GOŁOWKIN POROZBIJAŁ STEVENSA

W głównej walce wieczoru nowojorskiej gali obyło się bez sensacji - Giennadij Gołowkin (28-0, 25 KO) zastopował Curtisa Stevensa (25-4, 18 KO) i już po raz dziewiąty obronił tytuł mistrza świata kategorii średniej według federacji WBA.

Obrońca tytułu z szacunkiem podszedł do pretendenta, który słynął zawsze z nokautującego ciosu, szczególnie lewą ręką. Pierwsze trzy minuty potraktował rozpoznawczo i nawet zainkasował prawy sierp. W drugiej rundzie Kazach przeszedł już do ofensywy, wywierając na przeciwniku coraz większy pressing. W końcówce trafił krótkim lewym sierpowym, natychmiast poprawił jeszcze jednym lewym i Amerykanin padł niczym kłoda na deski. Z trudem powstał na osiem, lecz z opresji wyratował go zaraz gong. W trzeciej odsłonie Gołowkin nieustannie spychał Stevensa na liny, choć rozmontowywał jego obronę bardzo metodycznie, bez niepotrzebnych wymian. W czwartym starciu coraz częściej zaczął obijać tułów challengera, zaś w końcówce wdał się w otwartą wojnę przez kilkanaście ostatnich sekund, za co dostał reprymendę w swoim narożniku.

Po przerwie champion znów wydłużył dystans i odzyskał pełną kontrolę nad pojedynkiem. Nie polował na nokautujące bomby, tylko spokojnie wyboksowywał Curtisa, najczęściej ciosami prostymi. W połowie szóstej rundy zainkasował w zwarciu prawy podbródkowy, co tylko go rozwścieczyło. Ostro natarł na rywala, zepchnął do głębokiego odwrotu, zasypując ciężkimi ciosami. W kolejnej odsłonie dysproporcje pomiędzy zawodnikami jeszcze bardziej się powiększyły, a Stevens schodził do narożnika z już mocno podpuchniętym lewym okiem. Następne trzy minuty to totalna ofensywa. Amerykanin już tylko się bronił, natomiast rozpędzony mistrz nawet na moment nie dawał mu odetchnąć. Bił na zmianę na górę i dół. Sędzia przymierzał się kilka razy do przerwania potyczki, ale Stevens dotrwał jakimś cudem do gongu. Do dziewiątej rundy już jednak porozbijany nie wyszedł - na prośbę sztabu szkoleniowego walka została zastopowana, a Giennadij zgodnie z prognozami obronił tytuł mistrzowski.

- Jestem mistrzem i nie będę unikał nikogo. Najbardziej jednak chciałbym się teraz zmierzyć z championem organizacji WBC, Sergio Martinezem - przyznał po wykonaniu roboty Gołowkin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-11-2013 04:57:55 
Zimny, wyrachowany, mogę się założyć że celowo przyjął kilka mocnych ciosów Stevensa by go uśpić i piekielnie mocno bijący. Dobra decyzja narożnika, Stevens pod koniec "zwiedzał" tylko narożniki sporadycznie cos tam odmachując. Na koniec kulturalny wywiad z Kellermanem.
Czekam na walkę ze Sturmem albo Martinezem..
 Autor komentarza: qler
Data: 03-11-2013 04:59:57 
uz to widze jak Floyd z koziego rogu unika wszystkich ciosow... chyba musialby miec 4 rece... zreszta nie ta waga ok
co do Warda to technicznie jednak dzis slabo Gienek na jego tle ale pressing i sila zabojcza...Ward by tez mial problem ale to cwaniak i faularz wiec ... kiedys moze bedzie ta ciekawa walka :)
a Curtis podoba mi sie, szybki i precyzyjny choc dzis nie mial sie jak rozwinac, zostal stlamszony za bardzo
 Autor komentarza: loic
Data: 03-11-2013 05:00:52 
Potworne lanie. ..
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 03-11-2013 05:01:26 
Srednia walka,ale sledzilem ja w sporym napieciu,bo postawilem na zwyciestwo ruska w rundach 7-9.

W sumie wieczor dosc udany,wszedl Perez i Golowkin
Niestety poleglem na Janiku,bo postawilem na remis i Towersie,bo stawialem,ze wygra na punkty

Pod wzgledem emocji bylo hot:)
 Autor komentarza: canuck
Data: 03-11-2013 05:01:47 
Wynik jak przewidywalem. TKO w 6-8 rundzie.

Stevens okazal sie lepszy oraz twardszy niz myslalem. Ale te bomby Gienka na korpus musialy predzej czy pozniej "wypuscic" z niego powietrze. W sumie Stevens, to dobry bokser, ale dostal straszne bicie. Miejmy nadzieje, ze nie bedzie mial wiekszych problemow ze zdrowiem po tej walce.

Gienek wygral w swoim stylu. Kontrolowana agresja, cierpliwy, metodyczny, nakladal presje na przeciwnika oraz obijal korpus poteznymi sierpami. Walczyl dokladnie tak jak sie tego spodziewalem.
Potwierdzil tez dobra odpornosc na ciosy, bo dostal kilka niezlych ciosow, od boksera ktory jest uznawany za punchera.

Gienek wygra z kazdym w MW, oraz bedzie duzym zagrozeniem z SMW.
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:02:44 
Sturm to cienias jakich malo, taka walka nie ma sensu. GGG w zyciu sie nie zgodzi bo to bedzie krok w tyl. Teraz tylko Martinez, choc ten to juz past time i hebluje dechy praktycznie w kazdej walce.. Kazach bo go mogl ciezko uszkodzic na starosc i ten raczej walki nie wezmie, chyba ze kasa bedzie dobra. A poza tym to Kazach z Floydem nie ma czego szukac- b slabo rusza sie na nogach i jest taki cepowaty, a Floyd wie jak z kims takim walczyc... Kazach bo go nie doszedl, a sam przyjmowal te slapy i by po 12 rundach bylo po wszystkim. Z Wardem jakby poszedl w gore chyba bylo by podobnie. Ward jest naprawde dobrym piesciarzem.
 Autor komentarza: Jabba
Data: 03-11-2013 05:03:08 
Niezły jest, nie ma bata. Stevens mnie zaskoczył pozytywnie - nie myślałem, że jest taki twardy i parę razy dobrze trafił GGG, ale przepaść umiejętności była zbyt duża, ciosy kazacha zbyt mocne, a szczęka zbyt twarda.
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 03-11-2013 05:06:42 
Od 1 do ostatniej rundy robił ze Stevensem co chciał, zamiatał nim jak szmatą po ringu, przyjął z 10 mocniejszych ciosów na twarz i to wszystko kiedy nie miał gardy. W dystansie walczył znakomicie, w półdystansie z racji gabarytów i taktyki Stevens coś tam potrafił oddać. Ale i tak, dla niektórych dalej jest chujowy :D

Technika Gołovkina jest bardzo dobra, koleś trafia z każdej płaszczyzny, arsenał ciosów jaki prezentuje jest ogromny, ma fenomenalną pracę nóg, bardzo dobry balans taki al'a peek a boo, urozmaicenie siły uderzenia. Bardzo dobrze walczy w dystansie i jak widać lubi się pobić(choć tu trochę zapomina o gradzie). Ma bardzo dobrą szczękę i znakomitą psychikę, jest ogromnie inteligentny w czasie pojedynku

Walka z Floydem....od razu odpuśćcie te spekulacje, GGG i 63 kg no kurde nie żartujcie :D
 Autor komentarza: Zwykly
Data: 03-11-2013 05:08:22 
jasin napisał" b slabo rusza sie na nogach i jest taki cepowaty"

Kończ waść wstydu oszczędź...
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:08:53 
Dokladnie... Floyd by go wypunktowal i tyle. Jak Alvareza. Ja bym bardziej GGG widzial wlasnie z Alvarezem w sredniej a nie z floydem ktory i tak by go kazal odchudzic i robic catch weight
 Autor komentarza: Majk
Data: 03-11-2013 05:09:47 
Jak można w ogóle brać pod uwagę Floyda jako przeciwnika GGG? Czy dla was kategorie wagowe nie mają już żadnego znaczenia? A poza tym Golovkin cepowaty.. Ta, jasne...
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:11:26 
kurde, tak w ogole widzieliscie pereza z ruskiem? przegapilem... cholera zlamal mu te kosci policzkowe czy nie?
 Autor komentarza: qler
Data: 03-11-2013 05:15:23 
perez rozbil cepowatego ruska, wyprzedzal jego ataki, kontrowal a w drugiej polowie walki sam nacieral i obijal jak worek treningowy
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:16:38 
apel doredakcji: nie robcie oddzielnych waszym zdaniem, bo ludzie nie wiedza gdzie pisac i to sie tak rozdrabnia potem, ze rozmowa ustaje na forum... Robcie poprostu waszym zdaniem: gala w nyc, ale chociaz waszym zdaniem 2 glowne walki, bo takie rozdrabnianie jak sami widzicie powoduje zamet.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 03-11-2013 05:17:35 
W ogóle beka, że ktoś myśli o walce Mayweather Gołowkin
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-11-2013 05:17:56 
Jasin
W innym artykule napisałes że jakby Chavez jr, zszedł do średniej to by kazacha wypunktował.
You made my day :)
 Autor komentarza: meti
Data: 03-11-2013 05:18:54 
jasin No raczej złamał mu tą kość policzkową , i chyba nos także !
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:20:28 
no wlasnie ci odpisalem pod tamtym postem. kurde redakcja powinna moderowac tytuly, ale pozostawiac komentrze- np waszym zdaniem powinno potem zmieniac tylko tytul na rezultat po walce plus opis redaktorki walki, a komentarze powinni przenosic by nie rozdrabniac dyskusji...
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:22:33 
ja uwazam ze chavez mialby szanse z kazachem pod wieloma wzgledami- granitowa szczeka,, plus zasieg na jego korzysc. golowkin troche sie chwial po ciosach stevensa, a chavez na pewno bije mocniej i jest duzo wyzszy. tylko chavez nie zejdzie juz raczej do sredniej, choc sam mowil ze walke z golowkinem bierze w ciemno.
 Autor komentarza: benwetz
Data: 03-11-2013 05:26:42 
Haha właśnie przeczytałem komentarze jasin i się śmiać zacząłem. Najpierw stwierdzenie , że Gołowkin się słabo rusza , później o tym, że Floyd by go wypunktował , przypominam tylko Mayweather waga półśrednia, Gołownin średnia z zamiarami przejścia do super średniej , czy nawet półciężkiej. Niezły typ.
 Autor komentarza: ziemek
Data: 03-11-2013 05:28:46 
GGG to walec i do tego bardzo dobry technicznie. Ktoś napisał, że słaby na nogach. Ja sie nie zgadzam . Supar trzyma dystans taki jaki chce od przeciwnika. Podchoszi małymi kroczkami, żeby ciągle naciskać. Ta presja sama w sobie jest już męczoca psychicznie a te bomby na tułów i przez garde... . Jemu nie przeszkadza szczelna garda. Jest masakratorem. Bo nie ma co mówic o czystych ciosach, bo wtedy przeważnie dechy...
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:29:00 
ale ja wiem ze GGG raczej do SM by szedl, ale kilka razy mowil, ze chcislby z floydem i ze marzy o takiej walce. A w porownaniu z floydem rusza sie slabo. i tyle.
 Autor komentarza: ziemek
Data: 03-11-2013 05:31:48 
Autor komentarza: benwetz
Data: 03-11-2013 05:26:42
Haha właśnie przeczytałem komentarze jasin i się śmiać zacząłem. Najpierw stwierdzenie , że Gołowkin się słabo rusza , później o tym, że Floyd by go wypunktował , przypominam tylko Mayweather waga półśrednia, Gołownin średnia z zamiarami przejścia do super średniej , czy nawet półciężkiej. Niezły typ

Kiedy się Gołowkin zachwiał...?
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-11-2013 05:32:02 
Jasin
Chavez jr. wcale tak mocno nie bije, on ciosy kumuluje. A Stevens to klasyczny "wyrywacz z butów". Cieżko powiedzieć kto mocniej bije bo w tej chwili różnią ich prawie dwie kategorie wagowe..

Zobacz jak wyglądała morda Chaveza po Morze, czy po Martinezie. Gośc ma fatalną obronę i jest powolny. Jestem przekonany że Golovkin nie tylko by z nim wygrał, ale by go zastopował. Nie mówie tu o klasycznym nokaucie, ale na skutek rozcięć, czy opuchlizn.

Co do walki ze GGG z Curtisem, to fakt Golovkin przyjął kilka czyściochów, ale ja nie widziałem żeby to zrobiło na nim większe wrażenie, ba on po jednym z takich ciosów, zrobił Stevensowi "zwiedzanie narożnika"
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:32:52 
Z Wardem tez raczej GGG nie ma szans poki co dla mnie kazach surowy technicznie i bez solidnej obrony. Pamitam jak duzo userow mnie wyzywalo i wysmiewalo ze wieszczylem wygrana danniego garcii nad tym mathysse, uwazali mnie za szalenca itp a to co mowilem sie sprawdzilo.. ciekawe gdzie sa teraz ci wszyscy eksperci?
 Autor komentarza: ziemek
Data: 03-11-2013 05:34:35 
benwetz
Data: 03-11-2013 05:26:42
to nie bylo do Ciebie sorki

Do Jasina
Kiedy sie GGG zachwiał?
 Autor komentarza: Majk
Data: 03-11-2013 05:34:52 
W porównaniu do Floyda to każdy rusza się słabo co nie zmienia faktu że GGG zajebiście chodzi na nogach. Nie zgodzę się że Chavez ma mocniejszy cios niż Stevens. A zasięg Meksykańcowi też niewiele daje, bo na chama chce się bić w półdystansie zamiast warunki wykorzystywać. Słowem Chavez to nic specjalnego.
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:38:19 
Zachwial sie po lewym sierpie, jak na chwile w 5 albo 6 rundzie stevens wyszedl z ofensywa, chyba jedyna w calej walce. kojarzycie ? od prawego gornego naroznika.
 Autor komentarza: Majk
Data: 03-11-2013 05:39:08 
GGG surowy technicznie... No litości...
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:40:31 
napisalem troche surowy... bo porownuje go do floyda i warda- czyli najlepszych, do ktorych duzo osob go zalicza.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-11-2013 05:43:12 
Jasin
pogrążasz się,
Golovkin surowy technicznie, bez solidnej obrony ?
Gdyby nie miał obrony to by leżał w tej walce, to raz, dwa, absolutnie żadnych śladów na gębie GGG. A po trzecie Golovkin jest jednym z najinteligentniejszych pieściarzy, poza tym nie znam innego boksera tak świetnie skracającego ring.
 Autor komentarza: Majk
Data: 03-11-2013 05:43:13 
Niech będzie - Floyd i Ward technicznie są lepsi. Tyle że pomiedzy ich teniką a Gienka nie ma przepaści. A porównajmy siłę ciosu...
 Autor komentarza: jasin
Data: 03-11-2013 05:48:57 
Ej, ja naprawde nie chce uchodzic za krytyka GGG bo go bardzo lubie, ale probuje byc obiektywny i tyle. Sile ciosu podobno ma niesamowita. Nie wiem czy to plotka ale golovkin sparuje nawet z polciezkimi i mowia ze ma niesamowita petaarde. Ale boks w nizszych kategoriach to nie tylko sila ciosu... z Floydem chodz to niedorzeczne gdyby walczyli to i tak by bylo jakz Alvarezem- 12 rund i do domu. Z Wardem, bardziej prawodposobne- chyba podobnie, choc tu GGG moglby naruszyc rywala. A poza tymw sredniej nie ma GGG godnych przeciwnikow taki Quillin lezy gdzies do 7 rundy, Martinez w 1 lezy, w 2 rozbity... Moze faktycznie chavez dalby pelen dystans....
 Autor komentarza: Dominic
Data: 03-11-2013 05:57:04 
Gienek walczy jak maszyna, wali ciosy z każdej płaszczyzny oraz myśli w ringu, potrafi zmienić koncepcje podczas walki, a te ciosy na tułów - majstersztyk !
Tak oglądałem i sobie myślę on po prostu Stevensa rozmontowuje, runda po rundzie, owszem Amerykaniec coś tam się odgryzał, ale to było zdecydowanie za mało, aczkolwiek również to pokazało, że Gienek potrafi przyjąć !
W średniej nie ma bata na człowieka, dominator i tyle, będzie miał swoja legendę!
 Autor komentarza: qler
Data: 03-11-2013 07:03:05 
Gienek nokautuje lub mocno rozbija wszystkich do swojej wagi włącznie (a przynajmniej taki scenariusz jest najbardziej prawdopodobny). Martinez raczej nic nie zdziała skoro leżał z Murrayem i nie tylko, jeśli wróci w top formie to jedynie on i może Floyd (choć dużo mniejszy i to walka bez sensu) by coś na Gienka wymyślili.
Ja pierwsze znaki zapytania widzę dopiero przy czołówce super średniej (Froch, Kessler) i ligę lepiej (Ward) oraz wyżej (wagowo).
 Autor komentarza: glaude
Data: 03-11-2013 07:50:42 
Ggg to dobry pięściarz Ale jednak nie wirtuoz. Ma kondycję na 6 i instynkt zabójcy na 6. Reszta już gorzej. Atak schenatyczny, brak pomysłu gdy to rywal zaczyna atakować. Wtedy zaczyna walczyć nieczysto- odpycha, trzyma na dystans wyprostowaną lewą ręką jak Władek i bije za nisko: po podbrzuszu i biodrach. Obrona dziurawa, a nogi w obronie potrafią iść tylko w linii prostej, na boki już nie. Nie tego od niego oczekiwałem.
Dla mnie taka lepsza wersja Kellego Pavlika zamęczającego rywali ciosami i wygrywającąca przez tko. Od boksera wspierającego do pierwszej 5 p4p wymagam więcej. Z Wardem bez szans. Ale na śśrednią wystarczy
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 03-11-2013 08:12:26 
glaude

Idę o zakładzik że Ward nie wytrzyma całego dystansu z GGG. Stevens przecież jest naprawdę dobrym bokserem, mógł tylko liczyć na jakis lucky punch. Golovkin nie ma z kim przegrac w swojej wadze, ale również i wyższej. Tak na dobra sprawę limit 152 tez spokojnie jest do zrobienia dla kazacha jeśli dogadaliby sie finansowo i wtedy walka z Moneyem, bo chyba tylko z nim może GGG przegrac.
 Autor komentarza: krystek78
Data: 03-11-2013 08:23:33 
martineza powinien zrobic a z wardem bylo by ciekawie.jak na bialasa to najwyzsza polka
 Autor komentarza: gemba
Data: 03-11-2013 08:49:17 
brawo nokautująca maszyno ,teraz powinien byc martinez
 Autor komentarza: glaude
Data: 03-11-2013 09:23:12 
Panowie, ggg geniuszem nie jest i to dobitnie pokazała tą walka. W superśredniej według mnie na dzień dzisiejszy wygrywają z nim: Ward, froch i kessler.
Chciałbym natomiast zobaczyć kazacha z abrachamem. Ten walczy nawet że złamaną zachętą więc o ko nie ma mowy i jest już past Prime. Z chavesem może poleć przez ko Lub wygrać na punkty.
 Autor komentarza: Yarab
Data: 03-11-2013 09:46:18 
Sie wszyscy nakręcacie...to może trochę od tyłu podejdźmy do sprawy.. może niech Ward, Kessler zejdą niżej wagowo.. i co sprawa nabiera rumieńców... i już mamy przesądzone kto wygra :)
 Autor komentarza: Lombard
Data: 03-11-2013 09:50:48 
Dobra walka , ładnie lanie. Ale Gienia utwierdza mnie w wiadomości ,że żaden z niego wielki mistrz. Nic mu nie ujmuję , po prostu nie widzę w nim kolejnego "Boga" jak połowa tutaj zgromadzonych użytkowników. Na dzień dzisiejszy Ward wracający po kontuzji jest w stanie wypykać Gienka.
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 03-11-2013 10:02:15 
Styl robi walkę i dopóki Stevens atakował typowe ko jednym uderzeniem wisiało w powietrzu. Po nokdaunie zaczął walczyć zza podwójnej gardy a i tak został stłamszony.
Ward cofając się przegra, bo to woda na młyn dla GGG, a chcąc się przeciwstawić też padnie.

Każdy ma swoje zdanie, które szanuję, ale ja od dawna mówię że to dominator. I tak samo myślę jesli chodzi o walkę z Wardem.
 Autor komentarza: bak
Data: 03-11-2013 10:31:13 
GOlovkin już powinien być nr. 1 na BoxRec.
 Autor komentarza: bak
Data: 03-11-2013 10:35:45 
Moim zdaniem Andre Ward też dołączyłby do grona pokonanych przez Giennadija.
 Autor komentarza: j0ni1985
Data: 03-11-2013 10:45:28 
Lubie tych jak pisza co widza a nie tych ktorzy ukladaja wlasne historie. Ggg zaden mistrz Stevens bardzo dobrze zawalczyl a Ggg obrone ma bardzo slabo jesli sie jest na takim poziomie jak Golovkin. Czuje ze Froch chce z nim walczyc mysle ze dal by rade.
 Autor komentarza: j0ni1985
Data: 03-11-2013 10:49:19 
bak idz se zabakaj bo podjarany jestes ty GGG a nie ma czym oprocz silnych ciosow na poczatku walki bo juz od polowy walki te ciosy jak by oslably. Andry award wupunktowal by go na lajcie
 Autor komentarza: Mario1977
Data: 03-11-2013 11:19:00 
Niedzielni myślą, że jak taki Golovkin nie nokautuje w przeciągu 2-4 rund to jest średniak. Masakra.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 03-11-2013 11:22:36 
Ward przede wszystkim nie dałby sie zagonic do narożnika i stać jak pipa za garda. Ward ma lepsza prace nóg, jest lepszy technincznie, szybkość podobna, ma lepszy balans, obronę. Jest duzo bardziej inteligentny w ringu od GGG, sprytniejszy. Potrafi umiejętnie faulowac, klinczowac. Jedynie siła ciosu jest po stronie Gienka.
 Autor komentarza: derfelcadarn
Data: 03-11-2013 11:27:50 
j0ni1985 naucz się najpierw pisać poprawnie bo nie idzie cię chłopie zrozumieć, a potem się wypowiadaj na forum. Najgorzej jak idiota bierze się za komentowanie.
 Autor komentarza: baxx
Data: 03-11-2013 11:31:05 
Ja bym jeszcze był ostrożny w porównaniach do Warda. Andre ośmieszył najlepszych w swojej wadze i najlepszego z wagi wyżej. To tak jakby Gołowkin wygrał z Martinezem, Quilinem i Barkerem - no i z samym Wardem. Na razie Gienek owszem, pierze dobrych zawodników, ale jeszcze z nikim wybitnym nie wygrał. Jak wyczyści swoją wagę jak Ward, to można będzie się bawić w spekulacje. W tej chwili wiemy, że jest dobry, najlepszy w swojej wadze, ale nie wiemy, czy odstaje od jej czołówki tak jak SOG.
 Autor komentarza: bak
Data: 03-11-2013 11:52:40 
GGG to nr. 3 ppv
 Autor komentarza: bak
Data: 03-11-2013 11:53:53 
Tu nie chodziło o to by GGG zdemolował w 1-3 rundy Stevensa ale żeby wygrał i obronił pas.
 Autor komentarza: Yarab
Data: 03-11-2013 12:33:48 
No to niech każdy zapamięta swoje opinie i posty, a potem się powypomina tym co się źle "kłócili" (jak dojdzie do powyższych walk) :)
 Autor komentarza: milek762
Data: 03-11-2013 13:01:50 
GG ma praktycznie wszystko mocną psychike , dobrą technike twardą szczęke , świetną prace nóg .
Nie ma kozaka na niego w średniej.

ale w Super średniej już tak nie miał lekko ale jego walka z Frochem byłaby rewelecyjna.
Jak go nie skreślał z Wardem
ale ciekawsza by była walka z Frochem
 Autor komentarza: DeeJay
Data: 03-11-2013 13:20:57 
Najpierw niech GGG obije wszystkich w swojej wadze, nabierze doswiadczenia w walkach z najlepszymi na zawodostwie a potem mysli o Wardzie. Po co sie spieszyc?
To nie jest tak, ze Gienia jest niesprawdzony. Przeciez on wygrywal z Bute i z Direllem na amatorce. Mam wrazenie ze jego styl jest na zawodostwie jeszcze bardziej destrukcyjny. On kopie jak kon i potrafi przyjac. Po tych ciosach na korpus Stevens bedzie przez tydzien krwia sikal. Ogladajac to naprawde bylo mi go szkoda bo mimo ze z niego taki cwaniak to jednak staral sie cos zrobic, nie wyszedl po to zeby przegrac. Trafil w ringu na rozpedzony pociag ekspresowy - trudno, zdarza sie.
 Autor komentarza: Razparuk
Data: 03-11-2013 13:23:58 
Froch dla GGG za duży i silny chyba, Ward do ogrania jeśli nie da sie wciągnać w śliskie gierki i na początku porządnie trafi Amerykanina.
W średniej nie ma już na GGG kozaka, Martinez nie dojdzie do formy z uwagi na wiek i kontuzje, Chavez ma odpornosć lecz bez ciosu lub rewelacyjnej techniki Kazacha się nie pokona.
Aby nie było za słodko: GGG ma jednak luki w obronie które są maskowane przez dobra odporność na ciosy i czucie dystansu. Praca nóg w ofensywie spoko lecz jak ktoś go przyciśnie to juz nie jest taki super.
Podsumowujac; świetny bokser ale jakos go nie widzę na tronie p4p, Ward imho z nim wygra ,Froch znokałtuje
 Autor komentarza: Krzyzak
Data: 03-11-2013 14:02:47 
Gołovkin ze swojej wagi nie powinien iśc w góre bo straci atut siły
 Autor komentarza: Dudas (Redaktor bokser.org)
Data: 03-11-2013 14:56:01 
Ward-Gołowkin to będzie za kilkanaście miesięcy wielki hit, ale starzejący się Froch? Raczej nie. Przypomnę tylko, że dziurawy Carl to jedyny mistrz świata, który znacznie więcej przyjmuje niż sam trafia. Dodajmy, że Gołowkin bije z niesamowitą skutecznością i do tego broni się całkiem nieźle. "GGG" na pewno bije mocniej od Frocha, a szczęki teoretycznie obydwaj mają bez zarzutu, ale to Froch leżał i pływał (Taylor, Kessler, Dirrell), a Gołowkin do tej pory wszystko ustał. Technika zdecydowanie po stronie Kazacha. Tylko warunki Anglik miałby po swojej stronie. Widzę wygraną Gołowkina w takiej walce.
 Autor komentarza: DeeJay
Data: 03-11-2013 15:43:28 
Rowniez widze wygrana GGG w walce z Frochem, nie wierze ze utrzymalby go na dystans.
Ale szukanie minusow w odpornosi na ciosy u Cobry to chyba przesada.
 Autor komentarza: canuck
Data: 03-11-2013 18:04:10 
@Mario1977: Stevens musial walczyc zzz podwojnej gardy, bo juz w 2 rundzie dostal powazne "ostrzezenie." Jak sie tylko troche otworzysz, zby zaczac smielej atakowac to zostaniesz brutalnie znokuatowany.

@glaude: GGG to znakomity bokser, ktory ma opanowane wszystkie elementy rzemiosla. Ci co mu cos zarzucaja maja chyba na mysli fakt, ze jest metodyczny, cierpliwy oraz konsekwentny, co tlumaczy sie na nieco "mechaniczny." GGG nie jest od kolorowych fajerwerkow, tylko od wygrywania, a jego styl do tego wlasnie sluzy.
 Autor komentarza: wojt986
Data: 03-11-2013 19:21:56 
panowie nie oglądałem gali choć bardzo chciałem Poratujecie linkami do wczorajszych walk mago perez,golovkin stivens, Janik ola?
 Autor komentarza: BeyrootPl
Data: 03-11-2013 20:22:22 
Eeeeeeeeeeeeej! Heeeeeeeeeeeeeeej! Heeeeeeeeeeeeejterzy co jest z Wami??

Macie swoje pole do popisu!!! Zawsze znaleźliście "coś" odnośnie Gieni :)

Bo nie jest sprawdzony, bo to, bo siamto bo sramto. Wydaje mi się, że w MISTRZOWSKIM stylu zamknął WAM gęby :) Jakby chciał skończył by go w drugiej rundzie już. Może maxymalnie w trzeciej. Ale przyjmował cepy na ryj od SUPER HIPER PUNCHERA Stevensa i co? I GÓWNO! Nawet się nie zachwiał. Chyba nawet jemu znudziły się hejterskie komentarze na temat, że nikt nie sprawdził jego szczęki itd... Ludzie On ma szczękę z betonu. Przecież Curtis walczył w półciężkiej, ale Wy kochani HEJTERZY i tak będziecie dogryzać mu, że bajki puszczają w świat, że Gienia nokautuje półciężkich... Jednym, kontrującym krótkim sierpem prawie zmiótł półciężkiego... Ale wierzę w WAS. Coś na pewno znajdziecie. Bo bez Was hejterzy życie nie miałoby sensu.... Gienia dziękuję, że poboksowałeś chwilę dłużej i zamknąłeś mordy wszystkim niedowiarkom :) Nie mogę się doczekać kolejnej walki :)
 Autor komentarza: Dominic
Data: 03-11-2013 21:16:36 
A ja tam uważam, że w super średniej z Wardem jednak sobie Kazach nie poradzi, Amerykanin jest za cwany i za śliski, co do Frocha to szanse 50/50, aczkolwiek Froch też jest kozakiem, jest wytrzymały na ciosy i potrafi się pobić !
Ale Kessler jest jak najbardziej do ogrania, GGG najlepiej niech posprząta i zdemoluje wagę średnią :)
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 04-11-2013 00:53:33 
jak ogladalem ta walke to przypomnial mi sie film "terminator"
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.