni agenci występowaliśmy u innych. To niestety zaprowadziło mnie donikąd. Stajnia Main Events zagwarantuje mi walki jakich potrzebuję i chcę. Oni chcą mnie przede wszystkim odbudować, bo przecież przez dwa lata nie boksowałem. Prawdziwe wyzwanie przyjdzie w drugim, być może nawet dopiero w trzecim pojedynku - kontynuował pięściarz, który dwa lata temu zaatakowany nożem z trudem wyszedł z opresji, bo dosłownie otarł się o śmierć.
- O swoim rywalu nie wiem zbyt dużo. Cokolwiek jednak wniesie do ringu, ja będę na to przygotowany. Mam agresywny styl boksowania i kiedy moje ciosy zaczną dochodzić, on będzie chciał stamtąd uciec. W przeszłości już dwukrotnie byłem wysoko notowany w rankingach. Federacja WBA umieściła mnie na dwunastym miejsce, zaś WBC na bodaj piętnastym. Po zwycięstwach nad Rickiem Dyerem czy Owenem Beckiem ludzie powinni mnie docenić, ale nie uciszyłem krytyków. Zacząłem więc ignorować te wszystkie negatywne komentarze. Co prawda nigdy z boksu nie odchodziłem, jednak to będzie mój powrót. Prawie zostałem zabity, lecz teraz wracam udowodnić tym wszystkim krytykom, że się mylili co do mojej osoby - zapowiada Rodriguez.
Kto wie, może nawet rzuci tego gościa Tomkowi, przed walką z Władem...
W 100% się z tobą zgadzam. Niektórym wydaje się że Głazkow to koleś do bicia bo sparował z Adamkiem i ma gorszy bilans niż taki Szpilka. Ale zapominają,że to dość młody i głodny sukcesów zawodnik. Nie wspominając o Jego dokonaniach na ringach amatorskich. Dla mnie walka będzie bardzo ciężka dla Tomasza.