MAYWEATHER SR OBURZONY OFERTĄ HOPKINSA
Redakcja, HustleBoss
2013-11-01
Floyd Mayweather Sr stanowczo odrzuca możliwość wystawienia swojego syna Juniora (45-0, 26 KO) naprzeciw aktualnego mistrza świata wagi półciężkiej - Bernarda Hopkinsa (54-6-2, 32 KO). Przypomnijmy, że "Kat" zadeklarował gotowość zbicia kilogramów do limitu kategorii średniej. Komentarz ojca "Pięknisia" nie pozostawia jednak złudzeń.
- Hopkins opowiada straszne głupoty. On uczynił wiele dobrego i wciąż to robi, lecz pomysł tej walki bierze się z jego zwykłej zazdrości. Biorąc pod uwagę jak on jest duży w porównaniu do Floyda, to mówienie o potencjalnym spotkaniu jest po prostu bez sensu - powiedział ojciec i szkoleniowiec lidera rankingu P4P w jednej osobie.
pytanie na dzisiaj jest takie czy Kat odejdzie an szczycie czy jak wielu innych wielkich mistrzów przegapi najlepszy moment zeby odjesc , moim zdaniem przegapi
http://www.bokser.org/content/2012/03/02/121119/index.jsp
Czym innym jest znać go, a czym innym jest promować własną osobę, dzięki czemu więcej osób będzie oglądało jego przyszłe walki. Magnesem na Hopkinsa jest jego historia, jego legenda, jego wiek i to że się o nim coraz więcej mówi. Nikt z obozu Mayweathera mu takiej oferty nie złoży, Hopkins jest zbyt duży - co potwierdził Senior. To raczej B-Hop musi szukać rywali, pomimo tego że jego pojedynki cieszą się dużym zainteresowaniem: nawet rywalizację z kompletnie nieznanym w USA oglądało milion osób, co daje mu trzecie miejsce wśród walk na Showtime w 2013 roku. Dla wielu bokserów to wstyd przegrać z 48/49-latkiem, nawet pomimo niesamowitej formy Hopkinsa. No i Bernard pozostaje jedną z czołowych postaci w Golden Boy Promotions.
"Kat swoje dla boksu zrobił i teraz dla dobra boksu pwoinnien pomału odchodzic na emeryture bo w koncu ktos mu w ringu krzywde zrobi "
Błagam cię, tę gadkę słyszymy od dziesięciu lat.
Kto mu krzywdę zrobi, może ostatnio gość mógł mu krzywdę zrobić co?
Na tle faktów pisanie o Hopkinsie jak o starym dziadku który ledwo stoi jest śmieszne. To nie Roy Jones.