TYSON: RIOS JEST STWORZONY DLA PACQUIAO
Wielką zagadką pozostaje forma Manny'ego Pacquiao (54-5-2, 38 KO), który 23 listopada powróci na ring po porażce przez nokaut z rąk Juana Manuela Marqueza (55-7-1, 40 KO) i zmierzy się z Brandonem Riosem (31-1-1, 23 KO). Dziennikarz i komentator HBO Sports, znany i powszechnie szanowany Jim Lampley, rozmawiał na temat z Mike'em Tysonem.
- Myślę, że Manny Pacquiao ma jeszcze przed sobą kilka lat - powiedział "Iron" Mike. - Poniósł straszliwą klęskę, ale wszystko zależy od sfery psychologicznej. Jeżeli zniósł to źle, to mamy problem. Jeżeli jednak potraktował to jak wypadek przy pracy, to wciąż może być o nim głośno. Ta walka zależy od kondycji psychicznej Pacquiao.
- Rios walczy do końca. Kiedy Pacquiao był u szczytu formy, ruszał się tak dobrze, że zawodnicy pokroju Riosa byli dla niego stworzeni. W normalnych warunkach taki facet idealnie pasuje Pacquiao. Rios to wojownik i ma wielkie serce do walki. To będzie naprawdę ekscytujący pojedynek - zakończył Tyson.