BASHIR: WALKA WACHA Z CHISORĄ BYŁABY CIEKAWA
Choć Mariusz Wach (27-1, 15 KO) od czasu zeszłorocznej porażki z Władimirem Kliczko (61-3, 51 KO) do ringu jeszcze nie wrócił, to jego nazwisko bardzo często przewija się w bokserskich mediach. Po wielu informacjach odnoszących się do przyszłości polskiego pięściarza, swoje zdanie na temat dalszej kariery 'Wikinga' wyraził drugi trener wspomnianego Ukraińca - James Ali Bashir. Według Amerykanina Wach to cały czas czołówka królewskiej dywizji.
- Mariusz jest na ten moment jednym z pięciu najlepszych pretendentów do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej. Słyszałem coś o jego walce z Chisorą. To mógłby być ciekawy pojedynek. Zarówno Wach jak i Dereck to zawodnicy, których świetnie się ogląda - mówi Bashir, równocześnie podkreślając, że jeśli Polak myśli o wielkich starciach, musi pracować nad wyeliminowaniem swoich mankamentów.
- Jeśli Wach pokona kogoś pokroju Chisory, znacznie przybliży się do kolejnej mistrzowskiej szansy. To wymaga jednak ciężkiej pracy na treningu, poprawy w szczególności obrony. Poza tym Władimir to wielki mistrz, nie każdy pięściarz może tak po prostu dostać z nim walkę, a co dopiero mówić o jego pokonaniu. Niezmiernie ważnym czynnikiem jest stworzenie odpowiedniej taktyki, a z opinii większości ekspertów wynika, że zarówno Mariusz jak i inni oponenci braci, mieli bardzo słaby plan na walkę z mistrzami, o ile w ogóle go mieli - kończy trener.
Przesadna gloryfikacja swoich przeciwników to już standard w obozie Kliczki. "
Tutaj masz oczywiscie racje.
Wach mimo wszystko skorzystał na walce z Władem, tzn teraz jest większe zainteresowanie walkami z nim niż wcześniej. Dlaczego? Wielkie chłopisko, nie położy się po byle czym a zawsze może zaskoczyć, podejrzewam, że taka walka z Dereckiem byłaby mega widowiskowa z prawdopodobnym zwycięstwem Derecka na punkty po krwawej wojnie.
Wach to chłopak który miał wszelkie warunki aby być w topie wagi ciężkiej obecnie. Ale co wolał zrobić? Kłocić się z promotorem, odstawiać szopki, zamiatać sprawę dopingu pod dywan, czy nawet marnować czas na jeżdżenia po festynach...
Nie zmienia to faktu ze nie położył go na dechy chyba najmocniej dziś bijący pięściarz a taka szczęka to już ogromny atut.
Szkoda że nie kożysta z niego nawet w 50% .
Co do walki z Chisorą to Derck nikim szczególnym nie jest a przede wszystykim ma okropny szkopuł przy swoim style a mianowicie nie ma mocnego ciosu...
p.s
Jeśli redakcja czytuje tematy czekam na odp na e-mail
@ BlackDog
"Wach to chłopak który miał wszelkie warunki aby być w topie wagi ciężkiej obecnie" hmm czy wszelkie nie wiem, gabaryty to nie wszystko, na pewno zawsze Mariuszowi brakowało i będzie brakować szybkości (dynamiki) i też kwestia lewego prostego wygląda słabiutko. Ale faktycznie, w Topie może namieszać, takie czasy.
Talentem na miarę Klików nigdy nie był i nie będzie ale z tak odporną mordą przy 100% przygotowaniu Wach mógłby być ciekawym zawodnikiem.
Ale cóż.
Niektórzy wolą wykorzysytać czas na jeżdżenie po festynach i dożynkach ... . . . ..
Wach może dać jakąs ciekawą walkę, ale z kazdym z zawodników z czołówki dostanie straszne lanie. Waszka to odporność, determinacja i warunki fizyczne i nic poza tym.
Lubię gościa, ale za wiele się po nim nie spodziewam. Brak obrony, szybkości, pracy nóg, techniki, jaba, umiejętności wykorzystania swojej siły. Walkę z Władkiem dostał za darmo, za sam fakt, że jest duży. Poza Władkiem walczył z samymi kalafiorami, max. średniakami.
Dobrze mu życzę, niech walczy z czołówką i zarabia.
KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA KOŻYSTA ?? Blackdog - really ?