RIOS: UDOWODNIĘ IM, ŻE SIĘ MYLĄ

- Wiem, że wszyscy traktują mnie jako worek treningowy dla Pacquiao, nie mam z tym problemu. Ja z kolei mam ‌świetną taktykę na zbliżający się pojedynek i mam zamiar zaszokować cały świat i pokazać, jak wielkim wojownikiem jestem - mówi pewny siebie Brandon Rios (31-1-1, 23 KO) na nieco ponad trzy tygodnie przed walką życia z Mannym Pacquiao (54-5-2, 38 KO). Stawką hitowego starcia będzie wakujący pas WBO International wagi półśredniej. Obaj pięściarze powracają na ring po porażkach, zatem za wszelką cenę będę próbowali udowodnić swoją wartość i pokazać, że stać ich jeszcze na wiele.

"Bam Bam" nie przejmuje się opiniami kibiców oraz ekspertów, którzy nie dają mu żadnych szans na zwycięstwo w pojedynku z słynnym Filipińczykiem.

- Uwierzcie, jestem gotowy... Będę szczery - nie kieruję się opiniami ludzi, którzy oceniają moje szanse. Ja po prostu udowodnię im, że się mylą. Nikt na mnie nie stawia, a to dodaje mi ekstra motywację, by pojechać do Makao i zamknąć usta wszystkim moim krytykom. Kocham to, kocham udowadniać coś ludziom. Zrobiłem to w walce z Petersonem, w walce z Acostą, Antillonem oraz Alvarado. Uwierzcie, będę gotowy - zapowiada efektowny Rios.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Donxxx1987
Data: 30-10-2013 20:06:52 
Jedyną osobą, która może sprawić, że Rios wygra jest Pacman. Potencjalnie 2 klasy różnicy, zobaczymy w jakiej formie wyjdzie Manny ale musiałby totalnie olać przygotowania żeby przegrać. Chyba, że mu się coś w głowie przestawiło po nokaucie.
 Autor komentarza: basu00
Data: 30-10-2013 20:54:25 
Rios musiał by go znokautować bo Pacman bedzie szybszy i celniejszy,więcej bedzie bił...tylko ko da mu zwycięstwo...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.