BUTLIN: NIE SPOTKAŁEM JESZCZE TAK SILNEGO I SZYBKIEGO FACETA JAK JOSHUA
Na zawodowych ringach Anthony Joshua (2-0, 2 KO) nie walczył nawet pełnych czterech minut. Po efektownym i szybkim debiucie doświadczony Paul Butlin (14-20, 3 KO) miał stawić mu większy opór, lecz okazał się bezradny wobec potwornej siły mistrza olimpijskiego kategorii super ciężkiej. I choć dwukrotnie wytrzymywał pełen dystans z Dereckiem Chisorą, bomby Joshuy zrobiły na nim ogromne wrażenie, a na łuk brwiowy założono mu dziewięć szwów.
- Nikt wcześniej nie porozbijał mnie tak bardzo i nie uderzył tak mocno. Na przykład Johnathon Banks pokonał mnie dopiero w siódmej rundzie, a przecież dowiedziałem się o tamtym pojedynku zaledwie trzy dni wcześniej. Tym razem miałem aż dziesięć tygodni na przygotowania, a kończyłem jak skończyłem. Anthony z pewnością jest najlepszym bokserem, z jakim kiedykolwiek przyszło mi rywalizować w ringu. Każdy jego cios sprawiał mi ból. Nie spotkałem na swojej drodze tak szybkiego, a także silnego faceta i moim zdaniem on pewnego dnia sięgnie po mistrzostwo świata - stwierdził Butlin.
Ale chyba trzeba dodac Joshua do listy czolowych prospektow, biorac pod uwage jego amatorska kariere oraz "szybkie" zawodowe zwyciestwa.
Zobaczymy ci bedzie, jak zaczna mu podnosic zawodowa "poprzeczke" w nastepnych walkach.
Chisora solidnym puncherem?przeciez on nie mogl położyc na dechy kompletnego buma jakim był Avila....
Data: 01-11-2013 09:33:46
Joshua wygladal bardzo dobrze w obydwu swoich zawodowych walkach. Z reszta to ze dali mu Butina juz na 2 walke pokazuje ze nie bedzie specjalnie trzymany pod kloszem, bo mimo wszystko Butlin jest journeymanem z jakas ta marka, ktory urywal kilka rund faworytom, a nie ktorymi trzymal nawet pelen dystans, wiec na ten etap kariery jak najbardziej ok. Chisora nie potrafil go wywrocic 2-krotnie a to dsc solidny puncher
Moim zdaniem Butlin nie jest zadnym bramkarzem...fakt, ze wytrzymał w kilku pojedynkach dłużej niż każdy zakładał ale na ogół większość była nie przygotowana i stąd się to brało....solidnie przygotowany Sosna po porażce z Vitem zdmuchnał go jak świeczkę....wg Mnie to żadne journeyman tylko łatwy dostarczyciel zwycieństw...Niech Josuha weźmie Sprotta, Rogana czy Harrisona...
Butlin jest ciezko zakwalifikowac do jakiejs kategorii, bo jest nieco lepszy niz "mieso armatnie" albo bum, ale napewno nie jest na tyle dobry aby go traktowac powaznie jako boksera.